09-09-2018, 20:11
Protest zbiorowy funkcjonariuszy w ZK Goleniów
Funkcjonariusze protestują przeciwko, ich zdaniem, błędnej interpretacji przepisów przyjętych przez przełożonych w ZK Goleniowie odnośnie dysponowania pieniędzmi pochodzącymi z potrąceń L4. Kilkudziesięciu f-szy działu ochrony złożyło indywidualne raporty o wystawienie zaświadczenia obejmującego: ilość wypracowanych nadgodzin, ilość zastępstw za chore osoby, kwotę otrzymanych nagród uznaniowych za zastępstwa – wszystko od 2014r. Podobno szykują pozew zbiorowy i potrzebują dokumentów.
Funkcjonariusze podnoszą, że praktycznie nie otrzymują pieniędzy za zastępowanie chorych kolegów (których faktycznie zastępują), a pieniądze pochodzące ze zwolnień zasilają wspólny fundusz z którego korzystają przeważnie funkcjonariusze „biurowi”, dla których nagrody uznaniowe z funduszu są wyższe.
Biorąc pod uwagę, że średnio w ciągu dnia 20(kiedyś było ponad 30) funkcjonariuszy działu ochrony przebywa na „L4” (niektórzy przebywają na zwolnieniach „rocznych”),zastanawiające jest, co się dzieje z pieniędzmi z potrąceń? Kto zastępuje chorych na zmianie? Kto czerpie korzyści?
Protest trwa. Przełożeni szukają winnych - rozpoczęły się przesłuchania. Kadry liczą, finanse liczą, terminy administracyjne biegną. Bardzo nieciekawa sytuacja.
Funkcjonariusze protestują przeciwko, ich zdaniem, błędnej interpretacji przepisów przyjętych przez przełożonych w ZK Goleniowie odnośnie dysponowania pieniędzmi pochodzącymi z potrąceń L4. Kilkudziesięciu f-szy działu ochrony złożyło indywidualne raporty o wystawienie zaświadczenia obejmującego: ilość wypracowanych nadgodzin, ilość zastępstw za chore osoby, kwotę otrzymanych nagród uznaniowych za zastępstwa – wszystko od 2014r. Podobno szykują pozew zbiorowy i potrzebują dokumentów.
Funkcjonariusze podnoszą, że praktycznie nie otrzymują pieniędzy za zastępowanie chorych kolegów (których faktycznie zastępują), a pieniądze pochodzące ze zwolnień zasilają wspólny fundusz z którego korzystają przeważnie funkcjonariusze „biurowi”, dla których nagrody uznaniowe z funduszu są wyższe.
Biorąc pod uwagę, że średnio w ciągu dnia 20(kiedyś było ponad 30) funkcjonariuszy działu ochrony przebywa na „L4” (niektórzy przebywają na zwolnieniach „rocznych”),zastanawiające jest, co się dzieje z pieniędzmi z potrąceń? Kto zastępuje chorych na zmianie? Kto czerpie korzyści?
Protest trwa. Przełożeni szukają winnych - rozpoczęły się przesłuchania. Kadry liczą, finanse liczą, terminy administracyjne biegną. Bardzo nieciekawa sytuacja.