10-12-2020, 12:16
(09-12-2020, 20:57 )MdR napisał(a):(09-12-2020, 17:20 )Oficer napisał(a):(09-12-2020, 11:28 )rambo3000 napisał(a):(08-12-2020, 19:32 )jtd napisał(a):Dokładnie u mnie w jednostce są ludzie co już dni odliczają do końca lutego i żadne dodatki ich nie zatrzymają, a w dłuższej perspektywie brak podnoszenia dodatków skończy się rocznymi lub dwu letnimi zwolnieniami sam mam 18lat służby planuje jeszcze rok sumiennie pracować, a potem jak stary powie sory Winnetou nic ci nie dam no to zadbam o zdrowie psychiczne senatorum itd. jeszcze ze dwa lata i rzadnie komisję mnie nie przestraszą . I wiem że nie jestem osamotniony w moich przemyśleniach więc ta decyzja że nie damy dodatków to ludzie będą siedzieć w więzieniu na siłę jest jak kolejny strzał w kolano(08-12-2020, 12:22 )KOWIK napisał(a): Na wiosnę nikt nie odejdzie, wystarczy hasło: ,,nie podnosić dodatków"Mylisz się . Kto chce to odejdzie i są tacy. Handlarze aut jak mają prawa emerytalne to robią bajo bajo. Jedno auto wystarczy sprzedać , żeby mieć drugą emeryturę. Tylko KASTA 369 musi zostać. Dostają mega dodatek motywacyjny i mają robić do końca życia i jeden dzień dłużej. Bajo bajlando.
No i zgadzam sie z tobą kolego, że jak padnie na wiosnę w ministerstwie hasło " zero dodatków przed emeryturą w SW " to nie odejdą ludzie ze służby.
Nie padnie. Mają liczne braki ale aż tak bezrozumni nie są. Wg tego co wiem to tym odchodzącym po 15 latach oferuje się 20% plus ew. jakąś 2 % jałmużny od dyrektora. Szczypta honoru i rok L4 plus urlopy i na kilka lat wychodzi się do przodu. Wakat blokowany, nadgodziny do góry, niezadowolenie pozostałych sięga zenitu. Napewno lepiej już było. Ci którzy odeszli na wiosnę, wygrali w totka.
Zgodze sie z twoimi slowami kolego, ze ci ktorzy odeszli to " wygrali w totka", teraz starych jest mało wiec dużo nie stracą zabierajac dodatki na wiosne w SW, wówczas dużo starych i tak nie odejdzie, wolne nieliczne wakaty szybko obsadzą młodymi i będzie spokój. Teraz po 15 latach słuzby to dostaniesz jakieś drobiazgi od szefa na emke, abyś nie odszedł, porażka. Dla nich spokój i oszczedności są najważniejsze. Dobrze już było tak jak mówisz kolego.
Starzy mają teraz dużo do myślenia i martwienia się co dalej bedzie.