[F-sz kat. C]

Ja mam jeszcze inne spostrzeżenia jeżeli chodzi o Koszalin a dokładnie AŚ i OZ. Dotychczas mówiono nam, że jesteśmy jedną jednostką a tu nagle OZ kat. C?
Czyli na chłopski rozum f-sz z OZ nie może pełnić służby w AŚ, bo kategoria jednostki na to nie pozwala. 
Kolejna sprawa, jesteśmy jednostką gdzie jest najwięcej L4 więc proszę o udostępnienie przez OISW danych 
którzy f-sze są na zwolnieniu ile dni i do których związków należą?i ilu f-szy z NSZZ przyjeżdża na dodatkowe służby itp.A i czy któryś z członków w/w związku choć raz zaproponował pomoc w jednostce w związku z katastroficzny sytuacją kadrową,a co do egzaminu na oficerke to nasuwa się kolejne pytanie dlaczego nie zostali wytypowani funkcjonariusze którzy pełni służbę w dziale ochrony np.z-cy dowódcy zmiany a Pan przewodniczący który od kilku lat osadzonego widzi jak zbiera śmieci z administracji tak?

Może to zabrzmi źle, ale dawno bylem za podziałem ZK ze względu na rygor. Do tej pory jest tak, że oddziałowy w ZK typu zamkniętego o oddziale liczącym 100 złodziei, gdzie połowa to straszne ku... Miał ten sam hajs, a nawet często mniejszy, co oddziałowy na otworku P-3 z liczbą 20 złodziei, gdzie 100% jest w pracy od 8 do 15. Napewno jest to krzywdzące dla wielu fazy, ale tak właśnie myślę.

Nie mam nic przeciwko aby ludzie w aś czy na zamkach zarabiali więcej ale skoro pracuję w OZ to pracuję w OZ a nie 3 miesiące w AŚ,za dojazdy zero, ktoś siedzi na L4 a ja za niego robię, dojeżdżam kilkadziesiąt km. A i jeszcze usłyszę co wy w tym OZ robicie? A nikt nie chce przyjść do OZ i zobaczyć co tu się dzieje, pewnie co drugi by się zatarł i poszedł do doktora po L4??