[Administrator]

To już jest śmieszne, ze na stronie sluzby wieziennej  jest komunikat z wczorajszego spotkania ze strona służbową, a na związkowej tylko link do tego komunikatu. Żadnych więcej informacji. Dlaczego tak jest? Dlaczego związek zawodowy policjantów publikuje od razu jakiekolwiek propozycje i ustalenia na spotkaniach z kierownictwem, a tutaj jak zawsze cisza?
Jak czytamy w komunikacie zostały przedstawione zmodyfikowane propozycje strony służbowej.
Jakie? Dlaczego nie są one publikowane?
I nie piszcie, ze musicie się do tego ustosunkować i dopiero bedzie to opublikowane. Nie ma na to zgody. Pokażcie co wam przekazali, a ludzie sami wyciągną wnioski.
Jak tutaj budować zaufanie do związków jak takie cos jest ukrywane przed szeregowymi członkami związku?
Potem sie dziwicie, ze ludzie narzekają na związek.

100% racji. Wszystko trzymane w tajemnicy. To jest żałosne. Zarząd Związku poza plecami funkcjonariuszy dogaduje się ze stroną słuzbową. W związkach policyjnych te działania sa transparentne, w SW niestety Związki działaja inaczej

Juz to daaaaaawno mowilem i.pisalem. obecny zarząd to marionetki sterowane przez DG.  Jak nicnie ugrają to panuje cisza, a jak DG rzuci im jakiś ochłap z panskiego stołu to krzyczą : To my!!!!

Rzeczywistość jest taka, że NSZZ Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa odrzuca propozycje przedstawione przez stronę służbową i organizuje akcje protestacyjną, natomiast NSZZ Solidarność tydzień temu poparł postulaty zawarte w naszej petycji poza postulatem odwołania Dyrektora Generalnego SW ze stanowiska, a na wczorajszym spotkaniu przychylają się do propozycji strony służbowej, więc proszę wyciągnąć wnioski, kto się z kim układa?

[Theo North Man]

Szanowni Państwo.
Koleżanki i koledzy.

Pragnę przypomnieć, że na tym forum nie piszą jedynie funkcjonariusze, którzy uczestniczą w proteście i pragną zmian (pierwsza linia), ale również "uchole", dywersanci z CeZetu oraz nasi byli "podopieczni". Nie wierzcie we wszystko co tu czytacie, jak i również nie wypisujcie bzdur. ZWŁASZCZA jeżeli piszecie "zasłyszane", niepotwierdzone informacje lub plotki. Jeżeli nie jesteście czegoś absolutnie pewni, to tego nie piszcie.

Kolejna sprawa - znowu zapominamy o co walczymy. Naprawdę chodzi nam o art. 15a? Naprawdę chodzi nam o dodatki na emeryturę?

Nie wiem jak Wy, ale ja chętnie przerobię 28 lat w ochronie i na oddziale i to bez proszenia się o lata z "cywila" czy o jałmużnę na odchodne.

ALE

W zamian za odpowiednie warunki... I to o nie powinniśmy walczyć.
Nie macie już dość "służenia więźniom"? Bo ja mam.
Powinniśmy walczyć o to, żeby rozwiązano sprawę z telefonami TA i skazanych - do tych pierwszych powinien być extra f-sz lub likwidacja, dla tych drugich telefony w celach (mądre głowy w Pentagonie pewnie nie wiedzą, że tak prozaiczna czynność jak "telefony" to około 50% codziennej roboty oddziałowego)
Powinniśmy walczyć o parytety - ilość skazanych / ilość oddziałowych (np 1 oddziałowy/doprowadzający na 40 osadzonych).
Powinniśmy walczyć o NADGODZINY, które odbieramy kiedy to MY chcemy i JAK chcemy (wolne/pieniądze).
Powinniśmy walczyć o likwidację kamer na oddziałach, albo o to, żeby monitoring ulegał kasowaniu po 24h, a nie żebyśmy musieli siś martwić o to, ze ktoś z PENTAGONU w
Warszawie, komu się nudzi sprawdził naszą służbę sprzed dwóch tygodni i zrobił nam postępowanie dyscyplinarne za byle pierdołę.
Powinniśmy walczyć o odpowiednio przestrzegane przepisy dyżurów telefonicznych, telefonach "w konwój".
Powinniśmy walczyć z zawieszaniem stanowisk, sztucznym osłabianiem składu zmiany/oddziałów.
Powinniśmy walczyć o chorążówki dla oddziałowych.
Powinniśmy walczyć o likwidację dodatku geriatrycznego, który otrzymuje garstka na samej górze, która i tak już spija śmietankę.
Powinniśmy walczyć o LIKWIDACJĘ odpowiedzialności funkcjonariusza za SAMOBÓJSTWO/SAMOOKALECZENIE osadzonego.

Popieram w całej rozciągłości... Brawo

---

Podpisuję się pod tym postem.

[tomi]

Nowa propozycja strony służbowej jest żadna totalne rozmydlenie problemu. Nie dajmy się na to złapać

[Jacek B]

No i po ptakach wychodzi na to, że pieniądze to są w tej służbie na bezsensowne wydatki a dla ciężko pracujących funkcjonariuszy już nie. Ale to nic czas na nas ogłaszamy nowe święto 5 lipiec dzień chorego funkcjonariusza czas się leczyć.

[500minus]

Propozycja przedstawiona przez stronę służbową podczas trójstronnego spotkania, które odbyło się w dniu 17 czerwca 2021 r. w Centralnym Zarządzie Służby Więziennej w Warszawie.   

Czyli nie wiadomo NIC!
,, Można przyznać do...,,,
Każdemu po 25,- i sprawa załatwiona

[500minus]

Była mapa drogowa  a teraz jest nowa droga rozwoju zawodowego funkcjonariuszy. No co jeszcze wymyślą w CZSW  toniemy

Propozycja przedstawiona przez stronę służbową podczas trójstronnego spotkania, które odbyło się w dniu 17 czerwca 2021 r. w Centralnym Zarządzie Służby Więziennej w Warszawie.   

[BartekC]

Szanowni Państwo.
Koleżanki i koledzy.

Pragnę przypomnieć, że na tym forum nie piszą jedynie funkcjonariusze, którzy uczestniczą w proteście i pragną zmian (pierwsza linia), ale również "uchole", dywersanci z CeZetu oraz nasi byli "podopieczni". Nie wierzcie we wszystko co tu czytacie, jak i również nie wypisujcie bzdur. ZWŁASZCZA jeżeli piszecie "zasłyszane", niepotwierdzone informacje lub plotki. Jeżeli nie jesteście czegoś absolutnie pewni, to tego nie piszcie.

Kolejna sprawa - znowu zapominamy o co walczymy. Naprawdę chodzi nam o art. 15a? Naprawdę chodzi nam o dodatki na emeryturę?

Nie wiem jak Wy, ale ja chętnie przerobię 28 lat w ochronie i na oddziale i to bez proszenia się o lata z "cywila" czy o jałmużnę na odchodne.

ALE

W zamian za odpowiednie warunki... I to o nie powinniśmy walczyć.
Nie macie już dość "służenia więźniom"? Bo ja mam.
Powinniśmy walczyć o to, żeby rozwiązano sprawę z telefonami TA i skazanych - do tych pierwszych powinien być extra f-sz lub likwidacja, dla tych drugich telefony w celach (mądre głowy w Pentagonie pewnie nie wiedzą, że tak prozaiczna czynność jak "telefony" to około 50% codziennej roboty oddziałowego)
Powinniśmy walczyć o parytety - ilość skazanych / ilość oddziałowych (np 1 oddziałowy/doprowadzający na 40 osadzonych).
Powinniśmy walczyć o NADGODZINY, które odbieramy kiedy to MY chcemy i JAK chcemy (wolne/pieniądze).
Powinniśmy walczyć o likwidację kamer na oddziałach, albo o to, żeby monitoring ulegał kasowaniu po 24h, a nie żebyśmy musieli siś martwić o to, ze ktoś z PENTAGONU w
Warszawie, komu się nudzi sprawdził naszą służbę sprzed dwóch tygodni i zrobił nam postępowanie dyscyplinarne za byle pierdołę.
Powinniśmy walczyć o odpowiednio przestrzegane przepisy dyżurów telefonicznych, telefonach "w konwój".
Powinniśmy walczyć z zawieszaniem stanowisk, sztucznym osłabianiem składu zmiany/oddziałów.
Powinniśmy walczyć o chorążówki dla oddziałowych.
Powinniśmy walczyć o likwidację dodatku geriatrycznego, który otrzymuje garstka na samej górze, która i tak już spija śmietankę.
Powinniśmy walczyć o LIKWIDACJĘ odpowiedzialności funkcjonariusza za SAMOBÓJSTWO/SAMOOKALECZENIE osadzonego.

"PENTAGON" hehehe

Pewnie się naraziłaś jakiejś tam grupce f-szy pisząc o 15a, ALE POPIERAM!!!

[Wróblik]

To już jest śmieszne, ze na stronie sluzby wieziennej  jest komunikat z wczorajszego spotkania ze strona służbową, a na związkowej tylko link do tego komunikatu. Żadnych więcej informacji. Dlaczego tak jest? Dlaczego związek zawodowy policjantów publikuje od razu jakiekolwiek propozycje i ustalenia na spotkaniach z kierownictwem, a tutaj jak zawsze cisza?
Jak czytamy w komunikacie zostały przedstawione zmodyfikowane propozycje strony służbowej.
Jakie? Dlaczego nie są one publikowane?
I nie piszcie, ze musicie się do tego ustosunkować i dopiero bedzie to opublikowane. Nie ma na to zgody. Pokażcie co wam przekazali, a ludzie sami wyciągną wnioski.
Jak tutaj budować zaufanie do związków jak takie cos jest ukrywane przed szeregowymi członkami związku?
Potem sie dziwicie, ze ludzie narzekają na związek.

100% racji. Wszystko trzymane w tajemnicy. To jest żałosne. Zarząd Związku poza plecami funkcjonariuszy dogaduje się ze stroną słuzbową. W związkach policyjnych te działania sa transparentne, w SW niestety Związki działaja inaczej

Juz to daaaaaawno mowilem i.pisalem. obecny zarząd to marionetki sterowane przez DG.  Jak nicnie ugrają to panuje cisza, a jak DG rzuci im jakiś ochłap z panskiego stołu to krzyczą : To my!!!!

[Wtff]

Propozycja przedstawiona przez stronę służbową podczas trójstronnego spotkania, które odbyło się w dniu 17 czerwca 2021 r. w Centralnym Zarządzie Służby Więziennej w Warszawie.   

Dziękuje za zamieszczenie propozycji porozumienia. Jednak nie może być tak, ze dzieje się to dopiero na drugi dzień po tzw. „Jobach” i żądaniach szeregowych członków związku. 
         Mamy taka technologie, ze to powinno być sfotografowane i umieszczone na stronie związkowej już podczas spotkania w CZSW, a opinie funkcjonariuszy na temat tej propozycji na gorąco można przekazywać generałowi. I to bez cenzury.
Co do propozycji, to zawiera jeszcze mniej niż poprzednia. To już są jawne kpiny ze związkowców i funkcjonariuszy.
       Po takim czymś powinien sam generał stac na oddziałach, pisać opinie o osadzonych, robic listy płac itd. bo funkcjonariusze zadbali o swoje zdrowie. Wobec tego o czym tutaj rozmawiac?
Jeszcze droga kariery dla nowych funkcjonariuszy. Po co ja określać. Przecież ona istnieje na papierze. Problem w tym, ze króluje nepotyzm i kolesiostwo wiec nikt tego nie przestrzega. Do tego jeszcze najlepiej się zwolnić ze sluzby jak się jest w ochronie i przyjąć się z ulicy, bo takich poszukują na stanowiska. Nie wezmą z ochrony nikogo, bo kto bedzie robił?
Zadaje wiec oficjalne pytanie: jak długo będziemy ciągnęli tę dziecinadę z propozycjami dyrekcji? Kolejne spotkania dają coraz mniej i CZSW tylko przeciąga terminy.

[SZEREGOWY1]

Nowa propozycja Generała,nic nowego nie wniosła,

[olee]

Czyli nic nie bedzie

Będzie L-4,  ja już choruje 

[pablopablo11@interia.pl]

Propozycja przedstawiona przez stronę służbową podczas trójstronnego spotkania, które odbyło się w dniu 17 czerwca 2021 r. w Centralnym Zarządzie Służby Więziennej w Warszawie.   

Wynika z tej całej sytuacji  od poprzedniego spotkania, że strona służbowa zaproponowała podział dodatków służbowych na poprzednim spotkaniu i że dodatki miały być podwyższone od 1 lipca i 1 sierpnia , a że związki zawodowe się nie zgodziły to dyrektor z tego podwyższenia się wycofał i rozmowy mają trwać nie wiadomo jak długo...czyli o podwyższeniu dodatków od lipca i i sierpnia możemy zapomnieć

[J 23]

Była mapa drogowa  a teraz jest nowa droga rozwoju zawodowego funkcjonariuszy. No co jeszcze wymyślą w CZSW  toniemy

Propozycja przedstawiona przez stronę służbową podczas trójstronnego spotkania, które odbyło się w dniu 17 czerwca 2021 r. w Centralnym Zarządzie Służby Więziennej w Warszawie.   

[lukasss29]

Czyli nic nie bedzie

[Administrator]

Propozycja przedstawiona przez stronę służbową podczas trójstronnego spotkania, które odbyło się w dniu 17 czerwca 2021 r. w Centralnym Zarządzie Służby Więziennej w Warszawie.   
  Propozycja CZSW z dnia 17.06.2021 r..pdf (Rozmiar: 1.56 MB / Pobrań: 286)

[pablopablo11@interia.pl]

To już jest śmieszne, ze na stronie sluzby wieziennej  jest komunikat z wczorajszego spotkania ze strona służbową, a na związkowej tylko link do tego komunikatu. Żadnych więcej informacji. Dlaczego tak jest? Dlaczego związek zawodowy policjantów publikuje od razu jakiekolwiek propozycje i ustalenia na spotkaniach z kierownictwem, a tutaj jak zawsze cisza?
Jak czytamy w komunikacie zostały przedstawione zmodyfikowane propozycje strony służbowej.
Jakie? Dlaczego nie są one publikowane?
I nie piszcie, ze musicie się do tego ustosunkować i dopiero bedzie to opublikowane. Nie ma na to zgody. Pokażcie co wam przekazali, a ludzie sami wyciągną wnioski.
Jak tutaj budować zaufanie do związków jak takie cos jest ukrywane przed szeregowymi członkami związku?
Potem sie dziwicie, ze ludzie narzekają na związek.

100% racji. Wszystko trzymane w tajemnicy. To jest żałosne. Zarząd Związku poza plecami funkcjonariuszy dogaduje się ze stroną słuzbową. W związkach policyjnych te działania sa transparentne, w SW niestety Związki działaja inaczej

[Rafal]

No to czas na l4 . Ciał

[Kpr.O]

Szanowni Państwo.
Koleżanki i koledzy.

Pragnę przypomnieć, że na tym forum nie piszą jedynie funkcjonariusze, którzy uczestniczą w proteście i pragną zmian (pierwsza linia), ale również "uchole", dywersanci z CeZetu oraz nasi byli "podopieczni". Nie wierzcie we wszystko co tu czytacie, jak i również nie wypisujcie bzdur. ZWŁASZCZA jeżeli piszecie "zasłyszane", niepotwierdzone informacje lub plotki. Jeżeli nie jesteście czegoś absolutnie pewni, to tego nie piszcie.

Kolejna sprawa - znowu zapominamy o co walczymy. Naprawdę chodzi nam o art. 15a? Naprawdę chodzi nam o dodatki na emeryturę?

Nie wiem jak Wy, ale ja chętnie przerobię 28 lat w ochronie i na oddziale i to bez proszenia się o lata z "cywila" czy o jałmużnę na odchodne.

ALE

W zamian za odpowiednie warunki... I to o nie powinniśmy walczyć.
Nie macie już dość "służenia więźniom"? Bo ja mam.
Powinniśmy walczyć o to, żeby rozwiązano sprawę z telefonami TA i skazanych - do tych pierwszych powinien być extra f-sz lub likwidacja, dla tych drugich telefony w celach (mądre głowy w Pentagonie pewnie nie wiedzą, że tak prozaiczna czynność jak "telefony" to około 50% codziennej roboty oddziałowego)
Powinniśmy walczyć o parytety - ilość skazanych / ilość oddziałowych (np 1 oddziałowy/doprowadzający na 40 osadzonych).
Powinniśmy walczyć o NADGODZINY, które odbieramy kiedy to MY chcemy i JAK chcemy (wolne/pieniądze).
Powinniśmy walczyć o likwidację kamer na oddziałach, albo o to, żeby monitoring ulegał kasowaniu po 24h, a nie żebyśmy musieli siś martwić o to, ze ktoś z PENTAGONU w
Warszawie, komu się nudzi sprawdził naszą służbę sprzed dwóch tygodni i zrobił nam postępowanie dyscyplinarne za byle pierdołę.
Powinniśmy walczyć o odpowiednio przestrzegane przepisy dyżurów telefonicznych, telefonach "w konwój".
Powinniśmy walczyć z zawieszaniem stanowisk, sztucznym osłabianiem składu zmiany/oddziałów.
Powinniśmy walczyć o chorążówki dla oddziałowych.
Powinniśmy walczyć o likwidację dodatku geriatrycznego, który otrzymuje garstka na samej górze, która i tak już spija śmietankę.
Powinniśmy walczyć o LIKWIDACJĘ odpowiedzialności funkcjonariusza za SAMOBÓJSTWO/SAMOOKALECZENIE osadzonego.

Popieram w całej rozciągłości... Brawo

[mkgga]

Ludzie "na górze" zróbcie coś z tymi "telefonami dla skazanych" to jest tragedia, ponad połowa roboty to te nieszczęsne telefony, 50-70 telefonów w ciągu dnia, taka bezradność człowieka bierze, coś okropnego,przepis o konieczności słuchania rozmowy telefonicznej wymyślony w czasach gdy na oddziale dzwoniło 1 do 5 skazanych,trzeba aktualizacji mamy 2021 a nie 1995 r.Ludzie, montaż w celach telefonów połączonych z nagrywaniem ,mamy 21 wiek. Włączać telefon na na 60 min dla 5 skazanych i po robocie. Inspektor może w międzyczasie sobie przesłuchać rozmowy osób tzw znaczących .To takie proste.Mam dosyć tej roboty poza atmosferą i placami przez telefony.zrobcie coś z tym.

[770214]

"Spotkanie odbyło się w atmosferze dialogu." A co ???. Mieli się naparzać???

[Wtff]

To już jest śmieszne, ze na stronie sluzby wieziennej jest komunikat z wczorajszego spotkania ze strona służbową, a na związkowej tylko link do tego komunikatu. Żadnych więcej informacji. Dlaczego tak jest? Dlaczego związek zawodowy policjantów publikuje od razu jakiekolwiek propozycje i ustalenia na spotkaniach z kierownictwem, a tutaj jak zawsze cisza?
Jak czytamy w komunikacie zostały przedstawione zmodyfikowane propozycje strony służbowej.
Jakie? Dlaczego nie są one publikowane?
I nie piszcie, ze musicie się do tego ustosunkować i dopiero bedzie to opublikowane. Nie ma na to zgody. Pokażcie co wam przekazali, a ludzie sami wyciągną wnioski.
Jak tutaj budować zaufanie do związków jak takie cos jest ukrywane przed szeregowymi członkami związku?
Potem sie dziwicie, ze ludzie narzekają na związek.

[Dziambdzia]

Komunikat

Wiem! Ale nie powiem.
Jedyne co mogę zdradzić to, że spotkanie odbyło się w dobrej atmoswerze, poruszono wiele tematów i uzgodniono ,że trzeba zaplanować następne spotkanie.

Borat musi odejść!!!

[Wróblik]

Sytuacja w naszej formacji przypomina grę w szachy. Jest Król..miłościwie nam panujący. Jest pewna grupa znaczących w hierarchii, jest tez DO, czyli pionki. Bez większego znaczenia.Łatwo można ich skłócić-wtedy powybijają się same. Przy odrobinie samozaparcia jednak mogą króla zaszachować-a nawet dać mata. Gorzej gdy dojdzie do pata..

[nietakamllodafszka]

Szanowni Państwo.
Koleżanki i koledzy.

Pragnę przypomnieć, że na tym forum nie piszą jedynie funkcjonariusze, którzy uczestniczą w proteście i pragną zmian (pierwsza linia), ale również "uchole", dywersanci z CeZetu oraz nasi byli "podopieczni". Nie wierzcie we wszystko co tu czytacie, jak i również nie wypisujcie bzdur. ZWŁASZCZA jeżeli piszecie "zasłyszane", niepotwierdzone informacje lub plotki. Jeżeli nie jesteście czegoś absolutnie pewni, to tego nie piszcie.

Kolejna sprawa - znowu zapominamy o co walczymy. Naprawdę chodzi nam o art. 15a? Naprawdę chodzi nam o dodatki na emeryturę?

Nie wiem jak Wy, ale ja chętnie przerobię 28 lat w ochronie i na oddziale i to bez proszenia się o lata z "cywila" czy o jałmużnę na odchodne.

ALE

W zamian za odpowiednie warunki... I to o nie powinniśmy walczyć.
Nie macie już dość "służenia więźniom"? Bo ja mam.
Powinniśmy walczyć o to, żeby rozwiązano sprawę z telefonami TA i skazanych - do tych pierwszych powinien być extra f-sz lub likwidacja, dla tych drugich telefony w celach (mądre głowy w Pentagonie pewnie nie wiedzą, że tak prozaiczna czynność jak "telefony" to około 50% codziennej roboty oddziałowego)
Powinniśmy walczyć o parytety - ilość skazanych / ilość oddziałowych (np 1 oddziałowy/doprowadzający na 40 osadzonych).
Powinniśmy walczyć o NADGODZINY, które odbieramy kiedy to MY chcemy i JAK chcemy (wolne/pieniądze).
Powinniśmy walczyć o likwidację kamer na oddziałach, albo o to, żeby monitoring ulegał kasowaniu po 24h, a nie żebyśmy musieli siś martwić o to, ze ktoś z PENTAGONU w
Warszawie, komu się nudzi sprawdził naszą służbę sprzed dwóch tygodni i zrobił nam postępowanie dyscyplinarne za byle pierdołę.
Powinniśmy walczyć o odpowiednio przestrzegane przepisy dyżurów telefonicznych, telefonach "w konwój".
Powinniśmy walczyć z zawieszaniem stanowisk, sztucznym osłabianiem składu zmiany/oddziałów.
Powinniśmy walczyć o chorążówki dla oddziałowych.
Powinniśmy walczyć o likwidację dodatku geriatrycznego, który otrzymuje garstka na samej górze, która i tak już spija śmietankę.
Powinniśmy walczyć o LIKWIDACJĘ odpowiedzialności funkcjonariusza za SAMOBÓJSTWO/SAMOOKALECZENIE osadzonego.

[Wtff]

Panie admin, co tam slychac po dzisiejszym spotkaniu z kierownictwem w czsw?

[Cwiety]

Czy coś wiadomo co po spotkaniu związków z generałem?

[Szczęśliwy]

Nigdy nie powiedziałem, nie napisalem i nie uważam, że prócz DO, inne działy w Jednostkach są nie potrzebne! Odbieracie moje odpowiedzi na bzdurne zarzuty tak chcecie,bo tak jest dla Was wygodniej! Nigdy w mojej Jednostce nie dzieliłem kolegów i koleżanki z którymi współpracuję na działy... Elokwencja powierzchowna

A ja tam się tłumaczył nie będe . Zawsze było tak , że ochrona była na końcu szczególnie ta tyrająca ze skazanymi. Dodatki najniższe. Nagrody najniższe. Jak d-ca dostał pule na nagrody, żeby propozycje dać to nie wiedział jak dzielić bo wstyd. Na chorążówkę na końcu jechał ochroniarz . Kamery i jeszcze raz kamery .  Jak zdarzenie to całe postepowanie i to zle , to zle , to zle i pajda. A ja pytam czy ktoś za te wszystkie wygrane sprawy funkcjonariuszy w sądach poniósł konsekwencje?  Ile to chłopaki powygrywali w sądach spraw gdzie błędne decyzje kierownictwa były. Wszystko na głowie oddziałowego zawsze było. A to kran cieknie, a to paragon sie skazanemu nie zgadza , a to mało sosu, a to zupa za rzadka, 1000 problemów się załatwiało nie ze swojej działki, a na emeryture dyrekcja od biedy kilka stówek podniosła ochroniarzowi od niechcenia. Ale oficerowi z administracji bach 2500zł . Koniec tego dziadostwa. każdy kase bierze i nawet palcem nie rusze w nie swojej sprawie. Szanować się możemy, ale na pewno oddziałowy nic poza swoje obowiązki nie musi robić. Są inni od innych spraw i będziecie latać prostować się do skazanych.

A ja dzielę funkcjonariuszy na takich , którzy pracują z osadzonymi i nie. I dobrze mi z tym. Pan w kadrach, który w życiu osadzonego nie widział jedyne co go różni od pracy cywilnej to , że ma kraty w oknie i gwiazdki na pagonie. To samo dotyczy finansowego, pani nalicza wypłaty dokładnie to samo by robiła w firmie Y czy X tylko w cywilu wypłata była by trochę mniejsza.

dziel , dziel...o to chodzi rządzącym, żebyśmy się sami podzielili... a jak ktoś pracował w kontakcie z osadzonymi 10 lat i teraz prawie dziesięć w administracji to do jakiej grupy go zaliczysz filozofie podwórkowy?

Super dowaliłeś mu nie można się przejmować i odpisywać tym wielkim pracusiom na oddziale bo wciąż myślą że wykonują najcięższa pracę na świecie haha pracowałem 10 lat w ochronie i szanuje się ludzi którzy naprawde są wartościowymi ludźmi na których można liczyć i współpracować niestety coraz mniej ich a więcej roszczeniowców i płaczków.

[jasiu-83]

Nigdy nie powiedziałem, nie napisalem i nie uważam, że prócz DO, inne działy w Jednostkach są nie potrzebne! Odbieracie moje odpowiedzi na bzdurne zarzuty tak chcecie,bo tak jest dla Was wygodniej! Nigdy w mojej Jednostce nie dzieliłem kolegów i koleżanki z którymi współpracuję na działy... Elokwencja powierzchowna

A ja tam się tłumaczył nie będe . Zawsze było tak , że ochrona była na końcu szczególnie ta tyrająca ze skazanymi. Dodatki najniższe. Nagrody najniższe. Jak d-ca dostał pule na nagrody, żeby propozycje dać to nie wiedział jak dzielić bo wstyd. Na chorążówkę na końcu jechał ochroniarz . Kamery i jeszcze raz kamery .  Jak zdarzenie to całe postepowanie i to zle , to zle , to zle i pajda. A ja pytam czy ktoś za te wszystkie wygrane sprawy funkcjonariuszy w sądach poniósł konsekwencje?  Ile to chłopaki powygrywali w sądach spraw gdzie błędne decyzje kierownictwa były. Wszystko na głowie oddziałowego zawsze było. A to kran cieknie, a to paragon sie skazanemu nie zgadza , a to mało sosu, a to zupa za rzadka, 1000 problemów się załatwiało nie ze swojej działki, a na emeryture dyrekcja od biedy kilka stówek podniosła ochroniarzowi od niechcenia. Ale oficerowi z administracji bach 2500zł . Koniec tego dziadostwa. każdy kase bierze i nawet palcem nie rusze w nie swojej sprawie. Szanować się możemy, ale na pewno oddziałowy nic poza swoje obowiązki nie musi robić. Są inni od innych spraw i będziecie latać prostować się do skazanych.

A ja dzielę funkcjonariuszy na takich , którzy pracują z osadzonymi i nie. I dobrze mi z tym. Pan w kadrach, który w życiu osadzonego nie widział jedyne co go różni od pracy cywilnej to , że ma kraty w oknie i gwiazdki na pagonie. To samo dotyczy finansowego, pani nalicza wypłaty dokładnie to samo by robiła w firmie Y czy X tylko w cywilu wypłata była by trochę mniejsza.

dziel , dziel...o to chodzi rządzącym, żebyśmy się sami podzielili... a jak ktoś pracował w kontakcie z osadzonymi 10 lat i teraz prawie dziesięć w administracji to do jakiej grupy go zaliczysz filozofie podwórkowy?

Wybór jest oczywisty, woli biurko i kawusię?
To jego sprawa, raczej go nikt na siłę nie przeniósł.

[Prison_Officer]

Koniec okresu rozliczeniowego!!!
W maju z powodu różnych wypadkowych w służbie byłem w każdy weekend. Myślałem że, wpadnie parę złotych będzie na alimenty. Ale nie!!! Oddają mi wonymi nockami w tygodniu, bo mam za dużo godzin!!! To mówię to jak mam odebrać to bym chciał tak w okresie jak dzieci wakację zaczną bo dwa tygodnie z tatą będą, nie damy ci bo może nie będzie jak. Wiem że, to wina jakichś baranów którzy kładą nacisk na to by nadgodziny były na zero.

Jak jestem zasmucony że, brakuje w naszych szeregach odważnych by powiedzieć z powodu choroby nie jestem w stanie wstawić się do służby.

Pokażmy Boratowi gdzie jego miejsce!!!

Borat musi odejść!!!
Borat musi odejść!!!
Borat musi odejść!!!

CZSW się kończy każą na przymus ludziom co uczciwie pełnią służbę na wolne chodzić dość z tym poganstwem. Wolne na przymus = l4

Napisz raport, że chcesz odebrać w postaci kasy i po temacie. Natomiast poprostu jesteś chyba już zastraszony bo ewidentnie odbierasz godziny w sposób, który Ci nie pasuje. Zmień to!

Nauczcie się wreszcie, że to przełożony decyduje kiedy dostaniecie wolne za wypracowane nadgodziny. Bolesna, ale prawda, tak jest w każdym zakładzie pracy, bo tak stanowią przepisy. Inną kwestią jest zawieszanie stanowisk i posterunków, ale dyrektor nikogo nie musi pytać czy chcesz wolne akurat wtedy czy nie zatwierdzając grafik.

Jesteś w błędzie kolego. Ponadto jest przepis, że musisz znać grafik na 7 dni + 1 w przód, ale chyba o tym zapomniałes klepiąc swój grafik.

Nie, nie jestem w błędzie.

A co do ilości dni w grafiku to akurat osobiście nie widzę z tym problemu, jak pisarz w mojej jednostce idzie na urlop to potrafi stworzyć grafik nawet na dwa tygodnie i jakoś się da. Oczywiście czasem zdarzają się sytuacje losowe, ale tyle to większość dowódców u mnie potrafi ogarnąć.

[Funkcjonariusz_15+]

Nigdy nie powiedziałem, nie napisalem i nie uważam, że prócz DO, inne działy w Jednostkach są nie potrzebne! Odbieracie moje odpowiedzi na bzdurne zarzuty tak chcecie,bo tak jest dla Was wygodniej! Nigdy w mojej Jednostce nie dzieliłem kolegów i koleżanki z którymi współpracuję na działy... Elokwencja powierzchowna

A ja tam się tłumaczył nie będe . Zawsze było tak , że ochrona była na końcu szczególnie ta tyrająca ze skazanymi. Dodatki najniższe. Nagrody najniższe. Jak d-ca dostał pule na nagrody, żeby propozycje dać to nie wiedział jak dzielić bo wstyd. Na chorążówkę na końcu jechał ochroniarz . Kamery i jeszcze raz kamery .  Jak zdarzenie to całe postepowanie i to zle , to zle , to zle i pajda. A ja pytam czy ktoś za te wszystkie wygrane sprawy funkcjonariuszy w sądach poniósł konsekwencje?  Ile to chłopaki powygrywali w sądach spraw gdzie błędne decyzje kierownictwa były. Wszystko na głowie oddziałowego zawsze było. A to kran cieknie, a to paragon sie skazanemu nie zgadza , a to mało sosu, a to zupa za rzadka, 1000 problemów się załatwiało nie ze swojej działki, a na emeryture dyrekcja od biedy kilka stówek podniosła ochroniarzowi od niechcenia. Ale oficerowi z administracji bach 2500zł . Koniec tego dziadostwa. każdy kase bierze i nawet palcem nie rusze w nie swojej sprawie. Szanować się możemy, ale na pewno oddziałowy nic poza swoje obowiązki nie musi robić. Są inni od innych spraw i będziecie latać prostować się do skazanych.

A ja dzielę funkcjonariuszy na takich , którzy pracują z osadzonymi i nie. I dobrze mi z tym. Pan w kadrach, który w życiu osadzonego nie widział jedyne co go różni od pracy cywilnej to , że ma kraty w oknie i gwiazdki na pagonie. To samo dotyczy finansowego, pani nalicza wypłaty dokładnie to samo by robiła w firmie Y czy X tylko w cywilu wypłata była by trochę mniejsza.

dziel , dziel...o to chodzi rządzącym, żebyśmy się sami podzielili... a jak ktoś pracował w kontakcie z osadzonymi 10 lat i teraz prawie dziesięć w administracji to do jakiej grupy go zaliczysz filozofie podwórkowy?

Bu haha ha a ilu masz takich w swojej jednostce? Bo w mojej moze z 1 osoba by się znalazła. Chyba się zapomniało, że z ochrony nie przechodzi się do innych działów.

[Dziambdzia]

Co ten Borat żre???

Podział ludzi na kategorie A B C, przykład oddziałowy stan oddziału 60/100 sk. P1 lub R1 będzie w grupie B bo! Jednostka ma oddzały P2 lub R2.


Protest pod OISW!!!
Protest pod OISW!!!
Protest pod OISW!!!
Borat musi odejść!!!

[pablopablo11@interia.pl]

Nigdy nie powiedziałem, nie napisalem i nie uważam, że prócz DO, inne działy w Jednostkach są nie potrzebne! Odbieracie moje odpowiedzi na bzdurne zarzuty tak chcecie,bo tak jest dla Was wygodniej! Nigdy w mojej Jednostce nie dzieliłem kolegów i koleżanki z którymi współpracuję na działy... Elokwencja powierzchowna

A ja tam się tłumaczył nie będe . Zawsze było tak , że ochrona była na końcu szczególnie ta tyrająca ze skazanymi. Dodatki najniższe. Nagrody najniższe. Jak d-ca dostał pule na nagrody, żeby propozycje dać to nie wiedział jak dzielić bo wstyd. Na chorążówkę na końcu jechał ochroniarz . Kamery i jeszcze raz kamery .  Jak zdarzenie to całe postepowanie i to zle , to zle , to zle i pajda. A ja pytam czy ktoś za te wszystkie wygrane sprawy funkcjonariuszy w sądach poniósł konsekwencje?  Ile to chłopaki powygrywali w sądach spraw gdzie błędne decyzje kierownictwa były. Wszystko na głowie oddziałowego zawsze było. A to kran cieknie, a to paragon sie skazanemu nie zgadza , a to mało sosu, a to zupa za rzadka, 1000 problemów się załatwiało nie ze swojej działki, a na emeryture dyrekcja od biedy kilka stówek podniosła ochroniarzowi od niechcenia. Ale oficerowi z administracji bach 2500zł . Koniec tego dziadostwa. każdy kase bierze i nawet palcem nie rusze w nie swojej sprawie. Szanować się możemy, ale na pewno oddziałowy nic poza swoje obowiązki nie musi robić. Są inni od innych spraw i będziecie latać prostować się do skazanych.

A ja dzielę funkcjonariuszy na takich , którzy pracują z osadzonymi i nie. I dobrze mi z tym. Pan w kadrach, który w życiu osadzonego nie widział jedyne co go różni od pracy cywilnej to , że ma kraty w oknie i gwiazdki na pagonie. To samo dotyczy finansowego, pani nalicza wypłaty dokładnie to samo by robiła w firmie Y czy X tylko w cywilu wypłata była by trochę mniejsza.

dziel , dziel...o to chodzi rządzącym, żebyśmy się sami podzielili... a jak ktoś pracował w kontakcie z osadzonymi 10 lat i teraz prawie dziesięć w administracji to do jakiej grupy go zaliczysz filozofie podwórkowy?

[Karol]

Witam.
Miło jest poczytać dobre wiadomości ale niestety jest ich zbyt mało i nie napawają do wielkiego finansowego optymizmu. Pozostaje nam czekać i liczyć na lepsze jutro. Korzystając z tej wiadomości chciałbym Was prosić koleżanki i koledzy z jednostek w całym kraju o wsparcie i jednoczesne udostępnienie poniższego linku:
https://zrzutka.pl/klemensik
Mój kilkunastomiesięczny synek Klemensik choruje na ostrą białaczkę limfoblastyczną. Walczymy w UCK Gdańsk.
Każdy kto slyszał o tej chorobie wie jaką drogę trzeba pokonać.
Więcej można przeczytać na moim ogólnodostępnym profilu Facebooka.
Dziękuję Wam serdecznie za pomoc i pozdrawiam!
kpt. Karol Pakulski
Areszt Śledczy w Słupsku

[Fusz 49]

Wielu funkcjonariuszy ma 10 i więcej lat cywila więc liczenie po 1.3 czy po 2.6 nic dla nich nie zmienia,gdyż da się tylko "upchnąć" 7lat a jeśli po 2.6 to tylko 4.Powtarzam. Jeśli nie da się ugrać nic lepszego to powinien być doliczany cywil nie po 25 latach ale też wtedy gdy razem ze służbą wyjdzie 75 proc. Wtedy nikomu nic nie przepadnie. Sprawiedliwsze to, ale walczmy o to by nie było żadnych obwarowań przy zaliczaniu.

[wąski]

ZAPINDALAJMY NA L4 BO ZARAZ WYGAŚNIE I TAK MAŁY PROTEST-W JEDNOŚCI SIŁA

[wąski]

Koledzy tak czytam wasze wpisy i wniosek jest tylko jeden -  w styczniu, lutym 2022 czas spadac na emeryture z tym co się jeszcze ma, niema co liczyć jak było na podnoszone dodatki przed emką i lata z cywila do emki,  za mało jest nas starych  i brak jest zgrania. Z młodymi zrobią co zechcą. Dobrze już było w SW. Bajo.

Niestety, lepiej wychodzi się na waloryzacji niż na pracy. Czysta matematyka. Poza tym, ci którzy mają już 15 nie w smak są i CZtowi i rządowi. Z nich nie zrobi się już niewolników.

Czy ja wiem robię już ponad 18lat młodzi to co chwilę l4 mają w dupie robotę. Boją się oddziałów itp. Myślę że w czsw szykują się wielkie odejścia bo widzą, że to niedługo upadnie. Obecnie dzieci Facebooka przychodzą do roboty ich psychika zatrzymała się na podstawówce przykro patrzeć. Złodzieje będą robili co będą chcieli 

Stare gady przyzwyczaiły kierownictwo, że można stać na oddziale bez oddziałowego, a do młodych mają pretensje, że nie chcą dać się dymać. Moim zdaniem to właśnie doświadczeni funkcjonariusze ponoszą znaczną odpowiedzialność za to jak wygląda ta służba. Śmieszą mnie historie jak to kiedyś było, że cały dzień na kogucie się stało i złego słowa nie można było powiedzieć do dowódcy czy też kierownika. Przyszło pokolenie, któremu służba życia nie uratowała to i dymać się nie da.

Dokładnie tak jak mówisz kolego. Młody funkcjonariusz to chociaż ma jaja powiedzieć co o tym myśli, bo starzy to tylko buczą na boku i udają bohaterów, a jak się mówi żeby na L4 iść to słyszę , : u nas w kryminale za mało ludzi i nic to nie da.. ;. Tylko jak po kasę to pierwsi w kolejce bo im się należy bo przecież mają tyle służby . 

[SZEREGOWY1]

[quote="husaria47@wp.pl" pid='8779' dateline='1623741313']
[quote="predatorgad" pid='8775' dateline='1623677615']
[quote="husaria47@wp.pl" pid='8773' dateline='1623668623']
Młodzi na oddziałach robić się nie boją tylko to jak ich się traktuje nie motywuje do pracy. Mój przykład od 2,5 roku na oddziale jako starszy strażnik, a nie widać chęci ze strony ani dowódcy ani kierownika, żeby się to miało zmienić. Prosto policzyć ile się traci w skali roku pieniążków za obowiązki które się wykonuje. Pozdrawiam młodych i starych.

No to czekaj chłopie jak dowódca da ci mianowanie na oddziałowego.

---

Dowódca to może dać mi wolne z tytułu nadgodzin a nie mianowanie na oddziałowego.

Do:husaria41@wp.pl !!!!!
Chłopie a gdzie Ty chcesz się roboty nauczyć, na zapisie na widzenia, (nie umniejszając tym co zapisują,) czy stojąc na stanowisku uzbrojonym? tam roboty oddzialowego się nie nauczysz! jadąc na kurs oddziałowych trzeba ,,coś" umieć, wiedzieć!!! znam takich co mieli jechać na kurs oddziałowych a nawet e-lerningu nie potrafił zaliczyć!!! ja mam za sobą kurs i dalej czekam na kasę, a na swój oddział jeszcze trochę muszę poczekać bo kolejka jest!!!ale robie i nie narzekam na nic!!! 
Teraz jestem na zwolnieniu L-4, jeszcze z tydzień może dwa i nie martwi mnie to, odpoczywam!
WOŁÓW - GRATULACJE!!!!! słyszalem, że Was zastraszyli i już wracacie do tyry!

Czy ty wiesz co piszesz ? Po to chyba ktoś wymyślił kursy żeby najpierw go ukończyć a później pracować na oddziale dobrze że nie ma za dużo ludzi tak myślących bo najpierw np. kazali by kierowcy wozić ludzi autokarem a jak się będzie nadawał to zrobi prawko. To że Ty tak miałeś w jednostce to jest patologia którą trzeba tępić a nie ją powielać a jak chłopak robi na oddziale to powinni mu za to płacić. Twoje myślenie jak ja nie mam oddziałowego to on też niech nie ma ręce opadają.

Hahahaha ręce opadają!!!!! Chłopie wiesz ile trwa kurs oddziałowychnie licząc e-lerningu!? Czego Ty chcesz się tam nauczyć w tydzień? Ja przed podoficerką robiłem na oddziale i nie było to dziwne dla nikogo, też nie miałem za to płacone,ale za to na podoficerkę pojechałem szybciej i na kurs oddziałowych tak samo tylko jest jedno ale !!!!! kiedyś było inaczej!!!! nie miałem płacone za oddziałowego ale jak przyszła nagroda to miałem sporo więcej od tych co się bali oddziału!!! Kiedyś to Dowódca szedł do Dyrektora i mówił,że temu trzeba dać więcej a Tego szybciej na kurs itp.... a teraz to jest jawne złodziejstwo!!! Dowódca czy kierownik boi się odezwać do Dyrektora !!!!

Ręce opadają, kolego roboty powinien Cię uczyć doświadczony oddziałowy, powinieneś być jako drugi w oddziale i się uczyć, słuchać rad doświadczonego wychowawcy i oddziałowego, proponować rozwiązania problemów co byś zrobił gdyby itp. to jest nauka, a u nas mentorami są ludzie, którzy nie pracowali w oddziale, inspektor ,z-ca kierownika, zbrojmistrz i biorą za to pieniądze. Jak pytałem młodego czego nauczył go mentor to powiedział, że wydrukował mu instrukcje , bez komentarza.

No właśnie, roboty uczysz się będące do pomocy na oddziale zaraz za doświadczonym oddziałowym, a wychowawca no też czasami coś mądrego podpowie!!!  ale robota z oddziałowym i współpraca z innymi działami też jest bardzo ważna !!! A dużą różnicę  robi to czy w oddziale masz 20 czy jak ja 87 osadzonych !!! owszem czasami zdarza się, że tych 20 narobi więcej bałaganu niż tych 87 ale tak czy siak robotę trzeba zrobić by nocka miała względny spokój!!! Doświadczenie STARYCH ODDZIAŁOWYCH jest bezcenne powinniśmy ich doceniać!!!  Tylko jak patrze, że starzy mają po 18 czy 19 latach służby 460zł dodatku a młody po podoficerce 400zł no to coś tu nie zagrało!!!

[Funkcjonariusz_15+]

Nigdy nie powiedziałem, nie napisalem i nie uważam, że prócz DO, inne działy w Jednostkach są nie potrzebne! Odbieracie moje odpowiedzi na bzdurne zarzuty tak chcecie,bo tak jest dla Was wygodniej! Nigdy w mojej Jednostce nie dzieliłem kolegów i koleżanki z którymi współpracuję na działy... Elokwencja powierzchowna

A ja tam się tłumaczył nie będe . Zawsze było tak , że ochrona była na końcu szczególnie ta tyrająca ze skazanymi. Dodatki najniższe. Nagrody najniższe. Jak d-ca dostał pule na nagrody, żeby propozycje dać to nie wiedział jak dzielić bo wstyd. Na chorążówkę na końcu jechał ochroniarz . Kamery i jeszcze raz kamery .  Jak zdarzenie to całe postepowanie i to zle , to zle , to zle i pajda. A ja pytam czy ktoś za te wszystkie wygrane sprawy funkcjonariuszy w sądach poniósł konsekwencje?  Ile to chłopaki powygrywali w sądach spraw gdzie błędne decyzje kierownictwa były. Wszystko na głowie oddziałowego zawsze było. A to kran cieknie, a to paragon sie skazanemu nie zgadza , a to mało sosu, a to zupa za rzadka, 1000 problemów się załatwiało nie ze swojej działki, a na emeryture dyrekcja od biedy kilka stówek podniosła ochroniarzowi od niechcenia. Ale oficerowi z administracji bach 2500zł . Koniec tego dziadostwa. każdy kase bierze i nawet palcem nie rusze w nie swojej sprawie. Szanować się możemy, ale na pewno oddziałowy nic poza swoje obowiązki nie musi robić. Są inni od innych spraw i będziecie latać prostować się do skazanych.

A ja dzielę funkcjonariuszy na takich , którzy pracują z osadzonymi i nie. I dobrze mi z tym. Pan w kadrach, który w życiu osadzonego nie widział jedyne co go różni od pracy cywilnej to , że ma kraty w oknie i gwiazdki na pagonie. To samo dotyczy finansowego, pani nalicza wypłaty dokładnie to samo by robiła w firmie Y czy X tylko w cywilu wypłata była by trochę mniejsza.

[Jacek B]

Zaczyna się zastraszanie po proteście, ciekawe jak zatrzymają fale zwolnień chorobowych przez te oszczędności na stanowiskach ludzie już mają dość. Do tego wysoka inflacja zamrożone rewaloryzacje brak perspektyw na lepsze zarobki nie motywuje już f-szy. Zachodnia ściana Polski już zaczyna dbać o zdrowie Kamińsk brawo, też siedlce powoli dołączają do zmęczonych funkcjonariuszy tylko czekać na Warszawę i resztę przemęczonych jednostek z cezetu będzie kamieni kupa. Pozdrawiam wszystkich, ja już jestem na l-4 nie ma co brać wszystkiego na garba.

[J 23]

Proponuję przykładowo zawiniona przez funkcjonariusza ucieczka osadzonego :
kategoria A wydalenie ze służby
kategoria B nieprzydatność na zajmowanym stanowisku
kategoria C rozmowa dyscyplinująca.

Czy administrator dysponuje podziałem na jednostki w/g nowego rozdzielnika dodatków.
Jeszcze jedno pytanie czy wiecie czy f-sz policji w KPP Pcim ma inny dodatek jak KPP Gdańsk. Z tego co wiem to jest tylko dodatek stołeczny w Warszawie.

[Wróblik]

,,Proponowana nowelizacja stanowić ma realizację § 4 ust. 1 Porozumienia zawartego w dniu 8 listopada 2018 r.," MSW  przedstawiło projekt, który ma realizować porozumienie, ale chyba nie przeczytali porozumienia , status miał być ZRÓWNANY , a tu chyba się coś nie zgadza

Jak sama nazwa PROJEKT MSWiA!!! nas nie dotyczy, a jeśliby dotyczył to chyba powinni Nas tam ująć!!! 
Ale coś mi się wydaje, że ten projekt przejdzie w takiej formie podziału na okresy przyjęć do służby F-szy po 1 stycznia 1999 r., a przed dniem 1 października 2003 r. !!! A potem Nasi się zgodzą i nas dopiszą małymi literkami Służbę Więzienną!!! I zostaniemy podzieleni na Tych i Tam tych!!! Mam nadzieję że nikt na to nie pójdzie i projekt trafi do śmieci !!!

Zawsze powtarzam, mamy przepisy w miarę dobre ale nie precyzyjne i stąd różne interpretacje , duża uznaniowość daje możliwość przekrętów i machlojek. Ale najgorsze jest to, że funkcjonariusze nie znają przepisów, które ich dotyczą i to że ich nawet nie czytają - przeczytaj kolego projekt i będziesz widział czy Cię dotyczy bo się puźniej obudzisz z ręką w nocniku

 To jest to o czym zawsze i od dawna mowilem. Nasi sie tylkopodpinaja pod projekty Mswia, a potem Czeslaw  i wyznawcy jego sekty krzyczą: To my wywalczyliśmy...

[Wróblik]

[quote="predatorgad" pid='8775' dateline='1623677615']
[quote="husaria47@wp.pl" pid='8773' dateline='1623668623']
Młodzi na oddziałach robić się nie boją tylko to jak ich się traktuje nie motywuje do pracy. Mój przykład od 2,5 roku na oddziale jako starszy strażnik, a nie widać chęci ze strony ani dowódcy ani kierownika, żeby się to miało zmienić. Prosto policzyć ile się traci w skali roku pieniążków za obowiązki które się wykonuje. Pozdrawiam młodych i starych.

No to czekaj chłopie jak dowódca da ci mianowanie na oddziałowego.

---

Dowódca to może dać mi wolne z tytułu nadgodzin a nie mianowanie na oddziałowego.

Do:husaria41@wp.pl !!!!!
Chłopie a gdzie Ty chcesz się roboty nauczyć, na zapisie na widzenia, (nie umniejszając tym co zapisują,) czy stojąc na stanowisku uzbrojonym? tam roboty oddzialowego się nie nauczysz! jadąc na kurs oddziałowych trzeba ,,coś" umieć, wiedzieć!!! znam takich co mieli jechać na kurs oddziałowych a nawet e-lerningu nie potrafił zaliczyć!!! ja mam za sobą kurs i dalej czekam na kasę, a na swój oddział jeszcze trochę muszę poczekać bo kolejka jest!!!ale robie i nie narzekam na nic!!! 
Teraz jestem na zwolnieniu L-4, jeszcze z tydzień może dwa i nie martwi mnie to, odpoczywam!
WOŁÓW - GRATULACJE!!!!! słyszalem, że Was zastraszyli i już wracacie do tyry!

Czy ty wiesz co piszesz ? Po to chyba ktoś wymyślił kursy żeby najpierw go ukończyć a później pracować na oddziale dobrze że nie ma za dużo ludzi tak myślących bo najpierw np. kazali by kierowcy wozić ludzi autokarem a jak się będzie nadawał to zrobi prawko. To że Ty tak miałeś w jednostce to jest patologia którą trzeba tępić a nie ją powielać a jak chłopak robi na oddziale to powinni mu za to płacić. Twoje myślenie jak ja nie mam oddziałowego to on też niech nie ma ręce opadają.

Hahahaha ręce opadają!!!!! Chłopie wiesz ile trwa kurs oddziałowychnie licząc e-lerningu!? Czego Ty chcesz się tam nauczyć w tydzień? Ja przed podoficerką robiłem na oddziale i nie było to dziwne dla nikogo, też nie miałem za to płacone,ale za to na podoficerkę pojechałem szybciej i na kurs oddziałowych tak samo tylko jest jedno ale !!!!! kiedyś było inaczej!!!! nie miałem płacone za oddziałowego ale jak przyszła nagroda to miałem sporo więcej od tych co się bali oddziału!!! Kiedyś to Dowódca szedł do Dyrektora i mówił,że temu trzeba dać więcej a Tego szybciej na kurs itp.... a teraz to jest jawne złodziejstwo!!! Dowódca czy kierownik boi się odezwać do Dyrektora !!!!

To prawda. W oddziałach moja żona zaczęła pracować po pół roku od przyjęcia do służby ja od roku i nikt mi nie płacił za pracę w oddziałach. U nas niestety nagrody zawsze dzielili stanowiskami które masz na papierze, a nie które wykonujesz. Jeśli chodzi o kursy to była kolejka i było to zależne od daty przyjęcia do służby. Nikt nie miał pretensji do przełożonych ale też to była wtedy inna służba. Przychodząc do niej dostałem wypłaty jeszcze raz tyle co w cywilu no i było wtedy straszne bezrobocie, a tu robota pewna. Niestety przez te 15 lat ktoś zniszczył tą Służbę.

Ktoś? Nasz o Wielki...o Promienisty!

[Aster68]

Ja też mógłbym się zrzec emerytury z zus na poczet emerytury mundurowej. Jestem zatrudniony po 2003 i mam w zanadrzu trochę cywila które mogą mi przepaść za kilka lat..

[Marmurowy]

Koniec okresu rozliczeniowego!!!
W maju z powodu różnych wypadkowych w służbie byłem w każdy weekend. Myślałem że, wpadnie parę złotych będzie na alimenty. Ale nie!!! Oddają mi wonymi nockami w tygodniu, bo mam za dużo godzin!!! To mówię to jak mam odebrać to bym chciał tak w okresie jak dzieci wakację zaczną bo dwa tygodnie z tatą będą, nie damy ci bo może nie będzie jak. Wiem że, to wina jakichś baranów którzy kładą nacisk na to by nadgodziny były na zero.

Jak jestem zasmucony że, brakuje w naszych szeregach odważnych by powiedzieć z powodu choroby nie jestem w stanie wstawić się do służby.

Pokażmy Boratowi gdzie jego miejsce!!!

Borat musi odejść!!!
Borat musi odejść!!!
Borat musi odejść!!!

CZSW się kończy każą na przymus ludziom co uczciwie pełnią służbę na wolne chodzić dość z tym poganstwem. Wolne na przymus = l4

Napisz raport, że chcesz odebrać w postaci kasy i po temacie. Natomiast poprostu jesteś chyba już zastraszony bo ewidentnie odbierasz godziny w sposób, który Ci nie pasuje. Zmień to!

Nauczcie się wreszcie, że to przełożony decyduje kiedy dostaniecie wolne za wypracowane nadgodziny. Bolesna, ale prawda, tak jest w każdym zakładzie pracy, bo tak stanowią przepisy. Inną kwestią jest zawieszanie stanowisk i posterunków, ale dyrektor nikogo nie musi pytać czy chcesz wolne akurat wtedy czy nie zatwierdzając grafik.

Jesteś w błędzie kolego. Ponadto jest przepis, że musisz znać grafik na 7 dni + 1 w przód, ale chyba o tym zapomniałes klepiąc swój grafik.

[Kapral_Opole]

Chore dyskusje. Kiedyś było inaczej. Teraz najpierw kurs i chodzenie na doprowadzajacego z rok, czy dwa lata . Później jak masz stanąć na oddział to PO. Jak ktoś myśli inaczej to właśnie się przyczynia do niszczenia służby. Pełnia obowiązki to masz PO. Jeśli masz PO to masz kasę. Proste. Jeśli ktoś tego nie rozumie i chce się poroznic z młodymi walcząc po innych stronach z górą, to powodzenia jak będziecie chcieli żeby młodzi walczyli w waszych sprawach. Znowu rozbieżności. Nie widzicie że chcą nas poróżnić? Najpierw między działami teraz w DO.

[Funkcjonariusz11]

[quote="predatorgad" pid='8775' dateline='1623677615']
[quote="husaria47@wp.pl" pid='8773' dateline='1623668623']
Młodzi na oddziałach robić się nie boją tylko to jak ich się traktuje nie motywuje do pracy. Mój przykład od 2,5 roku na oddziale jako starszy strażnik, a nie widać chęci ze strony ani dowódcy ani kierownika, żeby się to miało zmienić. Prosto policzyć ile się traci w skali roku pieniążków za obowiązki które się wykonuje. Pozdrawiam młodych i starych.

No to czekaj chłopie jak dowódca da ci mianowanie na oddziałowego.

---

Dowódca to może dać mi wolne z tytułu nadgodzin a nie mianowanie na oddziałowego.

Do:husaria41@wp.pl !!!!!
Chłopie a gdzie Ty chcesz się roboty nauczyć, na zapisie na widzenia, (nie umniejszając tym co zapisują,) czy stojąc na stanowisku uzbrojonym? tam roboty oddzialowego się nie nauczysz! jadąc na kurs oddziałowych trzeba ,,coś" umieć, wiedzieć!!! znam takich co mieli jechać na kurs oddziałowych a nawet e-lerningu nie potrafił zaliczyć!!! ja mam za sobą kurs i dalej czekam na kasę, a na swój oddział jeszcze trochę muszę poczekać bo kolejka jest!!!ale robie i nie narzekam na nic!!! 
Teraz jestem na zwolnieniu L-4, jeszcze z tydzień może dwa i nie martwi mnie to, odpoczywam!
WOŁÓW - GRATULACJE!!!!! słyszalem, że Was zastraszyli i już wracacie do tyry!

Czy ty wiesz co piszesz ? Po to chyba ktoś wymyślił kursy żeby najpierw go ukończyć a później pracować na oddziale dobrze że nie ma za dużo ludzi tak myślących bo najpierw np. kazali by kierowcy wozić ludzi autokarem a jak się będzie nadawał to zrobi prawko. To że Ty tak miałeś w jednostce to jest patologia którą trzeba tępić a nie ją powielać a jak chłopak robi na oddziale to powinni mu za to płacić. Twoje myślenie jak ja nie mam oddziałowego to on też niech nie ma ręce opadają.

Hahahaha ręce opadają!!!!! Chłopie wiesz ile trwa kurs oddziałowychnie licząc e-lerningu!? Czego Ty chcesz się tam nauczyć w tydzień? Ja przed podoficerką robiłem na oddziale i nie było to dziwne dla nikogo, też nie miałem za to płacone,ale za to na podoficerkę pojechałem szybciej i na kurs oddziałowych tak samo tylko jest jedno ale !!!!! kiedyś było inaczej!!!! nie miałem płacone za oddziałowego ale jak przyszła nagroda to miałem sporo więcej od tych co się bali oddziału!!! Kiedyś to Dowódca szedł do Dyrektora i mówił,że temu trzeba dać więcej a Tego szybciej na kurs itp.... a teraz to jest jawne złodziejstwo!!! Dowódca czy kierownik boi się odezwać do Dyrektora !!!!

To prawda. W oddziałach moja żona zaczęła pracować po pół roku od przyjęcia do służby ja od roku i nikt mi nie płacił za pracę w oddziałach. U nas niestety nagrody zawsze dzielili stanowiskami które masz na papierze, a nie które wykonujesz. Jeśli chodzi o kursy to była kolejka i było to zależne od daty przyjęcia do służby. Nikt nie miał pretensji do przełożonych ale też to była wtedy inna służba. Przychodząc do niej dostałem wypłaty jeszcze raz tyle co w cywilu no i było wtedy straszne bezrobocie, a tu robota pewna. Niestety przez te 15 lat ktoś zniszczył tą Służbę.

[szfager]

,,Proponowana nowelizacja stanowić ma realizację § 4 ust. 1 Porozumienia zawartego w dniu 8 listopada 2018 r.," MSW  przedstawiło projekt, który ma realizować porozumienie, ale chyba nie przeczytali porozumienia , status miał być ZRÓWNANY , a tu chyba się coś nie zgadza

Jak sama nazwa PROJEKT MSWiA!!! nas nie dotyczy, a jeśliby dotyczył to chyba powinni Nas tam ująć!!! 
Ale coś mi się wydaje, że ten projekt przejdzie w takiej formie podziału na okresy przyjęć do służby F-szy po 1 stycznia 1999 r., a przed dniem 1 października 2003 r. !!! A potem Nasi się zgodzą i nas dopiszą małymi literkami Służbę Więzienną!!! I zostaniemy podzieleni na Tych i Tam tych!!! Mam nadzieję że nikt na to nie pójdzie i projekt trafi do śmieci !!!

Zawsze powtarzam, mamy przepisy w miarę dobre ale nie precyzyjne i stąd różne interpretacje , duża uznaniowość daje możliwość przekrętów i machlojek. Ale najgorsze jest to, że funkcjonariusze nie znają przepisów, które ich dotyczą i to że ich nawet nie czytają - przeczytaj kolego projekt i będziesz widział czy Cię dotyczy bo się puźniej obudzisz z ręką w nocniku

[szfager]

[quote="gad 66" pid='8801' dateline='1623781199']
Propozycja, dot. art 15 aa to bubel prawny i cwany myk. Nie ma emerytów, którzy przyjęci po 99 roku mają 25 lat służby, prosta matematyka wystarczy odjąć. Dlaczego nie wprowadzono kryterium wiekowego ?. Ja mam 10 lat cywila - czyli po 1,3 to 13 %, po 25 latach mamy 66 %, na maksa można mieć 75%, to ile procent oddam dla skarbu

---

Dokładnie. Tak nie powinno być. Jeśli już to tyle służby aby z cywilem było 75 proc i emerytura. Mało kto by przed 25 latami odszedł ale są i tacy.

Poco ta dyskusja przecież w porozumieniu było jasno ZRÓWNANIE statusu, czy przed zmianą przepisów też było 25 lat, Ten projekt to lipa. Jak chcą tak robić to muszą przyjmować ludzi z wykształceniem max pełnym podstawowym typu chłopaki do wzięcia i jak dawniej osadzony funkcyjny będzie książkę wypisywał a oddziałowy jak się obudzi i będzie na tyle trzeźwy to wyda obiad i do przodu!

[szfager]

[quote="predatorgad" pid='8775' dateline='1623677615']
[quote="husaria47@wp.pl" pid='8773' dateline='1623668623']
Młodzi na oddziałach robić się nie boją tylko to jak ich się traktuje nie motywuje do pracy. Mój przykład od 2,5 roku na oddziale jako starszy strażnik, a nie widać chęci ze strony ani dowódcy ani kierownika, żeby się to miało zmienić. Prosto policzyć ile się traci w skali roku pieniążków za obowiązki które się wykonuje. Pozdrawiam młodych i starych.

No to czekaj chłopie jak dowódca da ci mianowanie na oddziałowego.

---

Dowódca to może dać mi wolne z tytułu nadgodzin a nie mianowanie na oddziałowego.

Do:husaria41@wp.pl !!!!!
Chłopie a gdzie Ty chcesz się roboty nauczyć, na zapisie na widzenia, (nie umniejszając tym co zapisują,) czy stojąc na stanowisku uzbrojonym? tam roboty oddzialowego się nie nauczysz! jadąc na kurs oddziałowych trzeba ,,coś" umieć, wiedzieć!!! znam takich co mieli jechać na kurs oddziałowych a nawet e-lerningu nie potrafił zaliczyć!!! ja mam za sobą kurs i dalej czekam na kasę, a na swój oddział jeszcze trochę muszę poczekać bo kolejka jest!!!ale robie i nie narzekam na nic!!! 
Teraz jestem na zwolnieniu L-4, jeszcze z tydzień może dwa i nie martwi mnie to, odpoczywam!
WOŁÓW - GRATULACJE!!!!! słyszalem, że Was zastraszyli i już wracacie do tyry!

Czy ty wiesz co piszesz ? Po to chyba ktoś wymyślił kursy żeby najpierw go ukończyć a później pracować na oddziale dobrze że nie ma za dużo ludzi tak myślących bo najpierw np. kazali by kierowcy wozić ludzi autokarem a jak się będzie nadawał to zrobi prawko. To że Ty tak miałeś w jednostce to jest patologia którą trzeba tępić a nie ją powielać a jak chłopak robi na oddziale to powinni mu za to płacić. Twoje myślenie jak ja nie mam oddziałowego to on też niech nie ma ręce opadają.

Hahahaha ręce opadają!!!!! Chłopie wiesz ile trwa kurs oddziałowychnie licząc e-lerningu!? Czego Ty chcesz się tam nauczyć w tydzień? Ja przed podoficerką robiłem na oddziale i nie było to dziwne dla nikogo, też nie miałem za to płacone,ale za to na podoficerkę pojechałem szybciej i na kurs oddziałowych tak samo tylko jest jedno ale !!!!! kiedyś było inaczej!!!! nie miałem płacone za oddziałowego ale jak przyszła nagroda to miałem sporo więcej od tych co się bali oddziału!!! Kiedyś to Dowódca szedł do Dyrektora i mówił,że temu trzeba dać więcej a Tego szybciej na kurs itp.... a teraz to jest jawne złodziejstwo!!! Dowódca czy kierownik boi się odezwać do Dyrektora !!!!

Ręce opadają, kolego roboty powinien Cię uczyć doświadczony oddziałowy, powinieneś być jako drugi w oddziale i się uczyć, słuchać rad doświadczonego wychowawcy i oddziałowego, proponować rozwiązania problemów co byś zrobił gdyby itp. to jest nauka, a u nas mentorami są ludzie, którzy nie pracowali w oddziale, inspektor ,z-ca kierownika, zbrojmistrz i biorą za to pieniądze. Jak pytałem młodego czego nauczył go mentor to powiedział, że wydrukował mu instrukcje , bez komentarza.

[SZEREGOWY1]

[quote="predatorgad" pid='8775' dateline='1623677615']
[quote="husaria47@wp.pl" pid='8773' dateline='1623668623']
Młodzi na oddziałach robić się nie boją tylko to jak ich się traktuje nie motywuje do pracy. Mój przykład od 2,5 roku na oddziale jako starszy strażnik, a nie widać chęci ze strony ani dowódcy ani kierownika, żeby się to miało zmienić. Prosto policzyć ile się traci w skali roku pieniążków za obowiązki które się wykonuje. Pozdrawiam młodych i starych.

No to czekaj chłopie jak dowódca da ci mianowanie na oddziałowego.

---

Dowódca to może dać mi wolne z tytułu nadgodzin a nie mianowanie na oddziałowego.

Do:husaria41@wp.pl !!!!!
Chłopie a gdzie Ty chcesz się roboty nauczyć, na zapisie na widzenia, (nie umniejszając tym co zapisują,) czy stojąc na stanowisku uzbrojonym? tam roboty oddzialowego się nie nauczysz! jadąc na kurs oddziałowych trzeba ,,coś" umieć, wiedzieć!!! znam takich co mieli jechać na kurs oddziałowych a nawet e-lerningu nie potrafił zaliczyć!!! ja mam za sobą kurs i dalej czekam na kasę, a na swój oddział jeszcze trochę muszę poczekać bo kolejka jest!!!ale robie i nie narzekam na nic!!! 
Teraz jestem na zwolnieniu L-4, jeszcze z tydzień może dwa i nie martwi mnie to, odpoczywam!
WOŁÓW - GRATULACJE!!!!! słyszalem, że Was zastraszyli i już wracacie do tyry!

Czy ty wiesz co piszesz ? Po to chyba ktoś wymyślił kursy żeby najpierw go ukończyć a później pracować na oddziale dobrze że nie ma za dużo ludzi tak myślących bo najpierw np. kazali by kierowcy wozić ludzi autokarem a jak się będzie nadawał to zrobi prawko. To że Ty tak miałeś w jednostce to jest patologia którą trzeba tępić a nie ją powielać a jak chłopak robi na oddziale to powinni mu za to płacić. Twoje myślenie jak ja nie mam oddziałowego to on też niech nie ma ręce opadają.

Hahahaha ręce opadają!!!!! Chłopie wiesz ile trwa kurs oddziałowychnie licząc e-lerningu!? Czego Ty chcesz się tam nauczyć w tydzień? Ja przed podoficerką robiłem na oddziale i nie było to dziwne dla nikogo, też nie miałem za to płacone,ale za to na podoficerkę pojechałem szybciej i na kurs oddziałowych tak samo tylko jest jedno ale !!!!! kiedyś było inaczej!!!! nie miałem płacone za oddziałowego ale jak przyszła nagroda to miałem sporo więcej od tych co się bali oddziału!!! Kiedyś to Dowódca szedł do Dyrektora i mówił,że temu trzeba dać więcej a Tego szybciej na kurs itp.... a teraz to jest jawne złodziejstwo!!! Dowódca czy kierownik boi się odezwać do Dyrektora !!!!