[łoś]

Jeden z emerytów podsunął mi pomysł jak odejść z dodatkiem na 3 miesiące: Idź na L4 od psychiatry tydzień, później medycyna pracy obowiązkowo bo każde l4 od psychiatry jest obligatoryjnie. Medycyna pracy stwierdza, ze się nie nadajesz do służby i kieruję cię na komisję. Dyro nie może cię przetrzymać 3 miesiące. Co o tym myślicie?

nie jest obligatoryjne, nie wiem skąd takie informacje

Kolego oczywiscie że nie jest obligatoryjne kierowanie do medycyny pracy po l4 od psychiatry, bedzie tak że bedziemy wybierać rente lub emeryture jesli nie bedziesz miał 25 lat służby. Rente można zabrać a emerytury nie, wiec ludzie bedą pracować do 25 lat służby. Nowy wałeczek nic nie zabierając ludziom.

Jeśli zabiorą ci rentę, to będzie oznaczało, że jesteś zdolny do służby, więc będą musieli cię przywrócić. Pomimo tego, że nasze przepisy tego nie przewidują, to każdy sąd w przypadku nie przedłużenia renty nakaże albo rentę kontynuować (jeśli choroba nadal istnieje), albo przywrócić do służby skoro jest zdolny. Inną sprawą jest to, że po 10 latach nieprzerwanego leczenia się i uprawnienia do renty obligatoryjnie otrzymuje się rentę na stałe, oczywiście można taką rentę na stałe otrzymać wcześniej. 

Raczej nie sądzę, żeby komisja orzekając uprawnienie do renty cofnęła swoją decyzję, bo wykaz schorzeń, które uprawniają do renty zawiera takie jednostki chorobowe, które właściwie są niewyleczalne.

Skoro dostajesz rentę na jakąś chorobę i ona występuje nadal to na jakiej podstawie wg ciebie komisja może nie przedłużyć renty?