18-01-2021, 20:49
(18-01-2021, 17:31 )Berserker napisał(a): Jestem tylko ciekaw czy znowu pod dywan pójdzie to co się opisuje, czy w końcu znajdzie się ktoś na tyle kompetentny, aby pomóc funkcjonariuszom w takiej beznadziejnej sytuacji i na tyle kompetentny aby wyciągnąć należyte konsekwencje wobec winnych.Jak narazie to może pomóc trzeba Tobie?
Tak na wstępie proponuję żebyś zmienił/a swój nick- pseudo wikingu. Idąc dalej Twoim tokiem myślenia dlaczego pracujesz w tym jak sam/a nazwałeś/aś cyt. "bałaganie"? Droga wolna. Chciałabym, żeby w tej służbie było jak najmniej ludzi z takim podejściem jak Ty, chociaż z uwagi na bezpodstawne oskarżenia z Twojej strony w stronę dyrekcji czy kierownictwa- naprawdę powinieneś bardzo dobrze przeanalizować swoją karierę w SW- może "wojowniku" sie marnujesz?. Na początku PROPONUJĘ żebyś założył/ła mundur spojrzał/a na siebie w lusterku i wyciągnął/eła wnioski czy wszystko z umundurowaniem jest ok- uważam że to istotna a zarazem ważna kwestia, której jeszcze nie osiągnąłeś/łaś (w Twoim przypadku w/g mnie graniczy to z cudem). Żeby mundur był kompletny nie trzeba filozofować, dasz rade ;-). Jaki przykład dajesz młodszym stażem f-szom? Uważam, że dla nich nie wróży to najlepiej i nie będą kopiować Ciebie, czy też słuchać Twoich smętów i podpuszczania innych (nawet mnie) do tego żeby przeciwstawić się dyrekcji. A z tym ostatnim to już wgl mnie rozśmieszyłeś cyt. "Kierownicy od nas wymagają znajomości przepisów a sami mają z nimi problem" o czym Ty piszesz??? może tą swoją mitologie grecką wplatasz w teraźniejszość i Ci się myli co i gdzie. Nie przypominam sobie- żeby przełożony przyszedl do mnie na oddział i zapytał mnie z obowiązków. Jedynie dowódcy są nieugięci i często zadają pytanie na odprawach "zdrowi zdolni"? Zawsze możesz wyjść i swoje dolegliwości zgłosić na forum nie anonimowo za plecami. Dyrekcja powinna zwrócić szczególną uwagę na Ciebie i tym razem jak stwierdziłeś nie zamiatać ......(ciężko nazwać to niedociągnięciami- starałam się) pod dywan bo sami dobrze wiemy ze kilka razy Ci się upiekło nie tylko tu. Tylko nie chodź już po ZK i nie buntuj innych funkcjonariuszy. Pozdrawiam Cię