14-02-2021, 19:52
(14-02-2021, 15:26 )sierżant sztabowy napisał(a):(13-02-2021, 16:16 )Zbig napisał(a):(13-02-2021, 15:05 )sierżant sztabowy napisał(a): Pamietam czasy gdzie stopień mł chor dostał nowo przyjety. Funkcjonariusz wazne ze miał chociażby licencjat nawet z muzyki a funkcjonariusz z 25 letnim stażem miał st sierż sztab. Wiec o czym my mówimy. Ja przyszedłem do SW z wojska i jak zobaczyłem co sie tu wyprawia ze stopniami to zwariowałem. Mało kto ma tu szacunek do stopnia wogóle oficerskiego!
Czasy, gdy na wejście do sw dostawało się ml.chor były zupełnie chore, wstyd do nich wracac. Lepiej o tym nie pamiętać, sponiewierano ostatecznie szacunek do stopnia. Przychodził taki leszczu, który wyścigowy licencjat skończył ( nie ważny kierunek, bo przedmówca krytykuje licencjat z muzyki. Chłopie co Ty piszesz? Zagralbys na jakimś instrumencie? Chyba na fujarce lub cymbałkach)i taki niedouczony "ktoś" komentowal, że będzie polecenia sierżantowi wydawał. Nóż w kieszeni się otwierał, bo to, że mamusia z tatusiem szacunku do starszych nie nauczyła, to jedno, ale i te płatne szkoły nic nie dały, a rodzice na ryneczku jajeczka sprzedawali żeby było za co czesne zapłacić
Nie krytykuje kierunku jakim jest muzyka tylko chodziło mi o przykład ze studia w ogóle nie związane z dana służbą.
Panowie jeżeli ustawodawca dopuszcza taką sytuację to nawet kończąc studia musztardowe z tytułem mgr musztarda chor. się należał. A co do oficerów swego czasu nie wiem jak teraz to w BOR oficerka trwałą 2 tygodnie. Mam duże obawy co do przyszłych oficerów z WSPiK. Ucząc się w pustym kryminale w mieście Kalisz doznają szoku że w więzieniu są osadzeni.