23-05-2021, 17:27
(23-05-2021, 11:41 )Człowiek z lasu napisał(a):To z chęcią chce przekroczyć bramę jednostki i siedzieć na tyłku nie widząc złodzieja(23-05-2021, 7:28 )POLSKI_KLAWISZ napisał(a):(21-05-2021, 19:14 )Funkcjonariusz11 napisał(a):(21-05-2021, 18:09 )POLSKI_KLAWISZ napisał(a):(21-05-2021, 12:22 )J 23 napisał(a): Panie Fido pij Pan kawkę przed komputerkiem i nie przestrasz się Pan bo sprzątający wchodzi. Zapraszam do ochrony z naszymi Panami osadzonymi i wywalonymi dodatkami jak w administracji.
.
JAKA PIERWSZA LINIA??? Kto do niej należy? Gdzie można znaleźć definicje tej wirtualnej nazwy?
Ochrona - to pierwsza linia?
A czy ADMINISTRACJA chodząca w patrolu zbijając nadgodziny w ochronie jest PIERWSZĄ LINIĄ???
ZWOLENNIKÓW dodatków, nagród i wszelkich innych przywilejów dla tzw. PIERWSZEJ LINII proszę o zdefiniowanie tej wirtualnej nazwy???
Czy funkcjonariusz pierwszej linii składa inne ślubowanie niż funkcjonariusz drugiej, trzeciej czy dziesiątej linii???
To ja Panu wyjaśnię. Pierwsza linia to fusze którzy pracują bezpośrednio z osadzonymi. Nie spotkałem się z sytuacją aby funkcjonariusze administracji pracowali w oddziałach lub w patrolach. Może gdzieś są takie zakłady gdzie porucznik z administracji chodzi w patrolu ale nie u mnie. Zresztą tu nie chodzi o to abyśmy się poróżnili i licytowali kto jest ważniejszy, tylko o naszą wspólną sprawę i tego się trzymajmy.
A czy porucznik, kapitan czy major z ewidencji, finansów czy kwaterunku mający kontakt z osadzonymi to pierwsza linia w Pana mniemaniu?
A czy porucznik, kapitan czy major z administracji chodzący w patrolu lub jadący w konwój to pierwsza linia w Pana mniemaniu?
Skąd Pan wziął tą piękną definicję „pierwsza linia”?
Każdy funkcjonariusz powinien być traktowany jednakowo - przyjmujcie ludzie i zrozumiejcie, że nie ma pierwszej, drugiej, piątej czy dziesiątej linii - wszyscy jesteśmy zobowiązani zadbać o bezpieczeństwo jednostki !
Już raz pisalem, przekraczając bramę jednostki wszyscy jesteśmy na,, pierwszej linii,,