[Wtff]

Propozycja przedstawiona przez stronę służbową podczas trójstronnego spotkania, które odbyło się w dniu 17 czerwca 2021 r. w Centralnym Zarządzie Służby Więziennej w Warszawie.   

Dziękuje za zamieszczenie propozycji porozumienia. Jednak nie może być tak, ze dzieje się to dopiero na drugi dzień po tzw. „Jobach” i żądaniach szeregowych członków związku. 
         Mamy taka technologie, ze to powinno być sfotografowane i umieszczone na stronie związkowej już podczas spotkania w CZSW, a opinie funkcjonariuszy na temat tej propozycji na gorąco można przekazywać generałowi. I to bez cenzury.
Co do propozycji, to zawiera jeszcze mniej niż poprzednia. To już są jawne kpiny ze związkowców i funkcjonariuszy.
       Po takim czymś powinien sam generał stac na oddziałach, pisać opinie o osadzonych, robic listy płac itd. bo funkcjonariusze zadbali o swoje zdrowie. Wobec tego o czym tutaj rozmawiac?
Jeszcze droga kariery dla nowych funkcjonariuszy. Po co ja określać. Przecież ona istnieje na papierze. Problem w tym, ze króluje nepotyzm i kolesiostwo wiec nikt tego nie przestrzega. Do tego jeszcze najlepiej się zwolnić ze sluzby jak się jest w ochronie i przyjąć się z ulicy, bo takich poszukują na stanowiska. Nie wezmą z ochrony nikogo, bo kto bedzie robił?
Zadaje wiec oficjalne pytanie: jak długo będziemy ciągnęli tę dziecinadę z propozycjami dyrekcji? Kolejne spotkania dają coraz mniej i CZSW tylko przeciąga terminy.

Odnoszę się tylko do pierwszej części wpisu. Pan chyba za długo dziś na słońcu przebywał i coś tam musiało się przegrzać Chyba nie rozumie Pan struktur jakie funkcjonują w Związku? Zapraszam do wstąpienia Panie "szeregowy członku związku" do władz i przekazywać Pana spotkania z Kierownictwem strony służbowej online, żeby na bieżąco każdy "szeregowy członek związku" mógł sobie siedzieć w domu, oglądać i podpowiadać Panu co ma Pan mówić podczas spotkania.

Nic nie przygrzało panie administratorze. Taka jest prawda. Dużo ludzi twierdzi, ze gracie do bramki CZSW, choćby patrzac na ostatni rok i niemrawe ruchu w sprawie realizacji porozumienia z 2018 roku. Bo właśnie widać co dały niezliczone spotkania, powoływane zespoły itd. Nic. Traktują was i nas jak dzieci, którym można opowiadać bajeczki.
Poza tym proszę czytać ze zrozumieniem, nikt nie chce siedzieć w domu, oglądać i podpowiadać  co ma Pan mówić podczas spotkania, jak to określiłeś. Chodzi o dostęp do informacji co się dzieje, bo jak widać po wczorajszym przykładzie, to trochę to kuleje. 
Zgodzisz się, ze brak informacji lub jej strzępy sprzyjają teoriom spiskowym i niezadowoleniu funkcjonariuszy.