14-06-2021, 14:36
(14-06-2021, 8:53 )Cyryl napisał(a):Nieraz na konto wplywa 4 dnia miesiaca i nic sie nie dzieje. Z praktyki wiem ze jak 30 minut jest obiad spozniony to juz jest poruszenie i juz sie nakrecaja skazani co jest , co sie stalo , dlaczego jeszcze obiadu nie ma. Jakby braklo oddzialowych to podejrzewam ze w gotowosci by bylo postawione WP, Policja i nawet smiglowce Gopru. Jak skazani wznosza okrzyki to juz jest kupcia , ale co ja bede.......oby to sie nigdy nikomu nie wydarzylo. Takze szacun dla oddzialowych za to ze robia tak zeby bylo dobrze. Bo w 80% CZ i pseudospecjalisci nie wiedza co jest grane na oddzialach i sie nigdy nie dowiedza a jak chca sie dowiedziec to do roboty na oddzial marsz a nie we frajerskie kamery patrzycie i w pieciu chlopa przy kawie analizuja czy oddzialowy zachowal sie dobrze przy zdarzeniu.(13-06-2021, 19:15 )pablopablo11@interia.pl napisał(a):(13-06-2021, 16:16 )jtd napisał(a): [quote="antekSW" pid='8755' dateline='1623573519']Tak się tylko zastanawiam. Gdyby brakło rano oddziałowych na podmiankę. Zawsze SW nie doceniało oddziałowych , generalny to potwierdził, wręcz byli na samym końcu. Jak myślicie, o której by klapy z futryny wyleciały? A niby taki byle odziałowy. Hmmm.
Moim zdaniem l4 to najlepsza forma protesu i bardzo skuteczna. Jak nie będzie komu robić na oddziale to się szybko obudzą. Od porozumienia mija już trzeci rok więc trzeba podjąć kroki z grubej rury.
hmmm... a jakby tak nagle, tuż przed pierwszym zabrakło ludzi z działu finansowego... jak myślicie co by zrobili Ci wszyscy oddziałowi gdyby zabrakło wpływu na konto? jak szybko bank wysłał by do nich monity o niespłacane raty?
a gdyby tak nagle zabrakło ludzi w ewidencji... skąd oddziałowi by wiedzieli kogo mają wypuścić na wolność?
a gdyby tak zabrakło nagle ludzi w kadrach... i taki oddziałowy odchodząc powiedział, gdzie moja emerytura?, a usłyszał by: papiery do biura emerytalnego wyjdą za dwa miesiące....dopiero wtedy biuro wszystko policzy? jak myślicie, jak szybko by Ci wszyscy zwalniani dostali zawału bo by im na alimenty albo fajki nie straczyło?
długo można by tak wyliczać...ale to wiadomosć tylko do tych, którym się zdaje że tylko oni są w służbie potrzebni a reszta jest zbędna...pozdrawiam
[/quote
ODPOWIADAM NT. ODDZIAŁOWYCH:
1. Niespłacane raty mogą mieć tak samo oddziałowi jak i ludzie z administracji, to że oddziałowy to nie znaczy jeszcze ze ma kredyty bo często lepiej sobie radzi finansowo niż Ci się wydaje
2. Gdyby zabrakło ewidencji ? Proste, nikt by nie poszedł na wolność, na jakiej podstawie miałby oddziałowy wypuścić? Siedzieli by dalej na celi hehe, co to za różnica czy masz do pilnowania 150 czy 151 osadzonych ?
3. Odchodząc na emeryturę nie wszyscy pala fajki i mają alimenty. Nie mierz innych swoją miarą.
Tak w skrócie.
widac ze nie masz pojęcia o pracy oddziałowych i ich życiu. Pozdrawiam