27-04-2021, 20:39
(27-04-2021, 19:11 )Cwiety napisał(a): Witam, czy ktoś myślał o założeniu sprawy po przejściu na emeryturę o to aby sąd wyliczył funkcjonariuszowi procentowo dodatek do przepracowanych lat służby? Przecież jest jasno napisane do 50% i nie jest określ e że trzeba być generałem, dyrektorem, kierownikiem itp. A kto ma takie dodatki na odejście wszyscy na kierowniczych stanowiskach zmuszani do odejścia nawet po 15 latach na zasadzie zwolnij się a dostaniesz wszysko na maxa. Nawewno w każdej jednostce były takie przypadki.
4.
1.
Wysokość dodatku służbowego ustala się kwotowo; kwota dodatku służbowego nie może przekroczyć 50% otrzymywanego uposażenia zasadniczego i dodatku za stopień.
2.
Przy ustalaniu wysokości dodatku służbowego uwzględnia się:
1)
na stanowiskach kierowniczych - prawidłowe wykonywanie obowiązków służbowych, rodzaj wykonywanych zadań i zakres ponoszonej odpowiedzialności, skuteczność w zarządzaniu posiadanymi środkami, terminowość i efektywność podejmowanych działań lub decyzji, umiejętność organizacji pracy, kierowania i sprawowania nadzoru, a także posiadane kwalifikacje i umiejętności wykorzystywane na zajmowanym stanowisku;
2)
na pozostałych stanowiskach służbowych - prawidłowe wykonywanie obowiązków służbowych, w szczególności inicjatywę i samodzielność w realizacji zadań służbowych, terminowość i efektywność podejmowanych działań, posiadane kwalifikacje i umiejętności wykorzystywane na zajmowanym stanowisku, a także powierzenie nowych lub dodatkowych obowiązków służbowych lub wystąpienie innej istotnej zmiany warunków służby wymagającej zwiększenia zaangażowania funkcjonariusza w wykonywanie zadań służbowych.
Nigdy nie spotkałem się z tym, żeby za posiadane kwalifikacje (konkretne umiejętności, nie kurs obsługi motopompy) czy sumienność, w SW kogokolwiek nagradzano (mówię o pieniądzach nie brązowej odznace penitencjarnej). Natomiast słyszałem "nie trzeba się było uczyć". Może nie miałem szczęścia do przełożonych.