30-08-2018, 9:25
Moim zdaniem nasz protest to jedna wielka żenada. Protest ten ,nie jest dla nikogo obciążający.Nikt nie ponosi żadnych konsekwencji. Bo flaga na budynku nic nie znaczy. A strajk włoski w naszej formacji jest nie możliwy choćby dlatego że wszystko ustawowo musi być zrealizowane czy to łaźnia czy spacer czy telefon. Jak tego nie zrobimy to na nocce będą kończyć. Proszę sobie zobaczyć jak kilka lat temu wyglądał protest mundurowych we Francji. Więzienia zamknięte wejść mogła tylko żywność i funkcjonariusze żadnych prawników i odwiedzin. A przed jednostką palone opony żeby wszyscy widzieli że jest strajk a nie jakieś flagi które społeczeństwo ma gdzieś. Jestem na nowych zasadach i wizja 30 lat w takim psychiatryku gdzie mam 400 nadgodzin i wszystkie święta pracuje . W 2017 byłem we Wigilie na dniówce , w Boże narodzenie na nocce i Drugi dzień świąt na nocce. Sylwester oczywiście też bo po co z rodziną . Mam już gdzieś tę służbę nasz strajk tylko uświadamia mi że nic się nie zmieni. Poszliście na rozmowę z premierem i pocałowaliście klamkę. Moim zdaniem trzeba złamać ustawę i zrobić bunt złodzieje mogą to my też możemy. Tylko do tego potrzeba jaj.