25-03-2022, 10:54
(24-03-2022, 23:19 )pablopablo11@interia.pl napisał(a):---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------(24-03-2022, 10:21 )Czarodziej napisał(a):(23-03-2022, 21:47 )pablopablo11@interia.pl napisał(a):------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------(23-03-2022, 12:24 )Ślepy mnich napisał(a): Ale jestem wkurzony na te podwyżki. Mam kumpla który 20 lat przepracował w kwiaciarni u ojca. Robota ciężka bo nie raz widziałem jak z ojcem o 5 rano w sobotę wstawali i na targowisku otwierali stragan. Kolega juz 7 rok pracuje w służbie jest też st.oddz. jak ja. Tylko że ja nie mam cywila a 21 lat już się męczę z osadzonymi na oddziale. I teraz okazuje się że kolega będzie miał wyższą pensję ode mnie. Mam ogromny szacunek do jego pracy, ale żeby była ważniejsza od mojego 21 letniego poświęcenia?? Naprawdę Panie Michale tak ocenia pan moją pracę? Naprawdę tak bardzo nie szanuje się doświadczonych funkcjonariuszy?
Nie wspominam juz o kwocie tej podwyżki, która tak naprawdę jest wyrównaniem pensji bo sama rata kredytu urosła mi o 400 złotych i z lekka budżet domowy się juz nie domyka.
Mam nadzieję w przyszłym roku na konkretną podwyżkę w okolicach 1200-1500 i tak prawdę powiedziawszy wystarczy ze dacie ją oddziałowym i przez następne 5 lat macie spokój. Bo całą resztą protestować nie będzie.
Wystarczy spytać ludzi w biurach kto by chciał pracować na oddziale za 500 złotych więcej - bankowo zero chętnych.
A następnie spytać oddziałowych kto chce do biura za 500 złotych mniej - gwarantuję las rąk i mnóstwo chętnych.
To przykre że tak jest ale taka prawda. Od czasu kiedy się przyjąłem liczba obowiązków na jednego oddziałowego wzrosła o 200% a liczba ludzi w ochronie pomagająca oddziałowym spadła. Bo poszli do biura. Bo mieli plecy. Nikt nie chce robić na oddziale bo odpowiedzialność i liczba spraw do załatwienia dla 1 f-sza jest przerażająca. Kiedyś na oddziale jakoś robota szła ale teraz to walka o to byle przetrwać do zmiany.
Oczywiście mówię głównie o aresztach i zakładach karnych zamkniętych bo ciepłych posadek na pólotworkach to nie dotyczy.
A teraz czekam na cwaniaków którym się to nie podoba. Dajcie znać o sobie. Wiadomo gdzie pełnicie służbę.
Juz daje Ci znać. Pracowałem w oddziale, a teraz pracuje w administracji bo umiem coś więcej niż Ty. Może i by był las rąk za -500 zł, ale znam takie przypadki że fsz schodził do administracji za te same pieniądze po cz stwierdzał że wraca na oddział i tą pracę w administracji chrzani. Pzdr
Pycha i próżność przez Ciebie przemawia. "Umiem coś więcej niż Ty" To bardzo głęboki temat i wielu inteligentnych z tego forum ma z tego wpisu bekę!
Z pewnością dociekają co takiego specjalnego potrafisz co jest poza zasięgiem średnio wykształconego f-sza
Osobiście nie będę dociekał co takiego umiesz że pracujesz w administracji. Przez 20 lat napatrzyłem się na tych co tak "Umieją coś więcej od innych".
Nie myśl że komuś dopiekłeś tym wpisem, ośmieszyłeś się tylko.
Ale to forum przecież pełne jest różnej maści administracyjno-czetowych troli, starających się odwracać uwagę i kreują sposób myślenia w tematach dla was ważnych.
https://www.youtube.com/watch?v=HNOfoOSdvzA
Pozdrawiam!
Tak. Mogę powiedzieć co umiem robić. Pisać i czytać i nieźle licze, co a tej formacji powszechne nie jest. Odpowiedziałem na Twój post jako kolejny raz dzielący funkcjonariuszy na lepszych i gorszych. Ja szanuje pracę wszystkich, Ty najwyraźniej masz się za kogoś lepszego. No to dostałeś odpowiedź, specjalna i celowana wyłącznie do Ciebie.
Nie zarzucaj mi bycia lepszym od innych, sam napisałeś że "Umiesz coś więcej od innych" a okazało się że umiejętności wskazanych przez Twą szanowną osobę nabywają dzieci w szkole podstawowej. Tak więc to nic specjalnego. Ale skoro napisałeś -- " Tak. Mogę powiedzieć co umiem robić. Pisać i czytać i nieźle licze, co a tej formacji powszechne nie jest." W takim razie sam czujesz się lepszy od innych!. Dodatkowo Hipokryta.