24-05-2021, 10:06
(22-05-2021, 17:30 )St. Oficer napisał(a): Czyli realia są takie. Jeśli wejdzie ochłap rzucony przez czsw, to w najgorszym dla mnie wariancie i najbardziej realnym, obecny mój dodatek wzrośnie z 700 zł do 750 zł ??? Dodam, że ponad 19 lat pracuję w penicie. Ośmielę się zadać drugie pytanie. Obecnie między podporucznikiem (600 zł) a majorem (700 zł) jest 100 (słownie - sto) zł różnicy. Różni nas ponad 13 lat służby. Dyrektor - wiadomo - przyzna dodatek z dolnych widełek. W sumie sprytne. Wtedy czsw przerzuci odpowiedzialność na niego.
Reasumując: + 50 zł x 12 m-cy = 600 zł w skali roku. Co ja zrobię z takim nadmiarem gotówki???
Podpowiem bezpłatnie.
Dodatek MUSI być progresywny. Wtedy każdy wyliczy sobie, ile będzie miał po 15, 17, 20 czy 22 latach służby.
Skuteczny model jest prosty, tzn.15 lat służby = 1000-1500 zł dodatku (w zależności od korpusu, pierwszej linii, braku dyscyplinarek, itd.)*. Następnie z każdym rokiem dodatek wzrasta. Jak ? Np. 110 zł za 16 rok służby* 120 zł za 17 rok służby*, itd. W 25 roku służby dobija do MAXIMUM i wtedy wkracza dodatek motywacyjny. To jest fair. Nie ma kolesiostwa, żebrania. Inaczej mając 15 lub trochę więcej ludzie odejdą. Mając bowiem podstawę w postaci emerytury, "dorobią" choćby w "budowlance", czasem z dniówką 400 zł. Więc w takim kontekście niech popatrzy czsw jak żałośnie wygląda ich propozycja. Traktujcie ludzi poważnie. Taka propozycja czsw to jawne wsparcie nepotyzmu w SW. Swoi dostaną, nieprawdaż?
Ludzie nie boją się pracy, w 2020 roku nie "pracowali" zdalnie, tylko realnie, dostając często dodatek covidowy na 1 (słownie - jeden) miesiąc.
Dziękuję za uwagę.
Dobrze napisane.