(10-07-2022, 11:12 )Wróblik2 napisał(a): (08-07-2022, 11:07 )Abadon napisał(a): ...albo że funkcjonariusz będzie mógł podjąć pościg za zbiegiem gdy pozostaje w polu widzenia ??? A do.tej pory nie mógł? Zależy czy pole obsiane
(09-07-2022, 20:31 )Człowiek z lasu napisał(a): (09-07-2022, 13:30 )Prison_Officer napisał(a): (08-07-2022, 17:43 )Człowiek z lasu napisał(a): (08-07-2022, 11:56 )Janosik napisał(a): [quote="Człowiek z lasu" pid='15171' dateline='1657249498']
Panie administratorze czy zna Pan przypadek aby Dyrektor wyraził zgodę na nie spłacanie pomocy finansowej na zakup mieszkania w przypadku zwalniania się fszy przed uzyskaniem 15 lat sw? Może ktoś z państwa w zna taki przypadek. Czy kiedykolwiek komuś udało się zwalniając z SW nie spłacać tej pomocy finansowej?
Jest papier na to .
Ktoś go ostatnio tu wrzucał . Wystarczy poszukać .
[/quote
Bardzo prosze o wrzucenie tego papieru :-)
Czytałem komentarze o tym, że jak do wojska ale jakoś mnie to nie przekonuje, bo to jest rozwiązanie jakby umowy z SW i wg mnie trzeba zwracać. Bardziej interesuje mnie czy np ktoś miał taką niewiem trudna sytuacje materialna i dyrektor się zgodzil na nie zwracanie albo na zwracanie w ratach itd
Nikt ci raczej nie wrzuci takiego pisma, ponieważ nie istnieje owe pismo. Podejrzewam, że nawet kierownik jednostki nie ma takiej mocy, bo ustawa nie przewiduje umorzenia zwrotu pomocy mieszkaniowej, więc nie bardzo wiadomo na czym miałby się oprzeć.
Nie chodzi mi o wrzucenie takiego pisma a o podpwiedz czy komukolwiek udało się nie spłacać po zwolnieniu się pomocy finansowej.
Aaa OK.
Czy to prawda że w Piotrkowie osadzeni pakowali kierownika ochrony do worków na śmieci? Ale numer. Na wszystkich przyjdzie czas.
(09-07-2022, 20:31 )Człowiek z lasu napisał(a): (09-07-2022, 13:30 )Prison_Officer napisał(a): (08-07-2022, 17:43 )Człowiek z lasu napisał(a): (08-07-2022, 11:56 )Janosik napisał(a): [quote="Człowiek z lasu" pid='15171' dateline='1657249498']
Panie administratorze czy zna Pan przypadek aby Dyrektor wyraził zgodę na nie spłacanie pomocy finansowej na zakup mieszkania w przypadku zwalniania się fszy przed uzyskaniem 15 lat sw? Może ktoś z państwa w zna taki przypadek. Czy kiedykolwiek komuś udało się zwalniając z SW nie spłacać tej pomocy finansowej?
Jest papier na to .
Ktoś go ostatnio tu wrzucał . Wystarczy poszukać .
[/quote
Bardzo prosze o wrzucenie tego papieru :-)
Czytałem komentarze o tym, że jak do wojska ale jakoś mnie to nie przekonuje, bo to jest rozwiązanie jakby umowy z SW i wg mnie trzeba zwracać. Bardziej interesuje mnie czy np ktoś miał taką niewiem trudna sytuacje materialna i dyrektor się zgodzil na nie zwracanie albo na zwracanie w ratach itd
Nikt ci raczej nie wrzuci takiego pisma, ponieważ nie istnieje owe pismo. Podejrzewam, że nawet kierownik jednostki nie ma takiej mocy, bo ustawa nie przewiduje umorzenia zwrotu pomocy mieszkaniowej, więc nie bardzo wiadomo na czym miałby się oprzeć.
Nie chodzi mi o wrzucenie takiego pisma a o podpwiedz czy komukolwiek udało się nie spłacać po zwolnieniu się pomocy finansowej.
Możesz wnioskować o rozłożenie na raty jedyne wyjście żeby nie zwracać przed 15 lat SW to renta nikt Ci nie umorzy bo to niezgodne z prawem.
Komisja w Szczecinie borne ma w nosie i o grupie kierownictwo moze zapomnieć. Teraz czas poinformować komisję w Bydgoszczy jak dyrektorzy i kierownicy traktowali podległych funkcjonariuszy podczas pelnienia służby.
(10-07-2022, 6:47 )Człowiek z lasu napisał(a): (09-07-2022, 14:10 )caber76 napisał(a): (08-07-2022, 11:06 )Abadon napisał(a): Ale numer!!!! W TVP info trąbią że funkcjonariusze SW będą mogli na terenie jednostek stosować kajdanki buaha. Tak a jest wiedza o SW a my się dziwimy że traktowani jesteśmy po macoszemu ?
Oni w ogóle nie mają pojęcia co u nas się dzieje, w telewizji trąbią, że jesteśmy najbardziej modernizacyjną służbą, a głupich zamków nie potrafią wymienić. Tak jak padła ta służba za czasów pis i obecnego dyrektora chyba nie było w historii SW. Jestem tylko ciekaw czy odpowiedzą za to.
Niewiem jak u was w jednostkach ale u mnie w tym roku już na emke uciekło dużo fszy a nie przyjmuje się nikogo!!! Na przyszły rok już zdeklarowało się bardzo dużo ludzi. Obecnie już każdy ma zbyt wiele zadań często za nieobsadzony wakat. Niewiem w jakim to idzie kierunku ale w bardzo złym. Wszyscy na dole widzą co złego się dzieje przez lata, zawieszanie stanowisk i posterunków, nie obsadzanie wakatów. Nie mają czym zatrzymać,, starych,, i zachęcić młodych do przyjscia. Czy CZSW i DG są tak oderwani od rzeczywistości czy na niższym szczeblu melduja,, w jednostce cisza spokój, atmosfera dobra,,?
Zawieszaja stanowiska. Nie ma już posterunków!
U mnie jest to samo. Dużo ludzi odeszło a jeszcze wiecej odejdzie w ciagu przyszłego roku.
(08-07-2022, 11:07 )Abadon napisał(a): ...albo że funkcjonariusz będzie mógł podjąć pościg za zbiegiem gdy pozostaje w polu widzenia ??? A do.tej pory nie mógł?
(09-07-2022, 14:10 )caber76 napisał(a): (08-07-2022, 11:06 )Abadon napisał(a): Ale numer!!!! W TVP info trąbią że funkcjonariusze SW będą mogli na terenie jednostek stosować kajdanki buaha. Tak a jest wiedza o SW a my się dziwimy że traktowani jesteśmy po macoszemu ?
Oni w ogóle nie mają pojęcia co u nas się dzieje, w telewizji trąbią, że jesteśmy najbardziej modernizacyjną służbą, a głupich zamków nie potrafią wymienić. Tak jak padła ta służba za czasów pis i obecnego dyrektora chyba nie było w historii SW. Jestem tylko ciekaw czy odpowiedzą za to.
Niewiem jak u was w jednostkach ale u mnie w tym roku już na emke uciekło dużo fszy a nie przyjmuje się nikogo!!! Na przyszły rok już zdeklarowało się bardzo dużo ludzi. Obecnie już każdy ma zbyt wiele zadań często za nieobsadzony wakat. Niewiem w jakim to idzie kierunku ale w bardzo złym. Wszyscy na dole widzą co złego się dzieje przez lata, zawieszanie stanowisk i posterunków, nie obsadzanie wakatów. Nie mają czym zatrzymać,, starych,, i zachęcić młodych do przyjscia. Czy CZSW i DG są tak oderwani od rzeczywistości czy na niższym szczeblu melduja,, w jednostce cisza spokój, atmosfera dobra,,?
(09-07-2022, 14:10 )caber76 napisał(a): (08-07-2022, 11:06 )Abadon napisał(a): Ale numer!!!! W TVP info trąbią że funkcjonariusze SW będą mogli na terenie jednostek stosować kajdanki buaha. Tak a jest wiedza o SW a my się dziwimy że traktowani jesteśmy po macoszemu ?
Oni w ogóle nie mają pojęcia co u nas się dzieje, w telewizji trąbią, że jesteśmy najbardziej modernizacyjną służbą, a głupich zamków nie potrafią wymienić. Tak jak padła ta służba za czasów pis i obecnego dyrektora chyba nie było w historii SW. Jestem tylko ciekaw czy odpowiedzą za to.
Kolego i tu masz rację, zapomniałeś dopisać "najgorszego" dyrektora w historii i jego kastę.
Jak tak dalej pójdzie to w ramach stosowania śpb , ustawodawca zezwoli na krępowanie sznurkiem od snopowiązałki. Użycie tego śpb będzie dopuszczalne w pościgu za bandytą na polu , w lesie , łące, bo kajdanki zarazerwowane będą jedynie w kryminałach . Jeśli jeszcze wykłada bóg wojny to ten Pan dla którego mam wielki szacunek opracuje stosowną technikę interwencyjną.
(09-07-2022, 13:30 )Prison_Officer napisał(a): (08-07-2022, 17:43 )Człowiek z lasu napisał(a): (08-07-2022, 11:56 )Janosik napisał(a): [quote="Człowiek z lasu" pid='15171' dateline='1657249498']
Panie administratorze czy zna Pan przypadek aby Dyrektor wyraził zgodę na nie spłacanie pomocy finansowej na zakup mieszkania w przypadku zwalniania się fszy przed uzyskaniem 15 lat sw? Może ktoś z państwa w zna taki przypadek. Czy kiedykolwiek komuś udało się zwalniając z SW nie spłacać tej pomocy finansowej?
Jest papier na to .
Ktoś go ostatnio tu wrzucał . Wystarczy poszukać .
[/quote
Bardzo prosze o wrzucenie tego papieru :-)
Czytałem komentarze o tym, że jak do wojska ale jakoś mnie to nie przekonuje, bo to jest rozwiązanie jakby umowy z SW i wg mnie trzeba zwracać. Bardziej interesuje mnie czy np ktoś miał taką niewiem trudna sytuacje materialna i dyrektor się zgodzil na nie zwracanie albo na zwracanie w ratach itd
Nikt ci raczej nie wrzuci takiego pisma, ponieważ nie istnieje owe pismo. Podejrzewam, że nawet kierownik jednostki nie ma takiej mocy, bo ustawa nie przewiduje umorzenia zwrotu pomocy mieszkaniowej, więc nie bardzo wiadomo na czym miałby się oprzeć.
Nie chodzi mi o wrzucenie takiego pisma a o podpwiedz czy komukolwiek udało się nie spłacać po zwolnieniu się pomocy finansowej.
(08-07-2022, 11:06 )Abadon napisał(a): Ale numer!!!! W TVP info trąbią że funkcjonariusze SW będą mogli na terenie jednostek stosować kajdanki buaha. Tak a jest wiedza o SW a my się dziwimy że traktowani jesteśmy po macoszemu ?
Oni w ogóle nie mają pojęcia co u nas się dzieje, w telewizji trąbią, że jesteśmy najbardziej modernizacyjną służbą, a głupich zamków nie potrafią wymienić. Tak jak padła ta służba za czasów pis i obecnego dyrektora chyba nie było w historii SW. Jestem tylko ciekaw czy odpowiedzą za to.
(08-07-2022, 17:43 )Człowiek z lasu napisał(a): (08-07-2022, 11:56 )Janosik napisał(a): [quote="Człowiek z lasu" pid='15171' dateline='1657249498']
Panie administratorze czy zna Pan przypadek aby Dyrektor wyraził zgodę na nie spłacanie pomocy finansowej na zakup mieszkania w przypadku zwalniania się fszy przed uzyskaniem 15 lat sw? Może ktoś z państwa w zna taki przypadek. Czy kiedykolwiek komuś udało się zwalniając z SW nie spłacać tej pomocy finansowej?
Jest papier na to .
Ktoś go ostatnio tu wrzucał . Wystarczy poszukać .
[/quote
Bardzo prosze o wrzucenie tego papieru :-)
Czytałem komentarze o tym, że jak do wojska ale jakoś mnie to nie przekonuje, bo to jest rozwiązanie jakby umowy z SW i wg mnie trzeba zwracać. Bardziej interesuje mnie czy np ktoś miał taką niewiem trudna sytuacje materialna i dyrektor się zgodzil na nie zwracanie albo na zwracanie w ratach itd
Nikt ci raczej nie wrzuci takiego pisma, ponieważ nie istnieje owe pismo. Podejrzewam, że nawet kierownik jednostki nie ma takiej mocy, bo ustawa nie przewiduje umorzenia zwrotu pomocy mieszkaniowej, więc nie bardzo wiadomo na czym miałby się oprzeć.
Miłego weekendu w rodzinnym gronie
(08-07-2022, 11:56 )Janosik napisał(a): [quote="Człowiek z lasu" pid='15171' dateline='1657249498']
Panie administratorze czy zna Pan przypadek aby Dyrektor wyraził zgodę na nie spłacanie pomocy finansowej na zakup mieszkania w przypadku zwalniania się fszy przed uzyskaniem 15 lat sw? Może ktoś z państwa w zna taki przypadek. Czy kiedykolwiek komuś udało się zwalniając z SW nie spłacać tej pomocy finansowej?
Jest papier na to .
Ktoś go ostatnio tu wrzucał . Wystarczy poszukać .
[/quote
Bardzo prosze o wrzucenie tego papieru :-)
Czytałem komentarze o tym, że jak do wojska ale jakoś mnie to nie przekonuje, bo to jest rozwiązanie jakby umowy z SW i wg mnie trzeba zwracać. Bardziej interesuje mnie czy np ktoś miał taką niewiem trudna sytuacje materialna i dyrektor się zgodzil na nie zwracanie albo na zwracanie w ratach itd
(08-07-2022, 4:04 )Człowiek z lasu napisał(a): Panie administratorze czy zna Pan przypadek aby Dyrektor wyraził zgodę na nie spłacanie pomocy finansowej na zakup mieszkania w przypadku zwalniania się fszy przed uzyskaniem 15 lat sw? Może ktoś z państwa w zna taki przypadek. Czy kiedykolwiek komuś udało się zwalniając z SW nie spłacać tej pomocy finansowej?
Jest papier na to .
Ktoś go ostatnio tu wrzucał . Wystarczy poszukać .
...albo że funkcjonariusz będzie mógł podjąć pościg za zbiegiem gdy pozostaje w polu widzenia ???
Ale numer!!!! W TVP info trąbią że funkcjonariusze SW będą mogli na terenie jednostek stosować kajdanki buaha. Tak a jest wiedza o SW a my się dziwimy że traktowani jesteśmy po macoszemu ?
Witam Doliny panie carolu II czemu jakość wody spadła w dolinie do 0, czy potrzebna była interwencja sanepidu . Może szefowa działu wzięłaby się za robotę a nie tylko przesiadywanie w pana obecności. Wiemy jak przesiadywanie tej pani skończyło się dla poprzednika nagrodą w postaci taczki drewnianej ręcznie robionej.
Panie administratorze czy zna Pan przypadek aby Dyrektor wyraził zgodę na nie spłacanie pomocy finansowej na zakup mieszkania w przypadku zwalniania się fszy przed uzyskaniem 15 lat sw? Może ktoś z państwa w zna taki przypadek. Czy kiedykolwiek komuś udało się zwalniając z SW nie spłacać tej pomocy finansowej?
(05-07-2022, 21:22 )Miś1986 napisał(a): Witam mam pytanie do admina bądź do kogoś kto potrafi mi powiedzieć co do interpretacji przepisów dotyczących opieki nad dzieckiem do 4go roku życia.
Czy jest zgodne z przepisami by podczas odbywania praktyk w dziale ochrony i mając złożone pismo na opiekę na dziecko do 4go roku życia pełnić służbę raz od godziny 10-18 innym razem od 8-16 nadmienie że najczęściej jest to zmiana od 10-18 taka zmiana uniemożliwia mi jaki kolwiek sposób opiekę nad dzieckiem gdyż żłobki są czynne tylko do godz 16:55 gdy został o tym poinformowany kierownik ochrony stwierdził iż jest to zgodne z przepisami gdyż nie pracuje w godzinach nocnych weekendach a także w święta i mam zachowany 8godzinny dzień pracy ta rozmowa nic nie wniosła dalej pracuje w takich zmianch
Proszę o odpowiedź bądź podpowiedź gdzie mogę się z tym udac.
Tak, jest zgodne z przepisami.
Ustawa określa ilość godzin pracy, porę i ilość dni wolnych w tygodniu, nie może być 12 godzinnych zmian lub nocnych godzin pracy czyli nie możesz pracować między 21:00 a 7:00, oczywiście możesz wyrazić zgodę na pracę np. po 12 godzin lub w porze nocnej, ale na piśmie.
W godzinach między 7:00 a 21:00 możesz pracować dowolnie pod warunkiem zachowania 8 godzinnego czasu pracy.
Spróbuj pogadać z kierownikiem lub dyrektorem, żeby na jakiś czas dali Ci stałe godziny pracy np. 7:00/15:00, to jedyne rozwiązanie.
(07-07-2022, 5:58 )Chor napisał(a): (06-07-2022, 9:14 )500minus napisał(a): (06-07-2022, 7:00 )Chor napisał(a): Witam
Art.260 płk.1 ustawy o służbie więziennej mówi wprost że zatarcie kary dyscyplinarnej oznacza uznanie kary za nie byłą.
Teraz nasuwa się pytanie jak to się ma do lipcowych nagród spotkał się ktoś z taką sytuacją? Gdzie w wytycznych było jasno napisane że nagrody nie dostaje funkcjonariusz w trakcie kary dyscyplinarnej na dzień wypłaty świadczenia
A co tu jest niezrozumiałe? Brak nagrody lipcowej Trzeba by poznać twoją sytuację prawną, po co gdybać i zgadywać
[quote="Szczęśliwy" pid='15166' dateline='1657138873']
Wiesz co przestań się użalać nad swoją pracą jak reszta, dam ci dobrą radę zwolnij chłopie bo nikt cię nie goni, sam sobie narzucasz ilość pracy bo chcesz być zauważony jaki jesteś niezastąpiony, a tak naprawdę za twoimi plecami się śmieją z Ciebie.
[/quote
Widzisz Kolego Ty tego nie zrozumiesz, rozlicza go okręg i cezet z wykonanej pracy której nie może zostawić drugiej zmianie. Ty trzaśniesz furtą o godzinie szóstej bądź osiemnastej i idziesz do domu bo ktoś dokończy za Ciebie. Każdy z nas w służbie ma określone zadania i czy się to podoba czy nie trzeba je wykonywać. Pozdrawiam
(06-07-2022, 9:14 )500minus napisał(a): (06-07-2022, 7:00 )Chor napisał(a): Witam
Art.260 płk.1 ustawy o służbie więziennej mówi wprost że zatarcie kary dyscyplinarnej oznacza uznanie kary za nie byłą.
Teraz nasuwa się pytanie jak to się ma do lipcowych nagród spotkał się ktoś z taką sytuacją? Gdzie w wytycznych było jasno napisane że nagrody nie dostaje funkcjonariusz w trakcie kary dyscyplinarnej na dzień wypłaty świadczenia
A co tu jest niezrozumiałe? Brak nagrody lipcowej
Wiesz co przestań się użalać nad swoją pracą jak reszta, dam ci dobrą radę zwolnij chłopie bo nikt cię nie goni, sam sobie narzucasz ilość pracy bo chcesz być zauważony jaki jesteś niezastąpiony, a tak naprawdę za twoimi plecami się śmieją z Ciebie.
(06-07-2022, 10:17 )Marmurowy napisał(a): (05-07-2022, 17:01 )Helios napisał(a): Choć rzadko tu zaglądam to widziałem praktycznie jęczenie już wszystkich chyba działów. Teraz ja ponarzekam. Mianowicie chodzi o zatrudnienie (do malkontentów co zaraz powiedzą, że w ochronie nie byłem, uświadamiam, że byłem kupę lat). Mam już parę lat na pagonie. Więc uważam, że już z jednej strony powinienem się przyzwyczaić ale z drugiej nie mogę na to patrzeć. Określając to co się dzieje w SW jako burdel obraża przybytki gdzie można się zabawić. A więc do rzeczy. To co się dzieje teraz pod szyldem „Praca dla więźniów” określiłbym to jako harówka dla ludzi z zatrudnienia. Więcej, szybciej, lepiej. Normalnie korporacja SW. Nie da się robić. Statystyki najważniejsze. Słupki i tabelki. Rankingi w OISW. Rankingi w CZSW. Normalnie 5-bój. Ale za tym nic nie idzie. W korporacjach ludzie choć zarabiają kasę. Nas SW doi i wyciska z nas wszystkie soki. Największemu wrogowi nie życzę przejścia do zatrudnienia. Ja osobiście prosiłem o zmianę stanowiska.. i co? Jesteś niezbędny. Czyli nigdy nie awansuje. Zawsze będę w dupe kopany przez wszystkich;
- przez kolegów z działu penitencjarnego bo im roboty dokładam pisząc wnioski, zajęcia KO na B/k, bo kierownik nie chce zatrudnienia bo się na tym nie zna,
-przez kolegów z działu ochrony bo więcej pracy, bo to karty trzeba wypełniać, pilnować bandę do sprzątania 1 płytki, ale pomylę się drukując wykazy lub kartę pracy to słyszę, że tylko kawę pije…
- koledzy z ewidencji bo głowę zawracam z komisjami o b/k czy z wnioskami o pracę,
- dział kwatermistrzowski bo to im barana dałem na warsztat a już mają tam takich 9, bo im brakuje kucharza.. a skąd ja mam im wziąć kucharza kiedy za płotem jak marzenie stoi hala.
Uwielbiam tekst „ zrobiłem wam wasze wnioski”, moje wnioski… jakie one moje. Albo jak przychodzi pismo z tekstem „w nieprzekraczalnym terminie….” Haha No tak przecież ja siedzę i kawę cały czas pije… i tylko czekam na prace. Pamiętam czasy jak był czas na sprawozdanie, listy płac, zatrudnienie. Wszystko miało swój czas. Teraz to wszystko robi się naraz. To cud, że jeszcze mega babola nie zrobiłem. Chyba on cały czas czeka na mnie. Albo prędzej mnie karetka z pudła zabierze jak się do piwnicy wypale. Albo jedno i drugie.
Lubię tę pracę. Poświęciłem jej wiele serca. Ale ona nie ma serca dla mnie… dla nas. Panowie z OISW z CZSW dajcie nam pracować. Ja nie mam czasu na jakieś zakichane tabelki czy statystyki co 2 dzień. Liczenie ilu ma alimenty, dlaczego nie zatrudniony, albo dlaczego pan złodziej ( może być knur) w innych przyczynach w MSZK2 widnieje. Czy aby na pewno ten zatrudnieniowiec dobrze go przypisał a może on oszust jest co SW chce oszukać dla lepszych statystyk.
Skargi. Piszą na nas skargi. Bo ja wredny gad jestem co specjalnie nie zapłaciłem mu za urlop bo mu 2 dni do pełnego roku zostało albo pan złodziej niezdolny jest strasznie do pracy a ja go przymuszam. No bo on biedny ma skórkę na pupci wytartą a to jego pierwsza praca… on ma tylko 50 lat.
Większość dla nas wilkiem. Normalnie jak kanar w autobusie. A my? Ja osobiście dodatek minimalny. Moralnie plecy w bliznach od bata. Motywacji = 0.
I cały czas źle.
Mówią idź na emeryturę. Ale ja chcę pracować w SW. Taki jestem. Wiem, wiem kiedyś było lepiej, bo było. Naprawdę. Ale czasy się zmieniają. Może ja już stary jestem? ehh
Proszę o niekomentowanie przez inne działy, ja wiem też macie ciężko. Dzisiaj ja swój żal wylewam. Niestety prace innych działów docenia tylko ten kto przeszedł właśnie z ochrony i widzę, że gdzie indziej to jednak nie jest picie kawy - jesteś odpowiedzialny za wiele długofalowych rzeczy, nie jak w ochronie. Apel stan zgodny i spokój głowy do następnej służby. Dopóki nie będziemy się szanować wzajemnie nigdy nie będzie dobrze. Z drugiej strony skoro dokładają Ci cały czas roboty, a Ty dajesz radę to co mają myśleć przełożeni? Może czas z czymś nie dać rady ? Przeanalizuj ile obowiązków doszło Ci przez ostatnie lata i idź z tym do kierownika, niech decyduje co robi. Ja o swoje walczę i chodź zajęło to kupę czasu dopisałem swego i różne rzeczy, które nie leżą w moich kompetencjach zostały mi zabrane. Pozdrawiam młodszy wychowawca DP, 6 lat w ochronie, obecnie 11 lat SW. Mam 21 lat sw tylko ochrona ale uwierz mi doceniam każdy dział bo znam realia i wiem, że góra obecnie robi wszystko żeby starzy odeszli na etyture. Nie ma się co zastanawiać jest możliwość trzeba iść waloryzacja emerytur da więcej niż mości miłościwy rząd który zniszczył stabilność finansową w kraju. A młodzi jak dostaną kopa bo skończy się zrzucanie odpowiedzialności na starych to albo wieczne l4 albo cywil który obecnie przebija ten syf. Powodzenia.
(06-07-2022, 10:17 )Marmurowy napisał(a): (05-07-2022, 17:01 )Helios napisał(a): Choć rzadko tu zaglądam to widziałem praktycznie jęczenie już wszystkich chyba działów. Teraz ja ponarzekam. Mianowicie chodzi o zatrudnienie (do malkontentów co zaraz powiedzą, że w ochronie nie byłem, uświadamiam, że byłem kupę lat). Mam już parę lat na pagonie. Więc uważam, że już z jednej strony powinienem się przyzwyczaić ale z drugiej nie mogę na to patrzeć. Określając to co się dzieje w SW jako burdel obraża przybytki gdzie można się zabawić. A więc do rzeczy. To co się dzieje teraz pod szyldem „Praca dla więźniów” określiłbym to jako harówka dla ludzi z zatrudnienia. Więcej, szybciej, lepiej. Normalnie korporacja SW. Nie da się robić. Statystyki najważniejsze. Słupki i tabelki. Rankingi w OISW. Rankingi w CZSW. Normalnie 5-bój. Ale za tym nic nie idzie. W korporacjach ludzie choć zarabiają kasę. Nas SW doi i wyciska z nas wszystkie soki. Największemu wrogowi nie życzę przejścia do zatrudnienia. Ja osobiście prosiłem o zmianę stanowiska.. i co? Jesteś niezbędny. Czyli nigdy nie awansuje. Zawsze będę w dupe kopany przez wszystkich;
- przez kolegów z działu penitencjarnego bo im roboty dokładam pisząc wnioski, zajęcia KO na B/k, bo kierownik nie chce zatrudnienia bo się na tym nie zna,
-przez kolegów z działu ochrony bo więcej pracy, bo to karty trzeba wypełniać, pilnować bandę do sprzątania 1 płytki, ale pomylę się drukując wykazy lub kartę pracy to słyszę, że tylko kawę pije…
- koledzy z ewidencji bo głowę zawracam z komisjami o b/k czy z wnioskami o pracę,
- dział kwatermistrzowski bo to im barana dałem na warsztat a już mają tam takich 9, bo im brakuje kucharza.. a skąd ja mam im wziąć kucharza kiedy za płotem jak marzenie stoi hala.
Uwielbiam tekst „ zrobiłem wam wasze wnioski”, moje wnioski… jakie one moje. Albo jak przychodzi pismo z tekstem „w nieprzekraczalnym terminie….” Haha No tak przecież ja siedzę i kawę cały czas pije… i tylko czekam na prace. Pamiętam czasy jak był czas na sprawozdanie, listy płac, zatrudnienie. Wszystko miało swój czas. Teraz to wszystko robi się naraz. To cud, że jeszcze mega babola nie zrobiłem. Chyba on cały czas czeka na mnie. Albo prędzej mnie karetka z pudła zabierze jak się do piwnicy wypale. Albo jedno i drugie.
Lubię tę pracę. Poświęciłem jej wiele serca. Ale ona nie ma serca dla mnie… dla nas. Panowie z OISW z CZSW dajcie nam pracować. Ja nie mam czasu na jakieś zakichane tabelki czy statystyki co 2 dzień. Liczenie ilu ma alimenty, dlaczego nie zatrudniony, albo dlaczego pan złodziej ( może być knur) w innych przyczynach w MSZK2 widnieje. Czy aby na pewno ten zatrudnieniowiec dobrze go przypisał a może on oszust jest co SW chce oszukać dla lepszych statystyk.
Skargi. Piszą na nas skargi. Bo ja wredny gad jestem co specjalnie nie zapłaciłem mu za urlop bo mu 2 dni do pełnego roku zostało albo pan złodziej niezdolny jest strasznie do pracy a ja go przymuszam. No bo on biedny ma skórkę na pupci wytartą a to jego pierwsza praca… on ma tylko 50 lat.
Większość dla nas wilkiem. Normalnie jak kanar w autobusie. A my? Ja osobiście dodatek minimalny. Moralnie plecy w bliznach od bata. Motywacji = 0.
I cały czas źle.
Mówią idź na emeryturę. Ale ja chcę pracować w SW. Taki jestem. Wiem, wiem kiedyś było lepiej, bo było. Naprawdę. Ale czasy się zmieniają. Może ja już stary jestem? ehh
Proszę o niekomentowanie przez inne działy, ja wiem też macie ciężko. Dzisiaj ja swój żal wylewam. Niestety prace innych działów docenia tylko ten kto przeszedł właśnie z ochrony i widzę, że gdzie indziej to jednak nie jest picie kawy - jesteś odpowiedzialny za wiele długofalowych rzeczy, nie jak w ochronie. Apel stan zgodny i spokój głowy do następnej służby. Dopóki nie będziemy się szanować wzajemnie nigdy nie będzie dobrze. Z drugiej strony skoro dokładają Ci cały czas roboty, a Ty dajesz radę to co mają myśleć przełożeni? Może czas z czymś nie dać rady ? Przeanalizuj ile obowiązków doszło Ci przez ostatnie lata i idź z tym do kierownika, niech decyduje co robi. Ja o swoje walczę i chodź zajęło to kupę czasu dopisałem swego i różne rzeczy, które nie leżą w moich kompetencjach zostały mi zabrane. Pozdrawiam młodszy wychowawca DP, 6 lat w ochronie, obecnie 11 lat SW.
(06-07-2022, 10:17 )Marmurowy napisał(a): (05-07-2022, 17:01 )Helios napisał(a): Choć rzadko tu zaglądam to widziałem praktycznie jęczenie już wszystkich chyba działów. Teraz ja ponarzekam. Mianowicie chodzi o zatrudnienie (do malkontentów co zaraz powiedzą, że w ochronie nie byłem, uświadamiam, że byłem kupę lat). Mam już parę lat na pagonie. Więc uważam, że już z jednej strony powinienem się przyzwyczaić ale z drugiej nie mogę na to patrzeć. Określając to co się dzieje w SW jako burdel obraża przybytki gdzie można się zabawić. A więc do rzeczy. To co się dzieje teraz pod szyldem „Praca dla więźniów” określiłbym to jako harówka dla ludzi z zatrudnienia. Więcej, szybciej, lepiej. Normalnie korporacja SW. Nie da się robić. Statystyki najważniejsze. Słupki i tabelki. Rankingi w OISW. Rankingi w CZSW. Normalnie 5-bój. Ale za tym nic nie idzie. W korporacjach ludzie choć zarabiają kasę. Nas SW doi i wyciska z nas wszystkie soki. Największemu wrogowi nie życzę przejścia do zatrudnienia. Ja osobiście prosiłem o zmianę stanowiska.. i co? Jesteś niezbędny. Czyli nigdy nie awansuje. Zawsze będę w dupe kopany przez wszystkich;
- przez kolegów z działu penitencjarnego bo im roboty dokładam pisząc wnioski, zajęcia KO na B/k, bo kierownik nie chce zatrudnienia bo się na tym nie zna,
-przez kolegów z działu ochrony bo więcej pracy, bo to karty trzeba wypełniać, pilnować bandę do sprzątania 1 płytki, ale pomylę się drukując wykazy lub kartę pracy to słyszę, że tylko kawę pije…
- koledzy z ewidencji bo głowę zawracam z komisjami o b/k czy z wnioskami o pracę,
- dział kwatermistrzowski bo to im barana dałem na warsztat a już mają tam takich 9, bo im brakuje kucharza.. a skąd ja mam im wziąć kucharza kiedy za płotem jak marzenie stoi hala.
Uwielbiam tekst „ zrobiłem wam wasze wnioski”, moje wnioski… jakie one moje. Albo jak przychodzi pismo z tekstem „w nieprzekraczalnym terminie….” Haha No tak przecież ja siedzę i kawę cały czas pije… i tylko czekam na prace. Pamiętam czasy jak był czas na sprawozdanie, listy płac, zatrudnienie. Wszystko miało swój czas. Teraz to wszystko robi się naraz. To cud, że jeszcze mega babola nie zrobiłem. Chyba on cały czas czeka na mnie. Albo prędzej mnie karetka z pudła zabierze jak się do piwnicy wypale. Albo jedno i drugie.
Lubię tę pracę. Poświęciłem jej wiele serca. Ale ona nie ma serca dla mnie… dla nas. Panowie z OISW z CZSW dajcie nam pracować. Ja nie mam czasu na jakieś zakichane tabelki czy statystyki co 2 dzień. Liczenie ilu ma alimenty, dlaczego nie zatrudniony, albo dlaczego pan złodziej ( może być knur) w innych przyczynach w MSZK2 widnieje. Czy aby na pewno ten zatrudnieniowiec dobrze go przypisał a może on oszust jest co SW chce oszukać dla lepszych statystyk.
Skargi. Piszą na nas skargi. Bo ja wredny gad jestem co specjalnie nie zapłaciłem mu za urlop bo mu 2 dni do pełnego roku zostało albo pan złodziej niezdolny jest strasznie do pracy a ja go przymuszam. No bo on biedny ma skórkę na pupci wytartą a to jego pierwsza praca… on ma tylko 50 lat.
Większość dla nas wilkiem. Normalnie jak kanar w autobusie. A my? Ja osobiście dodatek minimalny. Moralnie plecy w bliznach od bata. Motywacji = 0.
I cały czas źle.
Mówią idź na emeryturę. Ale ja chcę pracować w SW. Taki jestem. Wiem, wiem kiedyś było lepiej, bo było. Naprawdę. Ale czasy się zmieniają. Może ja już stary jestem? ehh
Proszę o niekomentowanie przez inne działy, ja wiem też macie ciężko. Dzisiaj ja swój żal wylewam. Niestety prace innych działów docenia tylko ten kto przeszedł właśnie z ochrony i widzę, że gdzie indziej to jednak nie jest picie kawy - jesteś odpowiedzialny za wiele długofalowych rzeczy, nie jak w ochronie. Apel stan zgodny i spokój głowy do następnej służby. Dopóki nie będziemy się szanować wzajemnie nigdy nie będzie dobrze. Z drugiej strony skoro dokładają Ci cały czas roboty, a Ty dajesz radę to co mają myśleć przełożeni? Może czas z czymś nie dać rady ? Przeanalizuj ile obowiązków doszło Ci przez ostatnie lata i idź z tym do kierownika, niech decyduje co robi. Ja o swoje walczę i chodź zajęło to kupę czasu dopisałem swego i różne rzeczy, które nie leżą w moich kompetencjach zostały mi zabrane. Pozdrawiam młodszy wychowawca DP, 6 lat w ochronie, obecnie 11 lat SW.
,, Apel stan zgodny i spokój głowy do następnej służby" gdzie jest tak pięknie w ochronie. Podaj Pan namiar zaraz się przenoszę.
(06-07-2022, 10:17 )Marmurowy napisał(a): (05-07-2022, 17:01 )Helios napisał(a): Choć rzadko tu zaglądam to widziałem praktycznie jęczenie już wszystkich chyba działów. Teraz ja ponarzekam. Mianowicie chodzi o zatrudnienie (do malkontentów co zaraz powiedzą, że w ochronie nie byłem, uświadamiam, że byłem kupę lat). Mam już parę lat na pagonie. Więc uważam, że już z jednej strony powinienem się przyzwyczaić ale z drugiej nie mogę na to patrzeć. Określając to co się dzieje w SW jako burdel obraża przybytki gdzie można się zabawić. A więc do rzeczy. To co się dzieje teraz pod szyldem „Praca dla więźniów” określiłbym to jako harówka dla ludzi z zatrudnienia. Więcej, szybciej, lepiej. Normalnie korporacja SW. Nie da się robić. Statystyki najważniejsze. Słupki i tabelki. Rankingi w OISW. Rankingi w CZSW. Normalnie 5-bój. Ale za tym nic nie idzie. W korporacjach ludzie choć zarabiają kasę. Nas SW doi i wyciska z nas wszystkie soki. Największemu wrogowi nie życzę przejścia do zatrudnienia. Ja osobiście prosiłem o zmianę stanowiska.. i co? Jesteś niezbędny. Czyli nigdy nie awansuje. Zawsze będę w dupe kopany przez wszystkich;
- przez kolegów z działu penitencjarnego bo im roboty dokładam pisząc wnioski, zajęcia KO na B/k, bo kierownik nie chce zatrudnienia bo się na tym nie zna,
-przez kolegów z działu ochrony bo więcej pracy, bo to karty trzeba wypełniać, pilnować bandę do sprzątania 1 płytki, ale pomylę się drukując wykazy lub kartę pracy to słyszę, że tylko kawę pije…
- koledzy z ewidencji bo głowę zawracam z komisjami o b/k czy z wnioskami o pracę,
- dział kwatermistrzowski bo to im barana dałem na warsztat a już mają tam takich 9, bo im brakuje kucharza.. a skąd ja mam im wziąć kucharza kiedy za płotem jak marzenie stoi hala.
Uwielbiam tekst „ zrobiłem wam wasze wnioski”, moje wnioski… jakie one moje. Albo jak przychodzi pismo z tekstem „w nieprzekraczalnym terminie….” Haha No tak przecież ja siedzę i kawę cały czas pije… i tylko czekam na prace. Pamiętam czasy jak był czas na sprawozdanie, listy płac, zatrudnienie. Wszystko miało swój czas. Teraz to wszystko robi się naraz. To cud, że jeszcze mega babola nie zrobiłem. Chyba on cały czas czeka na mnie. Albo prędzej mnie karetka z pudła zabierze jak się do piwnicy wypale. Albo jedno i drugie.
Lubię tę pracę. Poświęciłem jej wiele serca. Ale ona nie ma serca dla mnie… dla nas. Panowie z OISW z CZSW dajcie nam pracować. Ja nie mam czasu na jakieś zakichane tabelki czy statystyki co 2 dzień. Liczenie ilu ma alimenty, dlaczego nie zatrudniony, albo dlaczego pan złodziej ( może być knur) w innych przyczynach w MSZK2 widnieje. Czy aby na pewno ten zatrudnieniowiec dobrze go przypisał a może on oszust jest co SW chce oszukać dla lepszych statystyk.
Skargi. Piszą na nas skargi. Bo ja wredny gad jestem co specjalnie nie zapłaciłem mu za urlop bo mu 2 dni do pełnego roku zostało albo pan złodziej niezdolny jest strasznie do pracy a ja go przymuszam. No bo on biedny ma skórkę na pupci wytartą a to jego pierwsza praca… on ma tylko 50 lat.
Większość dla nas wilkiem. Normalnie jak kanar w autobusie. A my? Ja osobiście dodatek minimalny. Moralnie plecy w bliznach od bata. Motywacji = 0.
I cały czas źle.
Mówią idź na emeryturę. Ale ja chcę pracować w SW. Taki jestem. Wiem, wiem kiedyś było lepiej, bo było. Naprawdę. Ale czasy się zmieniają. Może ja już stary jestem? ehh
Proszę o niekomentowanie przez inne działy, ja wiem też macie ciężko. Dzisiaj ja swój żal wylewam. Niestety prace innych działów docenia tylko ten kto przeszedł właśnie z ochrony i widzę, że gdzie indziej to jednak nie jest picie kawy - jesteś odpowiedzialny za wiele długofalowych rzeczy, nie jak w ochronie. Apel stan zgodny i spokój głowy do następnej służby. Dopóki nie będziemy się szanować wzajemnie nigdy nie będzie dobrze. Z drugiej strony skoro dokładają Ci cały czas roboty, a Ty dajesz radę to co mają myśleć przełożeni? Może czas z czymś nie dać rady ? Przeanalizuj ile obowiązków doszło Ci przez ostatnie lata i idź z tym do kierownika, niech decyduje co robi. Ja o swoje walczę i chodź zajęło to kupę czasu dopisałem swego i różne rzeczy, które nie leżą w moich kompetencjach zostały mi zabrane. Pozdrawiam młodszy wychowawca DP, 6 lat w ochronie, obecnie 11 lat SW. 7 lat starałem się o przeniesienie do penitu i mamy kilku nowych wychowków a ja dalej w ochronie więc proszę nie pisać przenieś się bo jak nie masz wujka lub cioci będziesz gibał w ochronie do emki.
(05-07-2022, 17:01 )Helios napisał(a): Choć rzadko tu zaglądam to widziałem praktycznie jęczenie już wszystkich chyba działów. Teraz ja ponarzekam. Mianowicie chodzi o zatrudnienie (do malkontentów co zaraz powiedzą, że w ochronie nie byłem, uświadamiam, że byłem kupę lat). Mam już parę lat na pagonie. Więc uważam, że już z jednej strony powinienem się przyzwyczaić ale z drugiej nie mogę na to patrzeć. Określając to co się dzieje w SW jako burdel obraża przybytki gdzie można się zabawić. A więc do rzeczy. To co się dzieje teraz pod szyldem „Praca dla więźniów” określiłbym to jako harówka dla ludzi z zatrudnienia. Więcej, szybciej, lepiej. Normalnie korporacja SW. Nie da się robić. Statystyki najważniejsze. Słupki i tabelki. Rankingi w OISW. Rankingi w CZSW. Normalnie 5-bój. Ale za tym nic nie idzie. W korporacjach ludzie choć zarabiają kasę. Nas SW doi i wyciska z nas wszystkie soki. Największemu wrogowi nie życzę przejścia do zatrudnienia. Ja osobiście prosiłem o zmianę stanowiska.. i co? Jesteś niezbędny. Czyli nigdy nie awansuje. Zawsze będę w dupe kopany przez wszystkich;
- przez kolegów z działu penitencjarnego bo im roboty dokładam pisząc wnioski, zajęcia KO na B/k, bo kierownik nie chce zatrudnienia bo się na tym nie zna,
-przez kolegów z działu ochrony bo więcej pracy, bo to karty trzeba wypełniać, pilnować bandę do sprzątania 1 płytki, ale pomylę się drukując wykazy lub kartę pracy to słyszę, że tylko kawę pije…
- koledzy z ewidencji bo głowę zawracam z komisjami o b/k czy z wnioskami o pracę,
- dział kwatermistrzowski bo to im barana dałem na warsztat a już mają tam takich 9, bo im brakuje kucharza.. a skąd ja mam im wziąć kucharza kiedy za płotem jak marzenie stoi hala.
Uwielbiam tekst „ zrobiłem wam wasze wnioski”, moje wnioski… jakie one moje. Albo jak przychodzi pismo z tekstem „w nieprzekraczalnym terminie….” Haha No tak przecież ja siedzę i kawę cały czas pije… i tylko czekam na prace. Pamiętam czasy jak był czas na sprawozdanie, listy płac, zatrudnienie. Wszystko miało swój czas. Teraz to wszystko robi się naraz. To cud, że jeszcze mega babola nie zrobiłem. Chyba on cały czas czeka na mnie. Albo prędzej mnie karetka z pudła zabierze jak się do piwnicy wypale. Albo jedno i drugie.
Lubię tę pracę. Poświęciłem jej wiele serca. Ale ona nie ma serca dla mnie… dla nas. Panowie z OISW z CZSW dajcie nam pracować. Ja nie mam czasu na jakieś zakichane tabelki czy statystyki co 2 dzień. Liczenie ilu ma alimenty, dlaczego nie zatrudniony, albo dlaczego pan złodziej ( może być knur) w innych przyczynach w MSZK2 widnieje. Czy aby na pewno ten zatrudnieniowiec dobrze go przypisał a może on oszust jest co SW chce oszukać dla lepszych statystyk.
Skargi. Piszą na nas skargi. Bo ja wredny gad jestem co specjalnie nie zapłaciłem mu za urlop bo mu 2 dni do pełnego roku zostało albo pan złodziej niezdolny jest strasznie do pracy a ja go przymuszam. No bo on biedny ma skórkę na pupci wytartą a to jego pierwsza praca… on ma tylko 50 lat.
Większość dla nas wilkiem. Normalnie jak kanar w autobusie. A my? Ja osobiście dodatek minimalny. Moralnie plecy w bliznach od bata. Motywacji = 0.
I cały czas źle.
Mówią idź na emeryturę. Ale ja chcę pracować w SW. Taki jestem. Wiem, wiem kiedyś było lepiej, bo było. Naprawdę. Ale czasy się zmieniają. Może ja już stary jestem? ehh
Proszę o niekomentowanie przez inne działy, ja wiem też macie ciężko. Dzisiaj ja swój żal wylewam. Niestety prace innych działów docenia tylko ten kto przeszedł właśnie z ochrony i widzę, że gdzie indziej to jednak nie jest picie kawy - jesteś odpowiedzialny za wiele długofalowych rzeczy, nie jak w ochronie. Apel stan zgodny i spokój głowy do następnej służby. Dopóki nie będziemy się szanować wzajemnie nigdy nie będzie dobrze. Z drugiej strony skoro dokładają Ci cały czas roboty, a Ty dajesz radę to co mają myśleć przełożeni? Może czas z czymś nie dać rady ? Przeanalizuj ile obowiązków doszło Ci przez ostatnie lata i idź z tym do kierownika, niech decyduje co robi. Ja o swoje walczę i chodź zajęło to kupę czasu dopisałem swego i różne rzeczy, które nie leżą w moich kompetencjach zostały mi zabrane. Pozdrawiam młodszy wychowawca DP, 6 lat w ochronie, obecnie 11 lat SW.
(06-07-2022, 7:00 )Chor napisał(a): Witam
Art.260 płk.1 ustawy o służbie więziennej mówi wprost że zatarcie kary dyscyplinarnej oznacza uznanie kary za nie byłą.
Teraz nasuwa się pytanie jak to się ma do lipcowych nagród spotkał się ktoś z taką sytuacją? Gdzie w wytycznych było jasno napisane że nagrody nie dostaje funkcjonariusz w trakcie kary dyscyplinarnej na dzień wypłaty świadczenia
A co tu jest niezrozumiałe?
Witam
Art.260 płk.1 ustawy o służbie więziennej mówi wprost że zatarcie kary dyscyplinarnej oznacza uznanie kary za nie byłą.
Teraz nasuwa się pytanie jak to się ma do lipcowych nagród spotkał się ktoś z taką sytuacją? Gdzie w wytycznych było jasno napisane że nagrody nie dostaje funkcjonariusz w trakcie kary dyscyplinarnej na dzień wypłaty świadczenia
Witam mam pytanie do admina bądź do kogoś kto potrafi mi powiedzieć co do interpretacji przepisów dotyczących opieki nad dzieckiem do 4go roku życia.
Czy jest zgodne z przepisami by podczas odbywania praktyk w dziale ochrony i mając złożone pismo na opiekę na dziecko do 4go roku życia pełnić służbę raz od godziny 10-18 innym razem od 8-16 nadmienie że najczęściej jest to zmiana od 10-18 taka zmiana uniemożliwia mi jaki kolwiek sposób opiekę nad dzieckiem gdyż żłobki są czynne tylko do godz 16:55 gdy został o tym poinformowany kierownik ochrony stwierdził iż jest to zgodne z przepisami gdyż nie pracuje w godzinach nocnych weekendach a także w święta i mam zachowany 8godzinny dzień pracy ta rozmowa nic nie wniosła dalej pracuje w takich zmianch
Proszę o odpowiedź bądź podpowiedź gdzie mogę się z tym udac.
(05-07-2022, 6:22 )CYWIL81 napisał(a): Witam .
W związku z zadanym mi pytaniem przez funkcjonariusza na które wydaje mi się że znam odpowiedź (ale inną niż stanowisko Dyrektora jednostki) postanowiłem zadać to właśnie pytanie na tym forum:
Czy nieobecność w służbie spowodowana chorobą (8 miesięcy lub więcej) potwierdzona kolejnymi zaświadczeniami o czasowej niezdolności do służby przez lekarza specjalistę (L4) jest :
1. jedną nieobecnością w służbie spowodowaną chorobą potwierdzoną kolejnymi zaświadczeniami ?
czy
2. każde zaświadczenie L4( ok. 30 dni) jest w SW traktowane jako odrębna nieobecność , pozwalająca stwierdzić że funkcjonariusz jest często i długotrwale nieobecny w służbie pomimo że w okresie trwania L4 nie przebywał ani dnia w służbie?
Według mnie nieobecność w służbie spowodowana chorobą potwierdzana kolejnymi zaświadczeniami to JEDNA DŁUGA NIEOBECNOŚĆ , czyli od pierwszego dnia nieobecności do ostatniego dnia nieobecności w służbie , a lekarz może potwierdzać nawet codziennie niezdolność do pracy.
Proszę o jasne stanowisko w tym temacie.
Oczywiście, że to jedna nieobecność nawet kilkudniowa przerwa nie ma na to wpływu. Sam byłem na zwolnieniu w zw. z wypadkiem w służbie, przerwałem na 4 dni i 100% płatne za obie części L qatro.
Choć rzadko tu zaglądam to widziałem praktycznie jęczenie już wszystkich chyba działów. Teraz ja ponarzekam. Mianowicie chodzi o zatrudnienie (do malkontentów co zaraz powiedzą, że w ochronie nie byłem, uświadamiam, że byłem kupę lat). Mam już parę lat na pagonie. Więc uważam, że już z jednej strony powinienem się przyzwyczaić ale z drugiej nie mogę na to patrzeć. Określając to co się dzieje w SW jako burdel obraża przybytki gdzie można się zabawić. A więc do rzeczy. To co się dzieje teraz pod szyldem „Praca dla więźniów” określiłbym to jako harówka dla ludzi z zatrudnienia. Więcej, szybciej, lepiej. Normalnie korporacja SW. Nie da się robić. Statystyki najważniejsze. Słupki i tabelki. Rankingi w OISW. Rankingi w CZSW. Normalnie 5-bój. Ale za tym nic nie idzie. W korporacjach ludzie choć zarabiają kasę. Nas SW doi i wyciska z nas wszystkie soki. Największemu wrogowi nie życzę przejścia do zatrudnienia. Ja osobiście prosiłem o zmianę stanowiska.. i co? Jesteś niezbędny. Czyli nigdy nie awansuje. Zawsze będę w dupe kopany przez wszystkich;
- przez kolegów z działu penitencjarnego bo im roboty dokładam pisząc wnioski, zajęcia KO na B/k, bo kierownik nie chce zatrudnienia bo się na tym nie zna,
-przez kolegów z działu ochrony bo więcej pracy, bo to karty trzeba wypełniać, pilnować bandę do sprzątania 1 płytki, ale pomylę się drukując wykazy lub kartę pracy to słyszę, że tylko kawę pije…
- koledzy z ewidencji bo głowę zawracam z komisjami o b/k czy z wnioskami o pracę,
- dział kwatermistrzowski bo to im barana dałem na warsztat a już mają tam takich 9, bo im brakuje kucharza.. a skąd ja mam im wziąć kucharza kiedy za płotem jak marzenie stoi hala.
Uwielbiam tekst „ zrobiłem wam wasze wnioski”, moje wnioski… jakie one moje. Albo jak przychodzi pismo z tekstem „w nieprzekraczalnym terminie….” Haha No tak przecież ja siedzę i kawę cały czas pije… i tylko czekam na prace. Pamiętam czasy jak był czas na sprawozdanie, listy płac, zatrudnienie. Wszystko miało swój czas. Teraz to wszystko robi się naraz. To cud, że jeszcze mega babola nie zrobiłem. Chyba on cały czas czeka na mnie. Albo prędzej mnie karetka z pudła zabierze jak się do piwnicy wypale. Albo jedno i drugie.
Lubię tę pracę. Poświęciłem jej wiele serca. Ale ona nie ma serca dla mnie… dla nas. Panowie z OISW z CZSW dajcie nam pracować. Ja nie mam czasu na jakieś zakichane tabelki czy statystyki co 2 dzień. Liczenie ilu ma alimenty, dlaczego nie zatrudniony, albo dlaczego pan złodziej ( może być knur) w innych przyczynach w MSZK2 widnieje. Czy aby na pewno ten zatrudnieniowiec dobrze go przypisał a może on oszust jest co SW chce oszukać dla lepszych statystyk.
Skargi. Piszą na nas skargi. Bo ja wredny gad jestem co specjalnie nie zapłaciłem mu za urlop bo mu 2 dni do pełnego roku zostało albo pan złodziej niezdolny jest strasznie do pracy a ja go przymuszam. No bo on biedny ma skórkę na pupci wytartą a to jego pierwsza praca… on ma tylko 50 lat.
Większość dla nas wilkiem. Normalnie jak kanar w autobusie. A my? Ja osobiście dodatek minimalny. Moralnie plecy w bliznach od bata. Motywacji = 0.
I cały czas źle.
Mówią idź na emeryturę. Ale ja chcę pracować w SW. Taki jestem. Wiem, wiem kiedyś było lepiej, bo było. Naprawdę. Ale czasy się zmieniają. Może ja już stary jestem? ehh
Proszę o niekomentowanie przez inne działy, ja wiem też macie ciężko. Dzisiaj ja swój żal wylewam.
(05-07-2022, 9:47 )Czarodziej napisał(a): (05-07-2022, 8:07 )caber76 napisał(a): (04-07-2022, 8:31 )MdR napisał(a): (01-07-2022, 10:44 )Mark napisał(a): (30-06-2022, 22:54 )Człowiek z lasu napisał(a): Jak marzy to niech się stara o przeniesienie do administracji tak się przecież nic nie robi, czyz nie? Czy naprawdę uważasz że wystarczy się postarać i już jesteś administracji. Tam nie ma ŻADNYCH wakatów czyli nie można się postarać. Rząd powinien wprowadzić Ustawą pomoc w wekendy działowi ochrony przez inne zapracowane działy. Kolejny postulat : Najpierw odbyte 15 lat służby w dziale Ochrony a potem z automatu przejście do innych działów. Pozdrawiam
Jeśli pokażesz, że coś umiesz lub posiadasz cechy, które dają nadzieję, że możesz nauczyć się "czegoś tam", z przeniesieniem do "administracji" nie powinno być problemu. Każdy np. GK oddałby wszystko za takiego depozytora któremu można powierzyć kasę, zapomnieć a przy inwentaryzacji rocznej nie wyjdzie że brakuje 50 tys albo że wszystkie franki to fałszywki.
Co do postulatu dwa to administracja w mojej jednostce pomaga ochronie ile może. Może nawet za dużo.
Co do tych 15 lat w ochronie, to jak to widzisz w przypadku służby zdrowia, informatyka, radcy prawnego, ba nawet elektryka. Do ochrony a po 15 latach zostajesz elektrykiem, pielegniarzem?
Też uważam, że każdy powinien na początku odsłużyć w dziale ochrony min. kilka tyg. żeby mieć przegląd podstawowej funkcji zk ale bez przesady. Niektórym, to niepotrzebne w wykonywanej profesji. A zapewniam, że obecnie dyrektorom zaczyna spędzać sen z powiek np. brak 1 osoby od łączności a nie 5 z ochrony. Jeśli nie w Twojej to sąsiedniej jednostce.
Tu nie ma się co kłócić kto w jakim dziale pracuję bo tylko osłabiamy się przed CZ i rządem, a o to im chodzi. Każdy w służbie jak i w innej pracy stara się o najlepszą fuchę dla siebie także również możecie to robić i zmieniać działy. Problem jest inny. Zarząd związków niestety już nie działa w interesie pracowników i trzeba ich zmienić. Macie chyba ostatnio dużo przykładów jak można strajkować, kolejarze, obsługa lotnisk, linie lotnicze itp. Bierzmy przykład z francuskich strażników i ich strajki. Strajk totalny nikt nie przychodzi do pracy, niech ich WOT obstawia sobie zakłady lub całkowita blokada zakładów karnych. -------------------------------------------------------------
Nadrzędnym celem jest was skłócić, doprowadzić do sytuacji abyście skakali sobie do gardeł z byle powodu.
W takim tyglu kłótni dobrze im się rządzi. Wszyscy donoszą na siebie a oni to wykorzystują przeciwko wam. Skuteczniej wami manipulując.
Musicie zrozumieć że jak ochrona w ZK będzie mocna to bezpieczniejsze będą zakłady a na tym wam wszystkim powinno najbardziej zależeć!
Z wpisów na tym forum można wnioskować jak kiepski jest stan więziennictwa w kraju.
Podnosząc wiek emerytalny z 15 na 25 lat dawano przykłady z zachodu, że tam 25 ludzie pracują i dają radę tylko nikt nie wspomniał, że tam każdy funkcjonariusz pracuje najpierw z bronią przez kilka lat potem w bezpośrednim kontakcie max.5 lat (w Niemczech), a potem zmienia dział(albo pracę) Przechodzi do finansów, kadr, kwaterunku itp. Pewnie nie dotyczy to stanowisk kierowniczych tych gdzie trzeba mieć specjalistyczna wiedzę. Jeśli ktoś dał radę w oddziale to poradzi sobie wszędzie przecież jesteśmy elita, wyselekcjonowani i przebadani. Pozdrawiam.
Pytanie do Administratora jakie były kryteria przydziału nagród bo co jednostka to inne przekręty.
(05-07-2022, 9:47 )Czarodziej napisał(a): (05-07-2022, 8:07 )caber76 napisał(a): (04-07-2022, 8:31 )MdR napisał(a): (01-07-2022, 10:44 )Mark napisał(a): (30-06-2022, 22:54 )Człowiek z lasu napisał(a): Jak marzy to niech się stara o przeniesienie do administracji tak się przecież nic nie robi, czyz nie? Czy naprawdę uważasz że wystarczy się postarać i już jesteś administracji. Tam nie ma ŻADNYCH wakatów czyli nie można się postarać. Rząd powinien wprowadzić Ustawą pomoc w wekendy działowi ochrony przez inne zapracowane działy. Kolejny postulat : Najpierw odbyte 15 lat służby w dziale Ochrony a potem z automatu przejście do innych działów. Pozdrawiam
Jeśli pokażesz, że coś umiesz lub posiadasz cechy, które dają nadzieję, że możesz nauczyć się "czegoś tam", z przeniesieniem do "administracji" nie powinno być problemu. Każdy np. GK oddałby wszystko za takiego depozytora któremu można powierzyć kasę, zapomnieć a przy inwentaryzacji rocznej nie wyjdzie że brakuje 50 tys albo że wszystkie franki to fałszywki.
Co do postulatu dwa to administracja w mojej jednostce pomaga ochronie ile może. Może nawet za dużo.
Co do tych 15 lat w ochronie, to jak to widzisz w przypadku służby zdrowia, informatyka, radcy prawnego, ba nawet elektryka. Do ochrony a po 15 latach zostajesz elektrykiem, pielegniarzem?
Też uważam, że każdy powinien na początku odsłużyć w dziale ochrony min. kilka tyg. żeby mieć przegląd podstawowej funkcji zk ale bez przesady. Niektórym, to niepotrzebne w wykonywanej profesji. A zapewniam, że obecnie dyrektorom zaczyna spędzać sen z powiek np. brak 1 osoby od łączności a nie 5 z ochrony. Jeśli nie w Twojej to sąsiedniej jednostce.
Tu nie ma się co kłócić kto w jakim dziale pracuję bo tylko osłabiamy się przed CZ i rządem, a o to im chodzi. Każdy w służbie jak i w innej pracy stara się o najlepszą fuchę dla siebie także również możecie to robić i zmieniać działy. Problem jest inny. Zarząd związków niestety już nie działa w interesie pracowników i trzeba ich zmienić. Macie chyba ostatnio dużo przykładów jak można strajkować, kolejarze, obsługa lotnisk, linie lotnicze itp. Bierzmy przykład z francuskich strażników i ich strajki. Strajk totalny nikt nie przychodzi do pracy, niech ich WOT obstawia sobie zakłady lub całkowita blokada zakładów karnych. -------------------------------------------------------------
Nadrzędnym celem jest was skłócić, doprowadzić do sytuacji abyście skakali sobie do gardeł z byle powodu.
W takim tyglu kłótni dobrze im się rządzi. Wszyscy donoszą na siebie a oni to wykorzystują przeciwko wam. Skuteczniej wami manipulując.
Musicie zrozumieć że jak ochrona w ZK będzie mocna to bezpieczniejsze będą zakłady a na tym wam wszystkim powinno najbardziej zależeć!
Z wpisów na tym forum można wnioskować jak kiepski jest stan więziennictwa w kraju.
Racja ale za stan więziennkctwa ktoś odpowiada tak? DG czy CZSW, przez lata zaniedbań doprowadzili do olbrzymich braków kadrowych, nie zatrzymali i nie zatrzymają starej doswiadczonej kadry i nie mówię tu o casta 369, nie mają czym zachęcic młodych na tle innych służb. DG miał 2x votum i co z tego, nic. Wszystko to ma wpływ na flustracje ludzi, trzeba więcej służb zrobić, coś wykonywać za kogoś innego itd. Tutaj szukajmy odpowiedzialnych a nie wśród siebie.
(05-07-2022, 8:07 )caber76 napisał(a): (04-07-2022, 8:31 )MdR napisał(a): (01-07-2022, 10:44 )Mark napisał(a): (30-06-2022, 22:54 )Człowiek z lasu napisał(a): (30-06-2022, 8:06 )Mark napisał(a): Kiedy wreszcie będą podwyżki tam gdzie jest potrzeba czyli tam gdzie są WAKATY? Czyli w dziale Ochrony i dodatki za godziny nocne i święta. Każdy ochroniarz marzy o pracy od poniedziałku do piątku 7-16. Pozdrawiam
Jak marzy to niech się stara o przeniesienie do administracji tak się przecież nic nie robi, czyz nie? Czy naprawdę uważasz że wystarczy się postarać i już jesteś administracji. Tam nie ma ŻADNYCH wakatów czyli nie można się postarać. Rząd powinien wprowadzić Ustawą pomoc w wekendy działowi ochrony przez inne zapracowane działy. Kolejny postulat : Najpierw odbyte 15 lat służby w dziale Ochrony a potem z automatu przejście do innych działów. Pozdrawiam
Jeśli pokażesz, że coś umiesz lub posiadasz cechy, które dają nadzieję, że możesz nauczyć się "czegoś tam", z przeniesieniem do "administracji" nie powinno być problemu. Każdy np. GK oddałby wszystko za takiego depozytora któremu można powierzyć kasę, zapomnieć a przy inwentaryzacji rocznej nie wyjdzie że brakuje 50 tys albo że wszystkie franki to fałszywki.
Co do postulatu dwa to administracja w mojej jednostce pomaga ochronie ile może. Może nawet za dużo.
Co do tych 15 lat w ochronie, to jak to widzisz w przypadku służby zdrowia, informatyka, radcy prawnego, ba nawet elektryka. Do ochrony a po 15 latach zostajesz elektrykiem, pielegniarzem?
Też uważam, że każdy powinien na początku odsłużyć w dziale ochrony min. kilka tyg. żeby mieć przegląd podstawowej funkcji zk ale bez przesady. Niektórym, to niepotrzebne w wykonywanej profesji. A zapewniam, że obecnie dyrektorom zaczyna spędzać sen z powiek np. brak 1 osoby od łączności a nie 5 z ochrony. Jeśli nie w Twojej to sąsiedniej jednostce.
Tu nie ma się co kłócić kto w jakim dziale pracuję bo tylko osłabiamy się przed CZ i rządem, a o to im chodzi. Każdy w służbie jak i w innej pracy stara się o najlepszą fuchę dla siebie także również możecie to robić i zmieniać działy. Problem jest inny. Zarząd związków niestety już nie działa w interesie pracowników i trzeba ich zmienić. Macie chyba ostatnio dużo przykładów jak można strajkować, kolejarze, obsługa lotnisk, linie lotnicze itp. Bierzmy przykład z francuskich strażników i ich strajki. Strajk totalny nikt nie przychodzi do pracy, niech ich WOT obstawia sobie zakłady lub całkowita blokada zakładów karnych. -------------------------------------------------------------
Nadrzędnym celem jest was skłócić, doprowadzić do sytuacji abyście skakali sobie do gardeł z byle powodu.
W takim tyglu kłótni dobrze im się rządzi. Wszyscy donoszą na siebie a oni to wykorzystują przeciwko wam. Skuteczniej wami manipulując.
Musicie zrozumieć że jak ochrona w ZK będzie mocna to bezpieczniejsze będą zakłady a na tym wam wszystkim powinno najbardziej zależeć!
Z wpisów na tym forum można wnioskować jak kiepski jest stan więziennictwa w kraju.
(04-07-2022, 8:31 )MdR napisał(a): (01-07-2022, 10:44 )Mark napisał(a): (30-06-2022, 22:54 )Człowiek z lasu napisał(a): (30-06-2022, 8:06 )Mark napisał(a): Kiedy wreszcie będą podwyżki tam gdzie jest potrzeba czyli tam gdzie są WAKATY? Czyli w dziale Ochrony i dodatki za godziny nocne i święta. Każdy ochroniarz marzy o pracy od poniedziałku do piątku 7-16. Pozdrawiam
Jak marzy to niech się stara o przeniesienie do administracji tak się przecież nic nie robi, czyz nie? Czy naprawdę uważasz że wystarczy się postarać i już jesteś administracji. Tam nie ma ŻADNYCH wakatów czyli nie można się postarać. Rząd powinien wprowadzić Ustawą pomoc w wekendy działowi ochrony przez inne zapracowane działy. Kolejny postulat : Najpierw odbyte 15 lat służby w dziale Ochrony a potem z automatu przejście do innych działów. Pozdrawiam
Jeśli pokażesz, że coś umiesz lub posiadasz cechy, które dają nadzieję, że możesz nauczyć się "czegoś tam", z przeniesieniem do "administracji" nie powinno być problemu. Każdy np. GK oddałby wszystko za takiego depozytora któremu można powierzyć kasę, zapomnieć a przy inwentaryzacji rocznej nie wyjdzie że brakuje 50 tys albo że wszystkie franki to fałszywki.
Co do postulatu dwa to administracja w mojej jednostce pomaga ochronie ile może. Może nawet za dużo.
Co do tych 15 lat w ochronie, to jak to widzisz w przypadku służby zdrowia, informatyka, radcy prawnego, ba nawet elektryka. Do ochrony a po 15 latach zostajesz elektrykiem, pielegniarzem?
Też uważam, że każdy powinien na początku odsłużyć w dziale ochrony min. kilka tyg. żeby mieć przegląd podstawowej funkcji zk ale bez przesady. Niektórym, to niepotrzebne w wykonywanej profesji. A zapewniam, że obecnie dyrektorom zaczyna spędzać sen z powiek np. brak 1 osoby od łączności a nie 5 z ochrony. Jeśli nie w Twojej to sąsiedniej jednostce.
Tu nie ma się co kłócić kto w jakim dziale pracuję bo tylko osłabiamy się przed CZ i rządem, a o to im chodzi. Każdy w służbie jak i w innej pracy stara się o najlepszą fuchę dla siebie także również możecie to robić i zmieniać działy. Problem jest inny. Zarząd związków niestety już nie działa w interesie pracowników i trzeba ich zmienić. Macie chyba ostatnio dużo przykładów jak można strajkować, kolejarze, obsługa lotnisk, linie lotnicze itp. Bierzmy przykład z francuskich strażników i ich strajki. Strajk totalny nikt nie przychodzi do pracy, niech ich WOT obstawia sobie zakłady lub całkowita blokada zakładów karnych.
(04-07-2022, 11:19 )Janosik napisał(a): W 2023 odchodzę po 15 latach.
Wezmę 2300 emerytury .
Zatrudnię się jako kierowca za 3500.
Sumując wychodzi i tak więcej niż mam teraz .
Weekendy wolne, święta z rodziną , nocki przespane.
O to chodzi. Trzeba korzystać z życia, nie samym więzieniem człowiek żyje
"Witam. Czy są jeszcze f-sze którzy przeszli na świadczenie roczne od lutego 2022 i nie dostali jeszcze dokumentow z wyliczoną emeryturą i legitumacji emeryta-rencisty ?"
To kiedy dostaniesz legitymację z decyzją zależy od tego kiedy jednostka przesłała wszystkie niezbędne dokumenty do Biura Emerytalnego. Świadczenia rocznego nie wypłaca ci BE, więc może się okazać, że Twoje dokumenty jeszcze do nich nie dotarły. Sprawdź w jednostce.
Witam .
W związku z zadanym mi pytaniem przez funkcjonariusza na które wydaje mi się że znam odpowiedź (ale inną niż stanowisko Dyrektora jednostki) postanowiłem zadać to właśnie pytanie na tym forum:
Czy nieobecność w służbie spowodowana chorobą (8 miesięcy lub więcej) potwierdzona kolejnymi zaświadczeniami o czasowej niezdolności do służby przez lekarza specjalistę (L4) jest :
1. jedną nieobecnością w służbie spowodowaną chorobą potwierdzoną kolejnymi zaświadczeniami ?
czy
2. każde zaświadczenie L4( ok. 30 dni) jest w SW traktowane jako odrębna nieobecność , pozwalająca stwierdzić że funkcjonariusz jest często i długotrwale nieobecny w służbie pomimo że w okresie trwania L4 nie przebywał ani dnia w służbie?
Według mnie nieobecność w służbie spowodowana chorobą potwierdzana kolejnymi zaświadczeniami to JEDNA DŁUGA NIEOBECNOŚĆ , czyli od pierwszego dnia nieobecności do ostatniego dnia nieobecności w służbie , a lekarz może potwierdzać nawet codziennie niezdolność do pracy.
Proszę o jasne stanowisko w tym temacie.
(04-07-2022, 8:31 )MdR napisał(a): (01-07-2022, 10:44 )Mark napisał(a): (30-06-2022, 22:54 )Człowiek z lasu napisał(a): (30-06-2022, 8:06 )Mark napisał(a): Kiedy wreszcie będą podwyżki tam gdzie jest potrzeba czyli tam gdzie są WAKATY? Czyli w dziale Ochrony i dodatki za godziny nocne i święta. Każdy ochroniarz marzy o pracy od poniedziałku do piątku 7-16. Pozdrawiam
Jak marzy to niech się stara o przeniesienie do administracji tak się przecież nic nie robi, czyz nie? Czy naprawdę uważasz że wystarczy się postarać i już jesteś administracji. Tam nie ma ŻADNYCH wakatów czyli nie można się postarać. Rząd powinien wprowadzić Ustawą pomoc w wekendy działowi ochrony przez inne zapracowane działy. Kolejny postulat : Najpierw odbyte 15 lat służby w dziale Ochrony a potem z automatu przejście do innych działów. Pozdrawiam
Jeśli pokażesz, że coś umiesz lub posiadasz cechy, które dają nadzieję, że możesz nauczyć się "czegoś tam", z przeniesieniem do "administracji" nie powinno być problemu. Każdy np. GK oddałby wszystko za takiego depozytora któremu można powierzyć kasę, zapomnieć a przy inwentaryzacji rocznej nie wyjdzie że brakuje 50 tys albo że wszystkie franki to fałszywki.
Co do postulatu dwa to administracja w mojej jednostce pomaga ochronie ile może. Może nawet za dużo.
Co do tych 15 lat w ochronie, to jak to widzisz w przypadku służby zdrowia, informatyka, radcy prawnego, ba nawet elektryka. Do ochrony a po 15 latach zostajesz elektrykiem, pielegniarzem?
Też uważam, że każdy powinien na początku odsłużyć w dziale ochrony min. kilka tyg. żeby mieć przegląd podstawowej funkcji zk ale bez przesady. Niektórym, to niepotrzebne w wykonywanej profesji. A zapewniam, że obecnie dyrektorom zaczyna spędzać sen z powiek np. brak 1 osoby od łączności a nie 5 z ochrony. Jeśli nie w Twojej to sąsiedniej jednostce.
Tak jak we wcześniejszym poście mądrze napisane! Jak Sz. P. widzi zawody którym upływa termin ważności posiadanych uprawnień np: pielęgniarze/pielęgniarki/lekarze którzy mogą nie wykonywać zawodu tylko przez pięć lat i później tracą uprawnienia, oraz może też inni typu elektrycy, BHP- owcy psycholodzy, informatycy ( 15 lat to przepaść w umiejętnościach i doświadczeniu zawodowym ) i tym podobni, którzy muszą mieć kontakt ze swoim zawodem aby nie stracić w nim biegłości i umiejętności go wykonywania, oraz ci którzy kształcili się i doskonalili swoje uprawnienia i umiejętności zawodowe przez wiele lat szkoleń ( dodatkowo płatnych ) i po prostu tych co chcą pracować w swoim zawodzie a nie w Dziale Ochrony, lecz też w SW? To jest dobry pomysł ( te 15 lat w ochronie dla każdego ) na dobicie ostateczne naszej formacji, bo zamyka wiele działów i fachowców w naszej służbie ostatecznie. No chyba że podczas pracy w dziale ochrony ( bardzo ważnej i niezbędnej ) zapewni się tym przyszłym funkcjonariuszom odpowiednie szkolenia i staż zawodowy do pełnienia następnie w tym zawodzie służby. Oczywiście pomijam kwestie finansowe gdzie na tzw. wolności informatyk, medyk, psycholog, finansista , elektryk, zarobi x razy więcej niż strażnik ( no chyba że idziemy starym systemem - wszyscy po równo konserwator, sprzedawca, inżynier i profesor mają tyle samo zarabiać ). Pozdrawiam i życzę zdrowego realnego i ekonomiczno - rynkowego myślenia.
Witam krainę Doliny panie carolu II wielki czy był pan na łaźni . Takiego syfu dawno nie widziałem, wg mnie to ciekawe drugi odpowiada za Oddzial. Pzdr. CDN
Pytanie do dyrektora OISW Lublin, czy zwolnienie dwa miesiące od psychiatry jest równoważne ze izolacją 7 dni na covid?
(04-07-2022, 6:47 )PRAWDA napisał(a): Czy to prawdę, że covid i izolacja potraktowane jako l4?
Raczej tak.
Co się innego było w piśmie DG SW BKS.101.68.2021AJ z dnia 3.12.2021 roku - wtedy wprost zapisano, czego nie zalicza się do L4, tj. zwolnienia lekarskiego, których powodem był covid19. Teraz jeszcze inaczej.
Stabilność po całości.
Witam. Czy są jeszcze f-sze którzy przeszli na świadczenie roczne od lutego 2022 i nie dostali jeszcze dokumentow z wyliczoną emeryturą i legitumacji emeryta-rencisty ?
W 2023 odchodzę po 15 latach.
Wezmę 2300 emerytury .
Zatrudnię się jako kierowca za 3500.
Sumując wychodzi i tak więcej niż mam teraz .
Weekendy wolne, święta z rodziną , nocki przespane.
(04-07-2022, 6:47 )PRAWDA napisał(a): Czy to prawdę, że covid i izolacja potraktowane jako l4?
W przedstawionych kryteriach nagród nie ma wzmianki o izolacjach . Jest tylko mowa o L4 więc chyba wszystko jest tu jasne.
Chociaż z drugiej strony nasi wyuczeni oficerowie mogą różnie to interpretować .
Jak znam tą służbę i naszych przełożonych to można spodziewać się niespodzianek przy przyznawaniach nagród .
|