[Wtff]

Ok ja i paru normalnych z mojej jednostki już na l4. Pi.. y zostają, mam nadzieję że reszta się obudzi. Zaraz będzie po wakacjach, godzin starych jak nie pozwalali tak dalej nie pozwalają odebrać. Oczywiście to się skończy w sądzie ale to już inna historia. Przesłanie dla tych co czekają na czasowe. Jesteście debilami

Nie będzie masowych L4,   jak związki w komunikacie poparły dbanie o zdrowie to cisza jak makiem zasiał w mediach społecznościowych, Jacek doskonale o tym wie i dlatego sobie pozwala, jakby kazał głowę na pieniek kłaść to 99% by położyło msrudząc pod nosem że związki do niczego bo pieniek szorstki i w szyję drapie...

Otóż to. 
Jest jeszcze lepiej. Już niesie się ferment po wartowniach na tych co się nie boja i idą oddać krew. Tekst typu: - ty będziesz śmiał wolne, a ja mam za ciebie robic?
Odpowiedź: No to idź oddać krew razem ze mną.
- nieee, bo nie mam czasu lub inny powód wzięty z tylnej  tylka. (tak naprawdę boi się i trzęsie kolanami, ze się zaczną mścić na nim) 

Co do samego protestu to panowie związkowcy, trzeba to nagłośnić. Nawet teraz są ludzie w jednostkach co żyją w ciemnej jamie i nie wiedza o co chodzi nawet. 
Dajcie i formacje do prasy, ze szykuje się taka akcja,  niech dziennikarz zada również pytanie waszemu dyrektorowi czy bedzie się mścił na tych ludziach co poszli oddać krew, bo przecież tak było przy poprzedniej akcji oddawania krwi.
Przecież nie powie ze zabrania oddawania krwi, bo byłby gwiazda głównego wydania wiadomości pod tytułem: drań odmawia ludziom udziału w szczytnym celu. Cyk i już jest zgoda dyrektora na taka akcje opisaną w lokalnej gazecie.
Dalej przewodniczący związków, bo jak na razie wyglada to tak, ze sami w wasza akcje nie wierzycie.