[konradissimus]

Administratorze czy Pan czyta wpisy, które Pan publikuje?

Wydaje mi się że nie powinny się pojawiać idiotyczne wpisy do konkretnych spraw, które nurtują funkcjonariuszy.
Chyba że ten ferment, skakanie do siebie na wzajem jaki zapanował na tej stronie jest celowy i ma na celu by nic się nie zmieniało na lepsze byle utrzymać Status quo.

Pisałem o szkodliwym działaniu promieni rentgenowskich a Pan pod wpisem publikuje idiotyzmy o wybuchu atomowym z elementem zastraszania.

Oto cytat:  Najgorsze jest jak będziesz stał zbyt blisko podczas wybuchu bomby atomowej wtedy to promieniowanie może nawet zabić więc uważaj. 

Lewactwo, które od środka rozrywa jednostki penitencjarne w ten sam sposób tłumi wszelkie pomysły na dobre zmiany.
Boi się tych zmian bo może zabraknąć dla nich miejsca.

Ciekawi mnie inna kwestia a mianowicie przymuszania funkcjonariuszy do codziennego prześwietlania pokarmów jakich wnosimy do zakładu.
Ciekawi mnie również,jaką dawkę promieniowania rentgenowskiego dostajemy miesięcznie w spożywanym prześwietlonym mięsie,owocach i warzywach.
Znanym zjawiskiem jest szkodliwość promieniowania rentgenowskiego na komórki żywe.
Poniżej cytat wycięty ze strony medycznej.

Negatywny wpływ promieniowania Roentgena zależy od wielu czynników. Biologiczne promieniowanie działa destrukcyjnie na każdą żywą tkankę. U ludzi może spowodować mutacje DNA. Uszkodzenie DNA może prowadzić do śmierci komórek, ich podziału, wprowadza także w stan uśpienia. Promieniowanie jest przyczyną nowotworów.
Zdrowie naszych kolegów jest,było i będzie sprawą ważną, którą należy się zająć.

Pan trzyma piecze nad tym co będzie opublikowane.
W takim razie proszę nie publikować wpisów ośmieszających tę księgę.

Kolega XXXX  napisał od siebie coś rzeczowego.

Również o tym czytałem w naukowym czasopiśmie science otóż nie tylko hajmany nam zagrażają ale i bramki takie jak na lotniskach one promieniują ze zmienną częstotliwością od 1Kiloherca do 1 gigaherców i osoby pracujące powinny dostawać dodatek za szkodliwe pracując ciągle czyli oko 1500-2000 godzin na rok w odległości 1-2 metrów i nie dłużej jak 5 lat i człowiek przebywający w takim środowisku i jak bramka hajman powodują zmiany w DNA i zatrzymują rozwój komorek i powodują nowotwory najczęściej mózgu ale kto tam się tym u nas przejmuje funkcjonariusz jest gorzej traktowany od złodzieja bo złodziej sporadycznie jest kontrolowany tymi urządzeniami a my praktycznie codziennie wnioski ???????

Związki zawodowe BHP w jednostce winny się tym tematem zainteresować.

Ktoś kto pisze takie głupoty musi liczyć się z tym, że będzie wyśmiewany i nie ma to nic wspólnego z lewactwem. Ja ze swojej strony też uważam, że szanowny administrator powinien takie debilizmy blokować, bo potem szerzą się różne teorie spiskowe, ale z drugiej strony stoję na stanowisku by każdy mógł głosić swoje poglądy, nawet jeśli są niezbyt mądre. Zajmijmy się prawdziwymi problemami służby, a nie wydumanymi zjawiskami, które nie maja nic wspólnego z rzeczywistością.
P.S. Oddajmy hołd pracownikom elektrowni atomowych i pracowni rentgenowskich, którzy co roku ponoszą chwalebna śmierć w wyniku działania jego zabójczego promieniowania. Twój "hajman" to przy takim reaktorze atomowym mały pikuś  i nie jest to element zastraszania.