17-06-2021, 16:23
(17-06-2021, 7:36 )pablopablo11@interia.pl napisał(a):Super dowaliłeś mu nie można się przejmować i odpisywać tym wielkim pracusiom na oddziale bo wciąż myślą że wykonują najcięższa pracę na świecie haha pracowałem 10 lat w ochronie i szanuje się ludzi którzy naprawde są wartościowymi ludźmi na których można liczyć i współpracować niestety coraz mniej ich a więcej roszczeniowców i płaczków.(16-06-2021, 15:38 )Funkcjonariusz_15+ napisał(a):(15-06-2021, 14:44 )jtd napisał(a):A ja dzielę funkcjonariuszy na takich , którzy pracują z osadzonymi i nie. I dobrze mi z tym. Pan w kadrach, który w życiu osadzonego nie widział jedyne co go różni od pracy cywilnej to , że ma kraty w oknie i gwiazdki na pagonie. To samo dotyczy finansowego, pani nalicza wypłaty dokładnie to samo by robiła w firmie Y czy X tylko w cywilu wypłata była by trochę mniejsza.(15-06-2021, 11:57 )gruby123 napisał(a): Nigdy nie powiedziałem, nie napisalem i nie uważam, że prócz DO, inne działy w Jednostkach są nie potrzebne! Odbieracie moje odpowiedzi na bzdurne zarzuty tak chcecie,bo tak jest dla Was wygodniej! Nigdy w mojej Jednostce nie dzieliłem kolegów i koleżanki z którymi współpracuję na działy... Elokwencja powierzchownaA ja tam się tłumaczył nie będe . Zawsze było tak , że ochrona była na końcu szczególnie ta tyrająca ze skazanymi. Dodatki najniższe. Nagrody najniższe. Jak d-ca dostał pule na nagrody, żeby propozycje dać to nie wiedział jak dzielić bo wstyd. Na chorążówkę na końcu jechał ochroniarz . Kamery i jeszcze raz kamery . Jak zdarzenie to całe postepowanie i to zle , to zle , to zle i pajda. A ja pytam czy ktoś za te wszystkie wygrane sprawy funkcjonariuszy w sądach poniósł konsekwencje? Ile to chłopaki powygrywali w sądach spraw gdzie błędne decyzje kierownictwa były. Wszystko na głowie oddziałowego zawsze było. A to kran cieknie, a to paragon sie skazanemu nie zgadza , a to mało sosu, a to zupa za rzadka, 1000 problemów się załatwiało nie ze swojej działki, a na emeryture dyrekcja od biedy kilka stówek podniosła ochroniarzowi od niechcenia. Ale oficerowi z administracji bach 2500zł . Koniec tego dziadostwa. każdy kase bierze i nawet palcem nie rusze w nie swojej sprawie. Szanować się możemy, ale na pewno oddziałowy nic poza swoje obowiązki nie musi robić. Są inni od innych spraw i będziecie latać prostować się do skazanych.
dziel , dziel...o to chodzi rządzącym, żebyśmy się sami podzielili... a jak ktoś pracował w kontakcie z osadzonymi 10 lat i teraz prawie dziesięć w administracji to do jakiej grupy go zaliczysz filozofie podwórkowy?