17-11-2021, 13:02
No Panowie
i co dalej....
zaczęło się od dodatków przed odejściem
zbijaniem nadgodzin za wszelką cenę kosztem bezpieczeństwa jednostek nas i skazanych
następnie likwidacja OZetów
teraz przekształcanie ZK w OZety
W między czasie buta przełożonych oderwanych od rzeczywistości
Dzielenie jednostek na kategorie
Dodatki stałe nie dla wszystkich bez jasnych zasad podziału bez gwarancji że ci którzy nie dostali w tym roku dostaną w przyszłości
Dodatki czasowe podzielone tak że dyrektorzy nie dostali ani złotówki tylko dlatego że są dyrektorami.A o dziwnych podziałach pierwsza linia druga itp nie wspominając.
Co jeszcze musi się zdarzyć żebyśmy się obudzili.To nie pada deszcz tylko plu..... nam w twarz.
I dalej nic nie robimy.
Uchwały kolejne spotkania i porozumienia...
Do momentu w którym nie pokażemy związkom i Cezetowi że trzeba się z nami liczyć nic się nie zmieni.
Jeszcze jedno.Jeżeli ktoś liczy że powyższe sprawy go nie dotyczą to szybciej niż się spodziewa obudzi się z ręką w nocniku.
i co dalej....
zaczęło się od dodatków przed odejściem
zbijaniem nadgodzin za wszelką cenę kosztem bezpieczeństwa jednostek nas i skazanych
następnie likwidacja OZetów
teraz przekształcanie ZK w OZety
W między czasie buta przełożonych oderwanych od rzeczywistości
Dzielenie jednostek na kategorie
Dodatki stałe nie dla wszystkich bez jasnych zasad podziału bez gwarancji że ci którzy nie dostali w tym roku dostaną w przyszłości
Dodatki czasowe podzielone tak że dyrektorzy nie dostali ani złotówki tylko dlatego że są dyrektorami.A o dziwnych podziałach pierwsza linia druga itp nie wspominając.
Co jeszcze musi się zdarzyć żebyśmy się obudzili.To nie pada deszcz tylko plu..... nam w twarz.
I dalej nic nie robimy.
Uchwały kolejne spotkania i porozumienia...
Do momentu w którym nie pokażemy związkom i Cezetowi że trzeba się z nami liczyć nic się nie zmieni.
Jeszcze jedno.Jeżeli ktoś liczy że powyższe sprawy go nie dotyczą to szybciej niż się spodziewa obudzi się z ręką w nocniku.