17-12-2020, 15:15
(17-12-2020, 13:44 )slask.SW napisał(a): Najwyraźniej według naszych przełożonych z CZetu funkcjonariusz, który pełni służbę od 10, 15 czy nawet 20 lat
nie jest godny zaufania, bo jak szef formacji gen. Kitliński, podkreśla:
"posługiwanie się przez funkcjonariuszy i pracowników Służby Więziennej prywatnymi
telefonami komórkowymi wiązać się będzie ze ZNACZNYM
ZAGROŻENIEM DLA BEZPIECZEŃSTWA jednostek penitencjarnych”.
Ale za to można wyrazić zgodę, żeby panowie (których nikt nie zna ), którzy będą remontowali budynki, mury, parkingi, ubikacje i inne rzeczy wnosili swoje telefony, bo bez tych telefonów to roboto nie będzie szła... Śmiech na sali...
Według naszych przełożonych, taki funkcjonariusz, który robi od 15 lat, regularnie jest opiniowany
przez przełożonych, przez cały czas jest nagrywany kamerami,
ma GPS wbudowanego w radio, tylko czeka, że dostać pozwolenie na korzystanie z prywatnego telefonu kom....
i pierwsze co zrobi taki funkcjonariusz to da SWÓJ telefon skazanemu, żeby sobie podzwonił!!!
Czy Oni naprawdę uważają nas za STADO IDIOTÓW ?!?!?!
oczywiście zakaz nie dotyczy dyrekcji i kierownictwa, bo Oni są święci....
no i nie dotyczy jeszcze sekretarki... kasjera.... kwatermistrza....
a-ha... i jeszcze nie dotyczy kierowcy i elektryka....
hmmmm.... to w sumie kogo dotyczy ten zakaz??? ;-)
I tu się kolego mylisz, ten zakaz w niektórych jednostkach dotyczy wszystkich, może za wyjątkiem zaufanej kadrowej. Żenada. Taki brak zaufanie jest szczególnie motywujący