(14-05-2018, 6:42 )BartekC napisał(a): Odnośnie POROZUMIENIA PŁACOWEGO...
"...Strony uzgodniły, ze środki finansowe uzyskane na
uposażenia funkcjonariuszy SW w związku z podwyższeniem wielokrotności kwoty
bazowej od 1 stycznia 2019 roku będą w całości przeznaczone na wzrost uposażeń
zasadniczych wraz ze skutkami obligatoryjnymi wynikającymi z jego wzrostu."
I tu rodzi się pytanie. Czy podwyżki będą od 1 stycznia 2018, czyli tradycyjnie wypłacone w czerwcu ale z wyrównaniem, czy jak się mówi w kuluarach dopiero po wyborach i bez wyrównania?
Prosiłbym o konkretną odpowiedź, jeśli to możliwe popartą stosownym dokumentem.
Aha...
Wcale mnie to nie dziwi, że Nasza Służba jest tak mało widoczna, skoro wszyscy posługują się już komputerami a u Nas ciągle papier i papier - to odnośnie ankiety
Pozdrawiam z wojkowickiego pentagonu
w ogole smieszna ta ankieta.. strajk wloski w kryminale? komu bedziemy strajkowac? dowodcy ktory wydal nam polecenie? pikieta w brukseli? Ankieta oderwana od rzeczywistosci, uogolniona i nie pasujaca w ogole do specyfiki pracy w sw
(13-05-2018, 20:51 )Zoodiak83 napisał(a): (12-05-2018, 14:23 )mlody_funkcjusz napisał(a): A jak bysmy tak z Kolegami i Koleżankami z innych Formacji Mundurowych pokoczowali troche w sejmie jak Panie z niepelnosprawnymi dziecmi (od razu pisze zeby nie bylo, nic do tych Panstwa nie mam. Kazdy ma prawo godnie żyć!),moze nasze problemy wtedy by ktos zobaczyl, wysłuchał. Przecież to nie bedzie strajk. My bedziemy tylko czekac na pozytywne zakonczenie naszych postulatow.
A może dokonajmy samouszkodzenia np. połknijmy ciało obce, jakieś tabletki, załóżmy głodówkę… Jak przeczytałem pomysły protestu opisane w ankiecie to mi się śmiać zachciało.
Jesteśmy funkcjonariuszami. Nosimy mundur. Zachowujmy się godnie.
Piknik pod sejmem, flagi na pojazdach, strajk włoski – kto na tym straci? Kto się tym zainteresuje?
Uczmy się od najlepszych w dziedzinie protestów – naszych osadzonych. Oni już dawno odkryli co najlepiej oddziałuje na administrację. Co jest najbardziej skuteczne. Dookoła jakich osadzonych administracja „tańcuje” i których najszybciej obsługuje.
Tylko że osadzeni roszczeniowi nie ponoszą zazwyczaj żadnych negatywnych konsekwencji swoich działań. Dla f-sz SW taka postawa może zakończyć się bardzo źle i nikt nie powie że tak nie jest, bo każdy kto ma oczy widzi jak często kończą u nas osoby, które starają się coś wywalczyć, nie tylko dla siebie.
(14-05-2018, 19:47 )awj1 napisał(a): (10-05-2018, 13:34 )hosse80 napisał(a): (08-05-2018, 20:03 )awj1 napisał(a): (05-05-2018, 7:57 )greg0026 napisał(a): wyrok TSUE z 21.02.2018, C 518/15
"Polecenie pracownikowi dyżuru (w domu bądź innym miejscu) związanego z koniecznością szybkiego przyjazdu do pracy, znacznie ogranicza możliwość jego skupienia się na sprawach osobistych. Oznacza stan pozostawania w dyspozycji wobec pracodawcy i w konsekwencji czas takiego dyżuru trzeba zaliczyć do czasu pracy oraz odpowiednio wynagrodzić".
Trybunał stwierdził, że państwa członkowskie UE nie mogą zmieniać definicji czasu pracy , chyba że są to rozwiązania na korzyść pracownika.
Czy w projekcie zmian w ustawie o SW, art 136 pozostaje bez zmian? bo jeśli tak to będzie on niezgodny z obowiązującym prawem, bowiem krajom członkowskim nie wolno jest wprowadzać przepisów prawa krajowego, które byłyby sprzeczne z prawem unijnym.
Już dawno to poruszyłem na forum i brak odzewu. Ciemny, stary beton nie do ruszenia. Kierowniki są cwani bo u nas to dyżury wpisują ołóweczkiem. A związki nic z tym nie robią. A jak nic się nie wydarzy to dyżuru nie było. Proste. Trzeba ich zmusić to wpisywania normalnie na listę tych dyżurów. A na emeryturze iść do sądu o wynagrodzenie za te godziny. Dyżur tel powinien być podany do rozkazu.
U ciebie tak robią?
(10-05-2018, 13:34 )hosse80 napisał(a): (08-05-2018, 20:03 )awj1 napisał(a): (05-05-2018, 7:57 )greg0026 napisał(a): wyrok TSUE z 21.02.2018, C 518/15
"Polecenie pracownikowi dyżuru (w domu bądź innym miejscu) związanego z koniecznością szybkiego przyjazdu do pracy, znacznie ogranicza możliwość jego skupienia się na sprawach osobistych. Oznacza stan pozostawania w dyspozycji wobec pracodawcy i w konsekwencji czas takiego dyżuru trzeba zaliczyć do czasu pracy oraz odpowiednio wynagrodzić".
Trybunał stwierdził, że państwa członkowskie UE nie mogą zmieniać definicji czasu pracy , chyba że są to rozwiązania na korzyść pracownika.
Czy w projekcie zmian w ustawie o SW, art 136 pozostaje bez zmian? bo jeśli tak to będzie on niezgodny z obowiązującym prawem, bowiem krajom członkowskim nie wolno jest wprowadzać przepisów prawa krajowego, które byłyby sprzeczne z prawem unijnym.
Już dawno to poruszyłem na forum i brak odzewu. Ciemny, stary beton nie do ruszenia. Kierowniki są cwani bo u nas to dyżury wpisują ołóweczkiem. A związki nic z tym nie robią. A jak nic się nie wydarzy to dyżuru nie było. Proste. Trzeba ich zmusić to wpisywania normalnie na listę tych dyżurów. A na emeryturze iść do sądu o wynagrodzenie za te godziny. Dyżur tel powinien być podany do rozkazu.
U ciebie tak robią?
Jest przecież referendum dotyczące strajku naszego Chodź choć słowo Strajk jest zbyt mocne
Odnośnie POROZUMIENIA PŁACOWEGO...
"...Strony uzgodniły, ze środki finansowe uzyskane na
uposażenia funkcjonariuszy SW w związku z podwyższeniem wielokrotności kwoty
bazowej od 1 stycznia 2019 roku będą w całości przeznaczone na wzrost uposażeń
zasadniczych wraz ze skutkami obligatoryjnymi wynikającymi z jego wzrostu."
I tu rodzi się pytanie. Czy podwyżki będą od 1 stycznia 2018, czyli tradycyjnie wypłacone w czerwcu ale z wyrównaniem, czy jak się mówi w kuluarach dopiero po wyborach i bez wyrównania?
Prosiłbym o konkretną odpowiedź, jeśli to możliwe popartą stosownym dokumentem.
Aha...
Wcale mnie to nie dziwi, że Nasza Służba jest tak mało widoczna, skoro wszyscy posługują się już komputerami a u Nas ciągle papier i papier - to odnośnie ankiety
Pozdrawiam z wojkowickiego pentagonu
Czy wiadomo coś o odblokowaniu awansów na stanowiskach?
(12-05-2018, 14:23 )mlody_funkcjusz napisał(a): A jak bysmy tak z Kolegami i Koleżankami z innych Formacji Mundurowych pokoczowali troche w sejmie jak Panie z niepelnosprawnymi dziecmi (od razu pisze zeby nie bylo, nic do tych Panstwa nie mam. Kazdy ma prawo godnie żyć!),moze nasze problemy wtedy by ktos zobaczyl, wysłuchał. Przecież to nie bedzie strajk. My bedziemy tylko czekac na pozytywne zakonczenie naszych postulatow.
A może dokonajmy samouszkodzenia np. połknijmy ciało obce, jakieś tabletki, załóżmy głodówkę… Jak przeczytałem pomysły protestu opisane w ankiecie to mi się śmiać zachciało.
Jesteśmy funkcjonariuszami. Nosimy mundur. Zachowujmy się godnie.
Piknik pod sejmem, flagi na pojazdach, strajk włoski – kto na tym straci? Kto się tym zainteresuje?
Uczmy się od najlepszych w dziedzinie protestów – naszych osadzonych. Oni już dawno odkryli co najlepiej oddziałuje na administrację. Co jest najbardziej skuteczne. Dookoła jakich osadzonych administracja „tańcuje” i których najszybciej obsługuje.
U mnie, dyżury telefoniczne są wpisywane do rozkazu. Wszystko można sprawdzić, nawet kilka lat wstecz. Jednak wciąż nie rozumiem jak można wpisywać na dyżur 12 godzinny, funkcjonariuszy jednozmiennych z działu ochrony.
Dla przykładu:
Na sobotni dyżur poranny 6.45-18.45 wyznaczanych jest 2 funkcjonariuszy z działu ochrony. Akurat tak się złożyło, że jeden jest ze zmiany (stand. 12h), a drugi jednozmienny (stand. 8h). Załóżmy, że obaj mają małe dzieci. Niewątpliwie muszą zapewnić im opiekę w przypadku wezwania do służby. Wybrana opiekunka, tak samo jak funkcjonariusze, czeka na telefon (dobrze, że to nie dyżur nocny). Funkcjonariusze nie mogą oddalić się za daleko od domu. Nie mogą należycie zregenerować sił po wczorajszej służbie. Przez 9 godzin nic się nie dzieje. Około 16 są wzywani do służby. Realizują konwój doraźny do pobliskiego szpitala, a po 2h są zwalniani do domu.
Po wszystkim, funkcjonariusz 12-godzinny otrzymuje 12h za wezwanie na służbę w dniu wolnym, natomiast jednozmienny - 8h. Czy to nie jest jakiś rodzaj dyskryminacji i nierównego traktowania? Jak dobrze pamiętam, kodeks pracy stwierdza, że za tą samą pracę powinno się otrzymywać takie samo wynagrodzenie. U nas nie płacą za dyżury pieniędzy. Naszym jedynym wynagrodzeniem są nadgodziny.
Moim skromnym zdaniem są dwa wyjścia. Albo nie wyznaczać funkcjonariuszy jednozmiennych na dwunastogodzinne dyżury telefoniczne albo wprowadzić dla nich dyżury ośmiogodzinne, tak jak to jest robione dla ewidencji, finansów i kwaterunku.
Witam
poniżej zamieszczam wyjaśnienie ze strony http://gazeta.policja.pl/997/informacje/78418,dok.html
Orzecznictwo sądów administracyjnych wskazuje, iż „zajęcie zarobkowe, to takie zajęcie, za które wg obowiązujących przepisów przysługuje wynagrodzenie. Ponadto konieczność wypłaty wynagrodzenia może też wynikać z zawartej umowy lub ogólnie przyjętych zwyczajów” (wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie z dnia 7 maja 2008 r. II SA/Sz 99/08). Sąd w ww. sprawie wyraził zdanie, że „pojęcie zajęcia zarobkowego obejmuje wszelkie formy zatrudnienia połączone z uzyskiwaniem dochodów, czyli działalność gospodarczą, stosunek pracy, stosunek służbowy oraz każdy rodzaj umowy cywilnoprawnej. Nadto należy też uwzględnić członkostwo w organach statutowych jakichkolwiek instytucji, jeżeli jest to połączone z uzyskiwaniem dochodów pieniężnych stałych bądź okresowych. Zajęciem zarobkowym będzie też świadczenie pracy za wynagrodzeniem bez podpisania umowy, która precyzowałaby warunki wykonywanej działalności”.
Pozdrawiam
(10-05-2018, 22:05 )zzz napisał(a): (09-05-2018, 11:54 )hosse80 napisał(a): a jak jest napisane w Ustawie?
"Funkcjonariusz nie może bez zezwolenia przełożonego podejmować zajęcia zarobkowego poza służbą."
do tego masz jeszcze Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości w sprawie udzielania pozwoleń na podjęcie zajęcia zarobkowego...
To są podstawowe "rzeczy" z którymi łatwo jest się zapoznać, do tego wystarczy iść porozmawiać z Dyr...
Znam przepisy ale parę przykładów:
1. Mam mieszkanie które wynajmuję studentom - jest to zajęcie zarobkowe poza służbą?
2. Mam pole które uprawiam i mam z tego dochód- jest to zajęcie zarobkowe poza służbą?
3. Gram na weselach kilka razy w roku
4. Na urlopie namalowałem obraz (lub zrobiłem coś innego) który później sprzedałem
5. Piszę bloga na którym z racji dużego zainteresowania wstawiłem reklamy
Przykłady można mnożyć a na żadne z tych zajęć nie trzeba zgody, więc tym bardziej zbieranie szparagów czy coś podczas urlopu nie powinno nikogo interesować ( tym bardziej że praca fizyczna jest dobra na stres)
Według mnie wyrażenie poza służbą jest nie sprecyzowane i podlega pod nie tylko praca którą wykonujemy na stałe oprócz (poza) służby, taka do której trzeba dopasować też służbę i wtedy nie jest się w pełni dyspozycyjnym itp. A taki zarobek incydentalny typu zagranie na weselu w weekend czy wyjazd za granicę na urlopie w celu dorobienia do pensji pod tę definicję nie podlega podobnie jak powyższe przykłady. Ale to tylko moje skromne zdanie. Zapraszam do dyskusji.
A jak bysmy tak z Kolegami i Koleżankami z innych Formacji Mundurowych pokoczowali troche w sejmie jak Panie z niepelnosprawnymi dziecmi (od razu pisze zeby nie bylo, nic do tych Panstwa nie mam. Kazdy ma prawo godnie żyć!),moze nasze problemy wtedy by ktos zobaczyl, wysłuchał. Przecież to nie bedzie strajk. My bedziemy tylko czekac na pozytywne zakonczenie naszych postulatow.
Witam serdecznie :-)
Mam takie pytanie: czy przy tym jak się zwalniamy ze słuzby i wzięliśmy te 40 tyś pomocy finansowej to musimy je oddać ? Bo slyszam ze jest opcja iż nie trzeba tego oddawać...w ustaw jest zapis jeżeli służba zwalnia a jak się samemu zwolni ? Patrzył kto może na to pod kątem prawnika czy radcy prawnego? Jak oni do tego podchodzą i co mówią ? Jestem tego ciekaw. Pozdrawiam.
(09-05-2018, 11:54 )hosse80 napisał(a): a jak jest napisane w Ustawie?
"Funkcjonariusz nie może bez zezwolenia przełożonego podejmować zajęcia zarobkowego poza służbą."
do tego masz jeszcze Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości w sprawie udzielania pozwoleń na podjęcie zajęcia zarobkowego...
To są podstawowe "rzeczy" z którymi łatwo jest się zapoznać, do tego wystarczy iść porozmawiać z Dyr...
Znam przepisy ale parę przykładów:
1. Mam mieszkanie które wynajmuję studentom - jest to zajęcie zarobkowe poza służbą?
2. Mam pole które uprawiam i mam z tego dochód- jest to zajęcie zarobkowe poza służbą?
3. Gram na weselach kilka razy w roku
4. Na urlopie namalowałem obraz (lub zrobiłem coś innego) który później sprzedałem
5. Piszę bloga na którym z racji dużego zainteresowania wstawiłem reklamy
Przykłady można mnożyć a na żadne z tych zajęć nie trzeba zgody, więc tym bardziej zbieranie szparagów czy coś podczas urlopu nie powinno nikogo interesować ( tym bardziej że praca fizyczna jest dobra na stres)
Według mnie wyrażenie poza służbą jest nie sprecyzowane i podlega pod nie tylko praca którą wykonujemy na stałe oprócz (poza) służby, taka do której trzeba dopasować też służbę i wtedy nie jest się w pełni dyspozycyjnym itp. A taki zarobek incydentalny typu zagranie na weselu w weekend czy wyjazd za granicę na urlopie w celu dorobienia do pensji pod tę definicję nie podlega podobnie jak powyższe przykłady. Ale to tylko moje skromne zdanie. Zapraszam do dyskusji.
(08-05-2018, 20:03 )awj1 napisał(a): (05-05-2018, 7:57 )greg0026 napisał(a): wyrok TSUE z 21.02.2018, C 518/15
"Polecenie pracownikowi dyżuru (w domu bądź innym miejscu) związanego z koniecznością szybkiego przyjazdu do pracy, znacznie ogranicza możliwość jego skupienia się na sprawach osobistych. Oznacza stan pozostawania w dyspozycji wobec pracodawcy i w konsekwencji czas takiego dyżuru trzeba zaliczyć do czasu pracy oraz odpowiednio wynagrodzić".
Trybunał stwierdził, że państwa członkowskie UE nie mogą zmieniać definicji czasu pracy , chyba że są to rozwiązania na korzyść pracownika.
Czy w projekcie zmian w ustawie o SW, art 136 pozostaje bez zmian? bo jeśli tak to będzie on niezgodny z obowiązującym prawem, bowiem krajom członkowskim nie wolno jest wprowadzać przepisów prawa krajowego, które byłyby sprzeczne z prawem unijnym.
Już dawno to poruszyłem na forum i brak odzewu. Ciemny, stary beton nie do ruszenia. Kierowniki są cwani bo u nas to dyżury wpisują ołóweczkiem. A związki nic z tym nie robią. A jak nic się nie wydarzy to dyżuru nie było. Proste. Trzeba ich zmusić to wpisywania normalnie na listę tych dyżurów. A na emeryturze iść do sądu o wynagrodzenie za te godziny. Dyżur tel powinien być podany do rozkazu.
(05-05-2018, 21:15 )zzz napisał(a): Witam, czy ktoś wie czy jak się chce pojechać w urlop coś dorobić za granicą to trzeba pozwolenie od dyrektora? Czy urlop można pozytkowac jak się chce? Jak to się ma do zajęcia zarobkowego poza służba, bo nie oszukujmy się ale raczej dyr tego nie klepnie a ludzie jakoś jeżdżą
Jeśli nie robisz tego oficjalnie czyli jakaś umowa o pracę,rozliczanie się z US to po cholerę Ci pozwolenie. Sam dorabiam po godzinach (zresztą jak większość) w zeszłym roku jakiś "kolega" strzelił z ucha i wylądowałem na dywaniku u pierwszego...
1- doszły mnie wieści , że pracuje Pan poza służbą,a nie posiada Pan pozwolenia
ja- tak,pomagam bratu w firmie bezinteresownie gdy coś potrzebuje, pomoc jak w każdej rodzinie
1- czyli Pan pracuje bez pozwolenia
ja- nie,tylko pomagam, mamie też ostatnio pomogłem, pociąłem drewno na opał,porąbałem i zwiozłem do piwnicy na zimę, czy to też jest praca na którą muszę mieć pozwolenie?
1-nie
ja-podobnie pomagam bratu
1-to wszystko,może Pan iść
i tyle, nikt niczego nie jest w stanie Ci nic udowodnić jeżeli robisz to z głową..
(05-05-2018, 21:15 )zzz napisał(a): Witam, czy ktoś wie czy jak się chce pojechać w urlop coś dorobić za granicą to trzeba pozwolenie od dyrektora? Czy urlop można pozytkowac jak się chce? Jak to się ma do zajęcia zarobkowego poza służba, bo nie oszukujmy się ale raczej dyr tego nie klepnie a ludzie jakoś jeżdżą
a jak jest napisane w Ustawie?
"Funkcjonariusz nie może bez zezwolenia przełożonego podejmować zajęcia zarobkowego poza służbą."
do tego masz jeszcze Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości w sprawie udzielania pozwoleń na podjęcie zajęcia zarobkowego...
To są podstawowe "rzeczy" z którymi łatwo jest się zapoznać, do tego wystarczy iść porozmawiać z Dyr...
http://www.nszzfipw.org.pl/odznaka-semper-paratus-zarzad-okregowy-w-olsztynie.html
a czy Ci funkcjonariusze nie zasłużyli na takie wyróżnienie?
http://elblag24.pl/dramat-w-elblaskim-ar...jonariusze- uratowali-zycie-osadzonego/
Do ktoś, to by związki musiały napisać do biura kadr o interpretację ale raczej nie moga ci kazać odejść, nie ma na to podstawy
To ze masz tyle samo dodatku sluzblwego co ten co ma 2 lata służby to nic złego jeżeli on robi podobną robote. Od tego masz dodatek za wysługę tu dostajesz wiecej
(04-05-2018, 21:40 )antekSW napisał(a): Ja mam 8 lat służby i będę miał taki sam dodatek jak małolat co ma 2 lata czyli 400 zł i to jest kpina. A co dopiero maja powiedzieć Ci co maja 15 i więcej lat i tez będą mieć taki sam dodatek co taki małolat. Przecież to jest cyrk. Muszą jakoś rozwiązać teraz ten problem.
(06-05-2018, 11:41 )ktoś napisał(a): pytanie: w 2027 nabywam prawa emerytalne na starych zasadach, czy prawdą jest że jeśli będę chciał zostać na starych zasadach będę musiał odejść na eme? Bo już słyszałem różne plotki, różne interpretacje, pogłoski żeby raz zakończyć temat.
Mam tak jak ty kolego i też nikt nie potrafi mi odpowiedzieć na te pytanie.
(05-05-2018, 7:57 )greg0026 napisał(a): wyrok TSUE z 21.02.2018, C 518/15
"Polecenie pracownikowi dyżuru (w domu bądź innym miejscu) związanego z koniecznością szybkiego przyjazdu do pracy, znacznie ogranicza możliwość jego skupienia się na sprawach osobistych. Oznacza stan pozostawania w dyspozycji wobec pracodawcy i w konsekwencji czas takiego dyżuru trzeba zaliczyć do czasu pracy oraz odpowiednio wynagrodzić".
Trybunał stwierdził, że państwa członkowskie UE nie mogą zmieniać definicji czasu pracy , chyba że są to rozwiązania na korzyść pracownika.
Czy w projekcie zmian w ustawie o SW, art 136 pozostaje bez zmian? bo jeśli tak to będzie on niezgodny z obowiązującym prawem, bowiem krajom członkowskim nie wolno jest wprowadzać przepisów prawa krajowego, które byłyby sprzeczne z prawem unijnym.
Już dawno to poruszyłem na forum i brak odzewu. Ciemny, stary beton nie do ruszenia. Kierowniki są cwani bo u nas to dyżury wpisują ołóweczkiem. A związki nic z tym nie robią. A jak nic się nie wydarzy to dyżuru nie było. Proste. Trzeba ich zmusić to wpisywania normalnie na listę tych dyżurów. A na emeryturze iść do sądu o wynagrodzenie za te godziny.
(06-05-2018, 11:41 )ktoś napisał(a): pytanie: w 2027 nabywam prawa emerytalne na starych zasadach, czy prawdą jest że jeśli będę chciał zostać na starych zasadach będę musiał odejść na eme? Bo już słyszałem różne plotki, różne interpretacje, pogłoski żeby raz zakończyć temat.
Obyś dotrwał , bo to jeszcze niestety szmat czasu. Aby tylko takie problemy były, odejść na emke czy zostać...
(04-05-2018, 21:40 )antekSW napisał(a): Ja mam 8 lat służby i będę miał taki sam dodatek jak małolat co ma 2 lata czyli 400 zł i to jest kpina. A co dopiero maja powiedzieć Ci co maja 15 i więcej lat i tez będą mieć taki sam dodatek co taki małolat. Przecież to jest cyrk. Muszą jakoś rozwiązać teraz ten problem.
Ja mam 7 lat służby i bardzo się cieszę z takiej decyzji ponieważ zarabiam na rękę o 162 zł więcej. Dodam ,że nie chodzę na zwolnienia, na dodatkowe służby również min. (2 w miesiącu). Oczywiście można sie doszukiwać róznych niesprawiedliwość ale ja jestem zadowolony.
Kiedyś mieli ale przerobili na biura dla administracji. Teraz praktykantów wożą do OZ-u w Grodzisku Mazowieckim.
pytanie: w 2027 nabywam prawa emerytalne na starych zasadach, czy prawdą jest że jeśli będę chciał zostać na starych zasadach będę musiał odejść na eme? Bo już słyszałem różne plotki, różne interpretacje, pogłoski żeby raz zakończyć temat.
pytanie: w 2027 nabywam prawa emerytalne na starych zasadach, czy prawdą jest że jeśli będę chciał zostać na starych zasadach będę musiał odejść na eme? Bo już słyszałem różne plotki, różne interpretacje, pogłoski żeby raz zakończyć temat.
Witam, czy ktoś wie czy jak się chce pojechać w urlop coś dorobić za granicą to trzeba pozwolenie od dyrektora? Czy urlop można pozytkowac jak się chce? Jak to się ma do zajęcia zarobkowego poza służba, bo nie oszukujmy się ale raczej dyr tego nie klepnie a ludzie jakoś jeżdżą
(30-04-2018, 8:44 )Tomcio11 napisał(a): Cześć, proszę o pomoc będę jechał na dniach na podoficerke a widząc co się dzieje w służbie mam coraz mniejszą ochotę tu służyć. Dałem sobie 3 lata i jeśli nie będzie dużych zmian to odchodzę ten czas mija mi za rok, jest mi ktoś wstanie powiedziec ile pieniędzy musiałbym oddać odchodząc ze służby rok po podoficerke
Nikt nie odpowie Ci precyzyjnie bo w koszty wchodzi nie tylko sama szkoła ale tez koszty delegacji, diet itp.
Co do samego odejścia, zastanów się dwa razy (budżetówka daje jakąś namiastkę stabilności) i jak tylko coś nadal Ci nie przypasuje to zmykaj. Zmiany, jeśli będą to na niekorzyść. Pieniędzy tu nigdy nie będzie. W rządzie przyznają sobie po 60 tys nagrody "bo im się należało" a Tobie na święto SW 100 zł nikt nie dał. Takie realia.
(02-05-2018, 16:31 )Pan napisał(a): Witam wiemy że w slużbie jest bardzo źle,młodzi przychodzą na parę dni i rozejrzawszy sie w specyfice pracy i odchodzą.F-sze z doświadczeniem też odchodzą bo nie mogą patrzeć to co się wyrabia w naszej służbie.Kierowców też jest jak na lekarstwo nic dziwnego z kategoriami B C D kury osób kurs przewozu rzeczy karta kierowcy i proponują 2300 zł na rękę to poniżające, jak w samej centrali tz. CZSW odchodzi dwóch kierowców do SOP ( Służby Ochrony Państwa ) to naprawdę jest źle. Odchodzą z doświadczeniem. Jeden jeździ busem najładniejszym i w naj bogatszej wersji w Polsce w SW, drugi jest kierowcą dwóch zastępców Dyr. Generalnego SW to jak tacy kierowcy odchodzą którzy mają znaczącą role, pozostają tylko kierowcy emerytowani którzy mają emeryturę z CZSW i pęsje to można tak pracować i być dyspozycyjnym.
Zobaczysz co będzie jak zaczną uciekać ludzie z konkretnymi uprawnieniami i umiejętnościami: elektrycy, goście od kamer itp. Na wolnym rynku znajdą pracę max po drugim telefonie. Odejdzie 50 ludzi i 1/3 jednostek po tygodniu, dwóch zostanie sparaliżowana. I zapewniam, że nawet na emeryturze tu nie przyjdą. Przy dobrej robocie, tygodniówka jest równowartością ich obecnej pensji. 200 lub 300 zł nic tu nie zmieni.
wyrok TSUE z 21.02.2018, C 518/15
"Polecenie pracownikowi dyżuru (w domu bądź innym miejscu) związanego z koniecznością szybkiego przyjazdu do pracy, znacznie ogranicza możliwość jego skupienia się na sprawach osobistych. Oznacza stan pozostawania w dyspozycji wobec pracodawcy i w konsekwencji czas takiego dyżuru trzeba zaliczyć do czasu pracy oraz odpowiednio wynagrodzić".
Trybunał stwierdził, że państwa członkowskie UE nie mogą zmieniać definicji czasu pracy , chyba że są to rozwiązania na korzyść pracownika.
Czy w projekcie zmian w ustawie o SW, art 136 pozostaje bez zmian? bo jeśli tak to będzie on niezgodny z obowiązującym prawem, bowiem krajom członkowskim nie wolno jest wprowadzać przepisów prawa krajowego, które byłyby sprzeczne z prawem unijnym.
Ja mam 8 lat służby i będę miał taki sam dodatek jak małolat co ma 2 lata czyli 400 zł i to jest kpina. A co dopiero maja powiedzieć Ci co maja 15 i więcej lat i tez będą mieć taki sam dodatek co taki małolat. Przecież to jest cyrk. Muszą jakoś rozwiązać teraz ten problem.
03-05-2018, 21:55
Areszt Śledczy w Warszawa-Służewiec czy posiadacie pokoje gościnne?
Witam wiemy że w slużbie jest bardzo źle,młodzi przychodzą na parę dni i rozejrzawszy sie w specyfice pracy i odchodzą.F-sze z doświadczeniem też odchodzą bo nie mogą patrzeć to co się wyrabia w naszej służbie.Kierowców też jest jak na lekarstwo nic dziwnego z kategoriami B C D kury osób kurs przewozu rzeczy karta kierowcy i proponują 2300 zł na rękę to poniżające, jak w samej centrali tz. CZSW odchodzi dwóch kierowców do SOP ( Służby Ochrony Państwa ) to naprawdę jest źle. Odchodzą z doświadczeniem. Jeden jeździ busem najładniejszym i w naj bogatszej wersji w Polsce w SW, drugi jest kierowcą dwóch zastępców Dyr. Generalnego SW to jak tacy kierowcy odchodzą którzy mają znaczącą role, pozostają tylko kierowcy emerytowani którzy mają emeryturę z CZSW i pęsje to można tak pracować i być dyspozycyjnym.
Do Tomcio, przecież dostaniesz odprawe to na wszystko starczy
Czy ktoś wie czy jak wyrównaja strażnikom do 400 to czy oddziałowemu po 18 latach podniosa też czy będzie miał to samo co strażnik?
AŚ Świdnica. Panie Dyrektorze Generalny dziękujemy za usystematyzowanie dodatków służbowych. Nie jest to idealne rozwiązanie ale chociaż kadrowa nie będzie rozdawała kart. Minusem jest to, że teraz będzie się nam mówiło, że masz minimum dodatku służbowego, które ci się należy to siedź cicho i nie licz na więcej a czy to jest normalne, że będziemy mieli dodatki służbowe w kwocie, 400, 500, 600 a kierownicy i dyrektorzy 1500, 2000 bo takie są obecne realia. Panie Dyrektorze Generalny zwracam się do Pana bo to Pan jest decydentem, proszę nie myśleć, że podniosło się trochę dodatki służbowe to już jest wszystko ok. Proszę pamiętać o awansach na stanowiskach służbowych bo tu zaniedbania są bardzo duże. Ludzie czekają na awansy po ładnych parę lat. Moim zdaniem skoro funkcjonariusz czeka tyle lat to dlaczego nie awansować go od razu o kilka stanowisk, przecież to jest zgodne z przepisami np. strażnika do starszego oddziałowego skoro funkcjonariusz spełnia wszystkie wymogi formalno-prawne. Przecież to jest praktykowane zgodne z prawem, tak można, zwłaszcza tak się robi na stanowiskach kierownicznych czyli oddziałowy do kierownika ochrony, wychowawca do kierownika penitencjarnego, młodszy inspektor do kierownika kwatermistrzowskiego (apropo bo np. ciocia jest Dyrektorem Okręgowy).
(29-04-2018, 5:03 )greg0026 napisał(a): Panie i Panowie.
Toczymy jałową dyskusję na temat komu i co się należy, każdy ma swoje zdanie i wiele żalu do ludzi którzy o tym decydują.
Nigdy nie będzie sprawiedliwości w miejscu gdzie o przyznawaniu dodatku panuje "uznaniowość".
Natomiast nie widzicie państwo problemu podstawowego.
Podwyżka, którą zaproponowano dla nowo przyjmowanych funkcjonariuszy jest w/g mnie kpiną i kompletnym brakiem rozeznania w realiach rynku pracy. W sytuacji gdzie bezrobocie jest na rekordowo niskim poziomie, mnóstwo ofert pracy oraz niż demograficzny, podejmuje się decyzję o podwyżce 48zł...już widzę te tłumy kandydatów do służby.
Wszystko wskazuje na to że po zapowiedzianych podwyżkach w 2019r na emerytury odejdzie bardzo wielu f-szy, co wtedy?
Które jednostki zostanę zamknięte by wypełnić te braki kadrowe? bo nie ma co ukryć, zamknięcie kilku jednostek w tym roku uratowało sytuacje kadrową w większych.
Brak jest w tej formacji trzeźwego spojrzenia w przyszłość, panuje dziwna polityka unikania problemów na zasadzie " nic nie widzę, nic nie słyszę" - jakoś to będzie...
pozdrawiam
Cześć, proszę o pomoc będę jechał na dniach na podoficerke a widząc co się dzieje w służbie mam coraz mniejszą ochotę tu służyć. Dałem sobie 3 lata i jeśli nie będzie dużych zmian to odchodzę ten czas mija mi za rok, jest mi ktoś wstanie powiedziec ile pieniędzy musiałbym oddać odchodząc ze służby rok po podoficerke
Daj sobie spokoj z tymi mundurami stare lepsza jakosc w roznych warunkach nowe do pierwszego prania poza tym nowe sa dla wybranych jednostek.
(26-04-2018, 18:25 )antekSW napisał(a): Wiadomo już czy ta podwyżka bedzie wypłacana od maja ?
Podpinam się pod pytanie ?.
Panie i Panowie.
Toczymy jałową dyskusję na temat komu i co się należy, każdy ma swoje zdanie i wiele żalu do ludzi którzy o tym decydują.
Nigdy nie będzie sprawiedliwości w miejscu gdzie o przyznawaniu dodatku panuje "uznaniowość".
Natomiast nie widzicie państwo problemu podstawowego.
Podwyżka, którą zaproponowano dla nowo przyjmowanych funkcjonariuszy jest w/g mnie kpiną i kompletnym brakiem rozeznania w realiach rynku pracy. W sytuacji gdzie bezrobocie jest na rekordowo niskim poziomie, mnóstwo ofert pracy oraz niż demograficzny, podejmuje się decyzję o podwyżce 48zł...już widzę te tłumy kandydatów do służby.
Wszystko wskazuje na to że po zapowiedzianych podwyżkach w 2019r na emerytury odejdzie bardzo wielu f-szy, co wtedy?
Które jednostki zostanę zamknięte by wypełnić te braki kadrowe? bo nie ma co ukryć, zamknięcie kilku jednostek w tym roku uratowało sytuacje kadrową w większych.
Brak jest w tej formacji trzeźwego spojrzenia w przyszłość, panuje dziwna polityka unikania problemów na zasadzie " nic nie widzę, nic nie słyszę" - jakoś to będzie...
pozdrawiam
Czytając stronę Służby Więziennej na Facebook znalazłam prośbę OISW w Poznaniu o pomoc dla Naszego kolegi, przesyłam gdyby ktoś miał ochotę się przyłączyć.
https://pomagam.pl/KamilMaciaszczyk
(27-04-2018, 6:22 )BartekC napisał(a): Gdzie na stronie związkowej można wypełnić ankietę elektroniczną???
wszystkie służby poza naszą mają taką możliwość.
ADMINIE DO DZIEŁA!!!!
Zarząd Główny NSZZ FiPW zdecydował, że ankieta będzie przesyałna w formie pisemnej przez ZO. Pozdrawiam
(25-04-2018, 21:49 )Logitech napisał(a): (24-04-2018, 21:25 )młwych napisał(a): witam pracuje jako młodszy wychowawca mam 9 lat służby, nie byłem na szkole oficerskiej więc nie moge awansować na stanowisku, nie byłem w sumie wcale w Kaliszu mam mł. chor. i 250 zł dodatku.
Pytanie: czyli w moim przypadku dalej będę miał 250 ???
Bystrzacho! Czytaj uważnie, bo masz tam wszystko napisane. Dostaniesz jak kapral. Coś mi się wydaje ,żę pracujesz... ale na doprowadzaniu
Logi...cośtam - to Ty czytaj uważnie, bo napisał, że NIE BYŁ WCALE w Kaliszu (Kulach - idąc jego tokiem rozumowania), czyli nawet podoficerki nie zaliczył... więc zostanie mu to, co ma teraz.
pytanie: w 2027 nabywam prawa emerytalne na starych zasadach, czy prawdą jest że jeśli będę chciał zostać na starych zasadach będę musiał odejść na eme? Bo już słyszałem różne plotki, różne interpretacje, pogłoski żeby raz zakończyć temat.
pytanie: w 2027 nabywam prawa emerytalne na starych zasadach, czy prawdą jest że jeśli będę chciał zostać na starych zasadach będę musiał odejść na eme? Bo już słyszałem różne plotki, różne interpretacje, pogłoski żeby raz zakończyć temat.
Gdzie na stronie związkowej można wypełnić ankietę elektroniczną???
wszystkie służby poza naszą mają taką możliwość.
ADMINIE DO DZIEŁA!!!!
(25-04-2018, 10:15 )olee napisał(a): (24-04-2018, 20:10 )pablopablo11@interia.pl napisał(a): Jestem oficerem z 16 letnim stazem, nie karanym- dodatek: 700 zł. Czy NSZZFIPW UPOMNI SIE ROWNIEZ O MNIE???????????
Nie przesadzaj, dodatek 700 zł To mało U mnie starsi koledzy mają po tyle lat i nie mają takiego dodatku wiec nie ma co narzekać.
Kolego kierownicy maja wywalone dodatki po 1500 zl, a doswiadczonym fszom nie daja. Wniosek z.tego jest jeden.... skoro nie ceni sie doswiadczonych fubkcjonariuszy, to je..ł pies taka sluzbe i przelozonych, ktorzy taka polityke prowadzą.
|