[Jurek]

Moze przestać zabiegać o ten dodatek i zarządać podwyżki?

[olee]

Dzisiaj kolejne spotkanie. Mam nadzieję że w końcu mądre głowy dojdą do porozumienia w sprawie dodatków.

[Marmurowy]

Czyli realia są takie. Jeśli wejdzie ochłap rzucony przez czsw, to w najgorszym dla mnie wariancie i najbardziej realnym, obecny mój dodatek wzrośnie z 700 zł do 750 zł ??? Dodam, że ponad 19 lat pracuję w penicie. Ośmielę się zadać drugie pytanie. Obecnie między podporucznikiem (600 zł) a majorem (700 zł) jest 100 (słownie - sto) zł różnicy. Różni nas ponad 13 lat służby. Dyrektor - wiadomo - przyzna dodatek z dolnych widełek. W sumie sprytne. Wtedy czsw przerzuci odpowiedzialność na niego.
Reasumując: + 50 zł x 12 m-cy = 600 zł w skali roku. Co ja zrobię z takim nadmiarem gotówki???

Podpowiem bezpłatnie.
Dodatek MUSI być progresywny. Wtedy każdy wyliczy sobie, ile będzie miał po 15, 17, 20 czy 22 latach służby.
Skuteczny model jest prosty, tzn.15 lat służby = 1000-1500 zł dodatku (w zależności od korpusu, pierwszej linii, braku dyscyplinarek, itd.)*. Następnie z każdym rokiem dodatek wzrasta. Jak ? Np. 110 zł za 16 rok służby* 120 zł za 17 rok służby*, itd. W 25 roku służby dobija do MAXIMUM i wtedy wkracza dodatek motywacyjny. To jest fair. Nie ma kolesiostwa, żebrania. Inaczej mając 15 lub trochę więcej ludzie odejdą. Mając bowiem podstawę w postaci emerytury, "dorobią" choćby w "budowlance", czasem z dniówką 400 zł. Więc w takim kontekście niech popatrzy czsw jak żałośnie wygląda ich propozycja. Traktujcie ludzi poważnie. Taka propozycja czsw to jawne wsparcie nepotyzmu w SW. Swoi dostaną, nieprawdaż?

Ludzie nie boją się pracy, w 2020 roku nie "pracowali" zdalnie, tylko realnie, dostając często dodatek covidowy na 1 (słownie - jeden) miesiąc.
Dziękuję za uwagę.

Dobrze napisane.

[BartekC]

A może by tak założyć słowniczek?
Pierwsza linia- wyrażenie skutecznie dzielące załogę w AŚ/ZK, bo w OISW I CZSW jest tylko jedna właściwa LINIA... hehe
Porozumienie 2018r. - inaczej FIKCJA.
ITD.

BTW.
[b]gruby123[\b] po Pana wpisie widać żeś Pan z jednostki podstawowej a nie z cezetów ani okręgów.

[pablopablo11@interia.pl]

Piszecie tutaj o pierwszej,drugiej linii i się irytujecie!?Skoro tak nie jest, dlaczego st.sierz.sztab,st.ooddzialow,20 lat sluzby ma 500 zł dodatku, a np.funkcjonariusz z kadr 4 lata slużby, po szkole oficerskiej ma z obligu 600zl,tylko dlatego że jest oficerem.!Dlaczego tak się dzieje,czym ten oficer się zasłużył że ma taki dodatek...Ma wyższy stopień,wiec wyższe pieniądze za jego posiadanie,ale co ma do tego wyspkość dodatku służbowego!!! I Wy "lepsi" co się tak irytujecie,twierdzicie że nie ma podziałów...Jesteście śmieszni

Sama prawda. Takiego sierżanta można przecież wysłać na chorążówkę, ale takie wypadki praktycznie się nie zdarzają. Ma zasuwać i o nic nie pytać. 
Jeszcze słowo o pierwszej linii. Jak ktoś nie rozumie co to niech obejrzy "czterech pancernych" jak kucharz raz na dzień przywozi zupe na linię frontu nie znaczy, że jest na pierwszej linii.

Dla jednego pierwsza linia to siedzenie w okopie, albo wyjazd samochodem humvee na patrol w Iraku, a dla innego otwieranie kluczem furty w więzieniu, zeby żula do telefonu wypuścić albo nadzorować wydanie posiłku murom z celi. Jaka służba taka pierwsza linia  :D widzę, że niektórzy z ochrony to by pewnie chętnie pierś wypieki po order virtuti militari. I żeby nie było.... pracowałem też z osadzonymi, ale z ta pierwsza linia to bez przesady....

[sierżant sztabowy]

Piszecie tutaj o pierwszej,drugiej linii i się irytujecie!?Skoro tak nie jest, dlaczego st.sierz.sztab,st.ooddzialow,20 lat sluzby ma 500 zł dodatku, a np.funkcjonariusz z kadr 4 lata slużby, po szkole oficerskiej ma z obligu 600zl,tylko dlatego że jest oficerem.!Dlaczego tak się dzieje,czym ten oficer się zasłużył że ma taki dodatek...Ma wyższy stopień,wiec wyższe pieniądze za jego posiadanie,ale co ma do tego wyspkość dodatku służbowego!!! I Wy "lepsi" co się tak irytujecie,twierdzicie że nie ma podziałów...Jesteście śmieszni

Sama prawda. Takiego sierżanta można przecież wysłać na chorążówkę, ale takie wypadki praktycznie się nie zdarzają. Ma zasuwać i o nic nie pytać. 
Jeszcze słowo o pierwszej linii. Jak ktoś nie rozumie co to niech obejrzy "czterech pancernych" jak kucharz raz na dzień przywozi zupe na linię frontu nie znaczy, że jest na pierwszej linii.

Też sie zgadzam. I własnie dlaczego st.oddziałowych nie wysyła się na chorążówke? To tez jest tylko patologia w naszej służbie ze jestes skazany na brak korpusu chorążych mimo wyższego wykształcenia i jestes skazany na brak awansu! DLACZEGO TEGO SIE NIE PRAKTYKUJE W NASZEJ SŁUŻBIE I NIE MOŻNA POJECHAĆ NA CHORĄŻÓWKE ? Przecież przepisy na to zezwalaja.

[Jurek]

Potraktowano nas jak panów co opierają się o łopatę przy drodze, którzy ledwo podstawówkę skończyli.

Nie wiem czemu z nich szydzisz.Łopatą dzisiaj sie bardziej dorobisz niz będąc funkcjonariuszem w Polsce.
Ile zarabiają przy kładzeniu bruku.Funkcjonariusz w Polsce to jest żebrak i pomiotło społeczeństwa.Malo  masz filmików na necie?

[Jurek]

Nie wiem ile w ty m prawdy, ale niby 5000 funkcjonariuszy ma prawa emerytalne i może odejść ze służby albo iść na zwolnienie.

 

Na zwolnienie lekarskie idzie się ze z powodu choroby i może na nie iść 30k funkcjonariuszy a nie 5

[Jurek]

[quote="Oficer" pid='8311' dateline='1621721149']
[quote="Kapral_Opole" pid='8303' dateline='1621706636']

Ale państwo stać na +500 plus i inne zasiłki dla elektoratu. Dla pracujących już nie starcza.

stać bo to 20 milinów wyborców  a nie 30K

[Jurek]

zzz a czy w ogóle cos bedzie tego 1 maja watpie w to raczej nic nie bedzie dopiero w 19 roku coz moze bedzie

 bo z natury tacy są i choćby otrzymali po 1 tys podwyżki 

tak, chce tysiąc złotych podwyżki do pensji a nie 25 dodatku

[Jurek]

Nie ma o czym rozprawiać.Mundur w Polsce jest całkowicie zdegradowany przez społeczeństwo.Placa MINIMALNA WZROSŁA O 200ZŁ.A teraz walka o 100zl dodatku dla 15 laków.Moze sie uda i będzie ogłoszony sukces

[Zbig]

Piszecie tutaj o pierwszej,drugiej linii i się irytujecie!?Skoro tak nie jest, dlaczego st.sierz.sztab,st.ooddzialow,20 lat sluzby ma 500 zł dodatku, a np.funkcjonariusz z kadr 4 lata slużby, po szkole oficerskiej ma z obligu 600zl,tylko dlatego że jest oficerem.!Dlaczego tak się dzieje,czym ten oficer się zasłużył że ma taki dodatek...Ma wyższy stopień,wiec wyższe pieniądze za jego posiadanie,ale co ma do tego wyspkość dodatku służbowego!!! I Wy "lepsi" co się tak irytujecie,twierdzicie że nie ma podziałów...Jesteście śmieszni

Sama prawda. Takiego sierżanta można przecież wysłać na chorążówkę, ale takie wypadki praktycznie się nie zdarzają. Ma zasuwać i o nic nie pytać. 
Jeszcze słowo o pierwszej linii. Jak ktoś nie rozumie co to niech obejrzy "czterech pancernych" jak kucharz raz na dzień przywozi zupe na linię frontu nie znaczy, że jest na pierwszej linii.

Tak się dzieje, bo jacyś niedouczeni i niedowartościowani frustracji narzucili, że leszcz po szkole ma konkretny dodatek. Przy tych wymyślonych z góry dodatkach zapomniano o sierżancie z 20 letnim stażem i doświadczonym kadrowcu, który uczy tego zielonego po szkole o porównywalny dodatek. Tak to jest jak nie potrafi myśleć

[konradissimus]

Piszecie tutaj o pierwszej,drugiej linii i się irytujecie!?Skoro tak nie jest, dlaczego st.sierz.sztab,st.ooddzialow,20 lat sluzby ma 500 zł dodatku, a np.funkcjonariusz z kadr 4 lata slużby, po szkole oficerskiej ma z obligu 600zl,tylko dlatego że jest oficerem.!Dlaczego tak się dzieje,czym ten oficer się zasłużył że ma taki dodatek...Ma wyższy stopień,wiec wyższe pieniądze za jego posiadanie,ale co ma do tego wyspkość dodatku służbowego!!! I Wy "lepsi" co się tak irytujecie,twierdzicie że nie ma podziałów...Jesteście śmieszni

Sama prawda. Takiego sierżanta można przecież wysłać na chorążówkę, ale takie wypadki praktycznie się nie zdarzają. Ma zasuwać i o nic nie pytać. 
Jeszcze słowo o pierwszej linii. Jak ktoś nie rozumie co to niech obejrzy "czterech pancernych" jak kucharz raz na dzień przywozi zupe na linię frontu nie znaczy, że jest na pierwszej linii.

[Zbig]

[quote="Zbig" pid='8314' dateline='1621755289']
[quote="Kapral_Opole" pid='8303' dateline='1621706636']
Tylko ja mam wrażenie że pod kilkoma nikami jest CZ/kierownictwo? Atmosfera w ochronie jest tragiczna. Głupie gadanie administracji o możliwościach przejścia do niej. W jednostkach jakie znam 3/4 osób które pracują w administracji to czysty nepotyzm. Jeżeli ktoś to neguje to oszukuje samego siebie i nikogo innego. Oczywiście nie każdy z ochrony chce przejść do administracji Ale 3 na 4 by poszło bez zastanowienia. Spróbujcie zrobić ankietę w drugą stronę. Wśród młodych funkcjonariuszy większość ma licencjat więc nie widzę przeszkód. Niestety jest odporny zakaz przenoszenia "ochroniarzy" do administracji i wola wziąć narybek z zewnątrz. Ci co piszą o l4 to niestety mają rację. Związki powinny tym pokierować a nie na hurra raz jeden raz drugi.
[/quote


Dzisiaj licencjat, to jak kilka lat temu gimnazjum. Niestety szkoła - dzisiejsza, nie idzie w parze z umiejętnościami

A to dopiero zobaczycie jakie,, oficjery teoretyki,,
powychodzą z uczelni SW, Ci to was naucza roboty ?
[/quote

Jaki pan taka cała reszta.....ruina

[Rafal]

Panie Fido pij Pan kawkę przed komputerkiem i nie przestrasz się Pan bo sprzątający wchodzi. Zapraszam do ochrony  z naszymi Panami osadzonymi i wywalonymi dodatkami jak w administracji.

.

JAKA PIERWSZA LINIA??? Kto do niej należy? Gdzie można znaleźć definicje tej wirtualnej nazwy?
Ochrona - to pierwsza linia? 
A czy ADMINISTRACJA chodząca w patrolu zbijając nadgodziny w ochronie jest PIERWSZĄ LINIĄ???

ZWOLENNIKÓW dodatków, nagród i wszelkich innych przywilejów dla tzw. PIERWSZEJ LINII proszę o zdefiniowanie tej wirtualnej nazwy???

Czy funkcjonariusz pierwszej linii składa inne ślubowanie niż funkcjonariusz drugiej, trzeciej czy dziesiątej linii???

 To ja Panu wyjaśnię. Pierwsza linia to fusze którzy pracują bezpośrednio z osadzonymi. Nie spotkałem się z sytuacją aby funkcjonariusze administracji pracowali w oddziałach lub w patrolach. Może gdzieś są takie zakłady gdzie porucznik z administracji chodzi w patrolu ale nie u mnie. Zresztą tu nie chodzi o to abyśmy się poróżnili i licytowali kto jest ważniejszy, tylko o naszą wspólną sprawę i tego się trzymajmy.

A czy porucznik, kapitan czy major z ewidencji, finansów czy kwaterunku mający kontakt z osadzonymi to pierwsza linia w Pana mniemaniu?
A czy porucznik, kapitan czy major z administracji chodzący w patrolu lub jadący w konwój to pierwsza linia w Pana mniemaniu? 
Skąd Pan wziął tą piękną definicję „pierwsza linia”?
Każdy funkcjonariusz powinien być traktowany jednakowo - przyjmujcie ludzie i zrozumiejcie, że nie ma pierwszej, drugiej, piątej czy dziesiątej linii - wszyscy jesteśmy zobowiązani zadbać o bezpieczeństwo jednostki !

Już raz pisalem, przekraczając bramę jednostki wszyscy jesteśmy na,, pierwszej linii,,

To z chęcią chce przekroczyć bramę jednostki i siedzieć na tyłku nie widząc złodzieja

[J 23]

W pełni popieram tak jest .

Piszecie tutaj o pierwszej,drugiej linii i się irytujecie!?Skoro tak nie jest, dlaczego st.sierz.sztab,st.ooddzialow,20 lat sluzby ma 500 zł dodatku, a np.funkcjonariusz z kadr 4 lata slużby, po szkole oficerskiej ma z obligu 600zl,tylko dlatego że jest oficerem.!Dlaczego tak się dzieje,czym ten oficer się zasłużył że ma taki dodatek...Ma wyższy stopień,wiec wyższe pieniądze za jego posiadanie,ale co ma do tego wyspkość dodatku służbowego!!! I Wy "lepsi" co się tak irytujecie,twierdzicie że nie ma podziałów...Jesteście śmieszni

[Funkcjonariusz11]

Piszecie tutaj o pierwszej,drugiej linii i się irytujecie!?Skoro tak nie jest, dlaczego st.sierz.sztab,st.ooddzialow,20 lat sluzby ma 500 zł dodatku, a np.funkcjonariusz z kadr 4 lata slużby, po szkole oficerskiej ma z obligu 600zl,tylko dlatego że jest oficerem.!Dlaczego tak się dzieje,czym ten oficer się zasłużył że ma taki dodatek...Ma wyższy stopień,wiec wyższe pieniądze za jego posiadanie,ale co ma do tego wyspkość dodatku służbowego!!! I Wy "lepsi" co się tak irytujecie,twierdzicie że nie ma podziałów...Jesteście śmieszni

Takie kwestie jak dodatki dla pracujących bezposrednio z osadzonymi to już dawno powinni rozwiązać. Fakt jest faktem inne działy nie mają takiej styczności z podopiecznymi. Co do większych wypłat dla administracji, nie mam do nich żalu. Po to niektórzy robili studia finansowe lub inżynierskie aby mieć lepiej w przyszłości. Inna sprawa jest taka, że 80 procent fuszy dostaje się do administracji poprzez znajomości. Każdy robi co może aby wyrwać się z ochrony i awansować jak najwyżej. Osobiście bym się nie zgadzał na warunki przedstawione przez CZSW, a w szczególności dzielenie funkcjonariuszy na lepszych i gorszych bo według mnie dzielenie zakładów na kategorie i według nich dzielenie pieniędzy jest trochę uwłaczające.

[Solano]

Dzień dobry.
Mam pytanie czy ukazała się już lista jednostek z propozycją podziału na kategorie A,B,C ?

[Funkcjonariusz_15+]

Tutaj nie ma się o co kłócić chodzi o całą SW. Tym pismem pan minister powiedział nam jasno co o nas myśli. Brak składni, logicznych argumentów ,tak jak by w drodze na spotkanie na kolanie ktoś pisał. Potraktowano nas jak panów co opierają się o łopatę przy drodze, którzy ledwo podstawówkę skończyli. Myślę, że teraz MY pokażemy co o nich myślimy. Czekam na datę bo coraz gorzej się czuję. Pozdrawiam wszystkich Funkcjonariuszy.

[Funkcjonariusz_15+]

Tylko ja mam wrażenie że pod kilkoma nikami jest CZ/kierownictwo? Atmosfera w ochronie jest tragiczna. Głupie gadanie administracji o możliwościach przejścia do niej. W jednostkach jakie znam 3/4 osób które pracują w administracji to czysty nepotyzm. Jeżeli ktoś to neguje to oszukuje samego siebie i nikogo innego. Oczywiście nie każdy z ochrony chce przejść do administracji Ale 3 na 4 by poszło bez zastanowienia. Spróbujcie zrobić ankietę w drugą stronę. Wśród młodych funkcjonariuszy większość ma licencjat więc nie widzę przeszkód. Niestety jest odporny zakaz przenoszenia "ochroniarzy" do administracji i wola wziąć narybek z zewnątrz. Ci co piszą o l4 to niestety mają rację. Związki powinny tym pokierować a nie na hurra raz jeden raz drugi.

PO TYCH WPISACH WYNIKA ŻE ZERO ZGRANIA WŚRÓD  LUDZI W SW I DLATEGO BEDZIE JESZCZE GORZEJ...... MOŻEMY ZAPOMNIEĆ O WIĘKSZYCH DODATKACH PRZED EMERYTURĄ ORAZ  LATACH Z CYWILA LICZONYCH DO EMKI, PAŃSTWA NIE STAĆ NA TAKI WYDATEK, TRZEBA SPADAĆ NA EMKE. ZRÓWNALI NAS BRAKIEM PODNOSZENIA DODATKU PRZED EMKĄ Z POLICJĄ, BO TAM TAKIEGO CZEGOŚ NIEMA.  PZDR.

Ale państwo stać na +500 plus i inne zasiłki dla elektoratu. Dla pracujących już nie starcza.

[wojtek3]

Dziel i rządź (łac. divide et impera) – zasada wzniecania wewnętrznych konfliktów ................

[Rob]

Te niby oficjery szybko uciekną z oddziału jak zobaczą agresje werbalną, autoagresje typu szkło przy gardełku u osadzonego lub pocięte pachwiny. Normalność codzienna. Już widziałem uciekających gwiazdorów. Niestety zachowania i podejmowania prawidłowych decyzji oraz jak reagować w takich sytuacjach tych oficjerów w TEJ szkole nie uczą. W jednostce penitencjarnej w bezpośrednim kontakcie z podopiecznymi mała czarna nie działa.

[Rob]

[quote="Kapral_Opole" pid='8303' dateline='1621706636']
Tylko ja mam wrażenie że pod kilkoma nikami jest CZ/kierownictwo? Atmosfera w ochronie jest tragiczna. Głupie gadanie administracji o możliwościach przejścia do niej. W jednostkach jakie znam 3/4 osób które pracują w administracji to czysty nepotyzm. Jeżeli ktoś to neguje to oszukuje samego siebie i nikogo innego. Oczywiście nie każdy z ochrony chce przejść do administracji Ale 3 na 4 by poszło bez zastanowienia. Spróbujcie zrobić ankietę w drugą stronę. Wśród młodych funkcjonariuszy większość ma licencjat więc nie widzę przeszkód. Niestety jest odporny zakaz przenoszenia "ochroniarzy" do administracji i wola wziąć narybek z zewnątrz. Ci co piszą o l4 to niestety mają rację. Związki powinny tym pokierować a nie na hurra raz jeden raz drugi.
[/quote


Dzisiaj licencjat, to jak kilka lat temu gimnazjum. Niestety szkoła - dzisiejsza, nie idzie w parze z umiejętnościami

A to dopiero zobaczycie jakie,, oficjery teoretyki,,
powychodzą z uczelni SW, Ci to was naucza roboty ?

[Człowiek z lasu]

Panie Fido pij Pan kawkę przed komputerkiem i nie przestrasz się Pan bo sprzątający wchodzi. Zapraszam do ochrony  z naszymi Panami osadzonymi i wywalonymi dodatkami jak w administracji.

.

pyt. do przewodniczącego Pana Tuły Czesława czy związki, na  których czele Pan stoi reprezentują funkcjonariuszy i pracowników SW? Czy tylko wybraną grupę funkcjonariuszy? Czytając propozycje zmian dodatków służbowych bardzo mocno można odczuć że jednak reprezentuje Pan wybrana grupę funkcjonariuszy tj. ochrona, penitencjarną, terapeutyczna!!!!! a co z pozostałymi funkcjonariuszami z innych działów są tylko do płacenia składek związkowych!!!! a nawet jeśli nie należą do związków  to co nie zasługują na równe traktowanie....Co to jest "pierwsza linia" bo nigdzie w pragmatyce służbowej nie ma takiego pojęcia....czyż nie wszyscy jesteśmy funkcjonariuszami....Czy w innych służbach mundurowych słyszał Pan o takim poddziale " pierwsza, druga linia" każdy jest powołany do wykonywania obowiązków służbowych w rożnym zakresie  co nie oznacza ze gorszych czy łatwiejszych....czy wojsku pilot F16 zamieni się obowiązkami z kierującym czołgiem NIE....a czy sa dzieleni na pierwsza  czy druga linie nie...

JAKA PIERWSZA LINIA??? Kto do niej należy? Gdzie można znaleźć definicje tej wirtualnej nazwy?
Ochrona - to pierwsza linia? 
A czy ADMINISTRACJA chodząca w patrolu zbijając nadgodziny w ochronie jest PIERWSZĄ LINIĄ???

ZWOLENNIKÓW dodatków, nagród i wszelkich innych przywilejów dla tzw. PIERWSZEJ LINII proszę o zdefiniowanie tej wirtualnej nazwy???

Czy funkcjonariusz pierwszej linii składa inne ślubowanie niż funkcjonariusz drugiej, trzeciej czy dziesiątej linii???

 To ja Panu wyjaśnię. Pierwsza linia to fusze którzy pracują bezpośrednio z osadzonymi. Nie spotkałem się z sytuacją aby funkcjonariusze administracji pracowali w oddziałach lub w patrolach. Może gdzieś są takie zakłady gdzie porucznik z administracji chodzi w patrolu ale nie u mnie. Zresztą tu nie chodzi o to abyśmy się poróżnili i licytowali kto jest ważniejszy, tylko o naszą wspólną sprawę i tego się trzymajmy.

A czy porucznik, kapitan czy major z ewidencji, finansów czy kwaterunku mający kontakt z osadzonymi to pierwsza linia w Pana mniemaniu?
A czy porucznik, kapitan czy major z administracji chodzący w patrolu lub jadący w konwój to pierwsza linia w Pana mniemaniu? 
Skąd Pan wziął tą piękną definicję „pierwsza linia”?
Każdy funkcjonariusz powinien być traktowany jednakowo - przyjmujcie ludzie i zrozumiejcie, że nie ma pierwszej, drugiej, piątej czy dziesiątej linii - wszyscy jesteśmy zobowiązani zadbać o bezpieczeństwo jednostki !

Już raz pisalem, przekraczając bramę jednostki wszyscy jesteśmy na,, pierwszej linii,,

[Człowiek z lasu]

[quote="Kapral_Opole" pid='8303' dateline='1621706636']
Tylko ja mam wrażenie że pod kilkoma nikami jest CZ/kierownictwo? Atmosfera w ochronie jest tragiczna. Głupie gadanie administracji o możliwościach przejścia do niej. W jednostkach jakie znam 3/4 osób które pracują w administracji to czysty nepotyzm. Jeżeli ktoś to neguje to oszukuje samego siebie i nikogo innego. Oczywiście nie każdy z ochrony chce przejść do administracji Ale 3 na 4 by poszło bez zastanowienia. Spróbujcie zrobić ankietę w drugą stronę. Wśród młodych funkcjonariuszy większość ma licencjat więc nie widzę przeszkód. Niestety jest odporny zakaz przenoszenia "ochroniarzy" do administracji i wola wziąć narybek z zewnątrz. Ci co piszą o l4 to niestety mają rację. Związki powinny tym pokierować a nie na hurra raz jeden raz drugi.
[/quote


Dzisiaj licencjat, to jak kilka lat temu gimnazjum. Niestety szkoła - dzisiejsza, nie idzie w parze z umiejętnościami

A to dopiero zobaczycie jakie,, oficjery teoretyki,,
powychodzą z uczelni SW, Ci to was naucza roboty ?

[Zbig]

Panie Fido pij Pan kawkę przed komputerkiem i nie przestrasz się Pan bo sprzątający wchodzi. Zapraszam do ochrony  z naszymi Panami osadzonymi i wywalonymi dodatkami jak w administracji.

.
[quote="Fiddo" pid='8260' dateline='1621584682']
pyt. do przewodniczącego Pana Tuły Czesława czy związki, na  których czele Pan stoi reprezentują funkcjonariuszy i pracowników SW? Czy tylko wybraną grupę funkcjonariuszy? Czytając propozycje zmian dodatków służbowych bardzo mocno można odczuć że jednak reprezentuje Pan wybrana grupę funkcjonariuszy tj. ochrona, penitencjarną, terapeutyczna!!!!! a co z pozostałymi funkcjonariuszami z innych działów są tylko do płacenia składek związkowych!!!! a nawet jeśli nie należą do związków  to co nie zasługują na równe traktowanie....Co to jest "pierwsza linia" bo nigdzie w pragmatyce służbowej nie ma takiego pojęcia....czyż nie wszyscy jesteśmy funkcjonariuszami....Czy w innych służbach mundurowych słyszał Pan o takim poddziale " pierwsza, druga linia" każdy jest powołany do wykonywania obowiązków służbowych w rożnym zakresie  co nie oznacza ze gorszych czy łatwiejszych....czy wojsku pilot F16 zamieni się obowiązkami z kierującym czołgiem NIE....a czy sa dzieleni na pierwsza  czy druga linie nie...

JAKA PIERWSZA LINIA??? Kto do niej należy? Gdzie można znaleźć definicje tej wirtualnej nazwy?
Ochrona - to pierwsza linia? 
A czy ADMINISTRACJA chodząca w patrolu zbijając nadgodziny w ochronie jest PIERWSZĄ LINIĄ???

ZWOLENNIKÓW dodatków, nagród i wszelkich innych przywilejów dla tzw. PIERWSZEJ LINII proszę o zdefiniowanie tej wirtualnej nazwy???

Czy funkcjonariusz pierwszej linii składa inne ślubowanie niż funkcjonariusz drugiej, trzeciej czy dziesiątej linii???

 To ja Panu wyjaśnię. Pierwsza linia to fusze którzy pracują bezpośrednio z osadzonymi. Nie spotkałem się z sytuacją aby funkcjonariusze administracji pracowali w oddziałach lub w patrolach. Może gdzieś są takie zakłady gdzie porucznik z administracji chodzi w patrolu ale nie u mnie. Zresztą tu nie chodzi o to abyśmy się poróżnili i licytowali kto jest ważniejszy, tylko o naszą wspólną sprawę i tego się trzymajmy.

A czy porucznik, kapitan czy major z ewidencji, finansów czy kwaterunku mający kontakt z osadzonymi to pierwsza linia w Pana mniemaniu?
A czy porucznik, kapitan czy major z administracji chodzący w patrolu lub jadący w konwój to pierwsza linia w Pana mniemaniu? 
Skąd Pan wziął tą piękną definicję „pierwsza linia”?
Każdy funkcjonariusz powinien być traktowany jednakowo - przyjmujcie ludzie i zrozumiejcie, że nie ma pierwszej, drugiej, piątej czy dziesiątej linii - wszyscy jesteśmy zobowiązani zadbać o bezpieczeństwo jednostki 

Nie ma pierwszej linii, albo ktoś ma olej w głowie, albo się do niczego nie nadaje, czy będzie majtki wydawał, czy osadzonego do czynności, czy jedzenie, czy naliczał kasę, czy wydawał akta z archiwum zawsze da d.....

[TomaszBiałystok]

Rzucenie L4 to nic nie da, proponuję rozważenie grupowe odejście na emeryturę ale wszystkich co mają prawa emerytalne. Tylko wtedy nasz głos zostanie usłyszany.

[szajba69]

Nie wiem ile w ty m prawdy, ale niby 5000 funkcjonariuszy ma prawa emerytalne i może odejść ze służby albo iść na zwolnienie.

A co na to góra... myślę że ma to w głębokim poważaniu tak jak zainteresowała sie naszymi dodatkami


A zapomniałbym proszę może niech panowie z CZSW podadzą wielkość swoich dodatków służbowych po 15 latach

[gruby123]

Piszecie tutaj o pierwszej,drugiej linii i się irytujecie!?Skoro tak nie jest, dlaczego st.sierz.sztab,st.ooddzialow,20 lat sluzby ma 500 zł dodatku, a np.funkcjonariusz z kadr 4 lata slużby, po szkole oficerskiej ma z obligu 600zl,tylko dlatego że jest oficerem.!Dlaczego tak się dzieje,czym ten oficer się zasłużył że ma taki dodatek...Ma wyższy stopień,wiec wyższe pieniądze za jego posiadanie,ale co ma do tego wyspkość dodatku służbowego!!! I Wy "lepsi" co się tak irytujecie,twierdzicie że nie ma podziałów...Jesteście śmieszni

[szajba69]

Podczas wczorajszego spotkania Ministerstwo Sprawiedliwości i Centralny Zarząd Służby Więziennej odrzuciły uzgodnione stanowiska Związków Zawodowych w kwestii reformy dodatku służbowego i zakończyli w ten sposób negocjacje przedstawiając swoje nowe, jedynie słuszne propozycje jakie uznali, co do których Związki Zawodowe zadeklarowały, że wyrażą swoje stanowiska do 24 maja 2021 r.
wyraża stanowisko... a no co tu czekać

[ADRIANA31]

Najważniejsze że pan Generał idzie na urlop. Miłego wypoczynku. Proponuję wyjazd do Mongolii. Piękny kraj można się wyciszyć od problemów roszczeniowych funkcjonariuszy!

[J 23]

Cytat z Polski Klawisz  ,,Każdy funkcjonariusz powinien być traktowany jednakowo " . Pytanie czy kpt. mjr. z ewidencji jest tak samo traktowany jak st.sierż.sztab. czy mł.chor. z ochrony- po stokroć   nie jest  tylko czemu pierwsza linio z kadr ewidencji  itp.

Panie Fido pij Pan kawkę przed komputerkiem i nie przestrasz się Pan bo sprzątający wchodzi. Zapraszam do ochrony  z naszymi Panami osadzonymi i wywalonymi dodatkami jak w administracji.

.

 
pyt. do przewodniczącego Pana Tuły Czesława czy związki, na  których czele Pan stoi reprezentują funkcjonariuszy i pracowników SW? Czy tylko wybraną grupę funkcjonariuszy? Czytając propozycje zmian dodatków służbowych bardzo mocno można odczuć że jednak reprezentuje Pan wybrana grupę funkcjonariuszy tj. ochrona, penitencjarną, terapeutyczna!!!!! a co z pozostałymi funkcjonariuszami z innych działów są tylko do płacenia składek związkowych!!!! a nawet jeśli nie należą do związków  to co nie zasługują na równe traktowanie....Co to jest "pierwsza linia" bo nigdzie w pragmatyce służbowej nie ma takiego pojęcia....czyż nie wszyscy jesteśmy funkcjonariuszami....Czy w innych służbach mundurowych słyszał Pan o takim poddziale " pierwsza, druga linia" każdy jest powołany do wykonywania obowiązków służbowych w rożnym zakresie  co nie oznacza ze gorszych czy łatwiejszych....czy wojsku pilot F16 zamieni się obowiązkami z kierującym czołgiem NIE....a czy sa dzieleni na pierwsza  czy druga linie nie...

JAKA PIERWSZA LINIA??? Kto do niej należy? Gdzie można znaleźć definicje tej wirtualnej nazwy?
Ochrona - to pierwsza linia? 
A czy ADMINISTRACJA chodząca w patrolu zbijając nadgodziny w ochronie jest PIERWSZĄ LINIĄ???

ZWOLENNIKÓW dodatków, nagród i wszelkich innych przywilejów dla tzw. PIERWSZEJ LINII proszę o zdefiniowanie tej wirtualnej nazwy???

Czy funkcjonariusz pierwszej linii składa inne ślubowanie niż funkcjonariusz drugiej, trzeciej czy dziesiątej linii???

 To ja Panu wyjaśnię. Pierwsza linia to fusze którzy pracują bezpośrednio z osadzonymi. Nie spotkałem się z sytuacją aby funkcjonariusze administracji pracowali w oddziałach lub w patrolach. Może gdzieś są takie zakłady gdzie porucznik z administracji chodzi w patrolu ale nie u mnie. Zresztą tu nie chodzi o to abyśmy się poróżnili i licytowali kto jest ważniejszy, tylko o naszą wspólną sprawę i tego się trzymajmy.

A czy porucznik, kapitan czy major z ewidencji, finansów czy kwaterunku mający kontakt z osadzonymi to pierwsza linia w Pana mniemaniu?
A czy porucznik, kapitan czy major z administracji chodzący w patrolu lub jadący w konwój to pierwsza linia w Pana mniemaniu? 
Skąd Pan wziął tą piękną definicję „pierwsza linia”?
Każdy funkcjonariusz powinien być traktowany jednakowo - przyjmujcie ludzie i zrozumiejcie, że nie ma pierwszej, drugiej, piątej czy dziesiątej linii - wszyscy jesteśmy zobowiązani zadbać o bezpieczeństwo jednostki !

[BartekC]

Żółć się leje... hehehe

[Zbig]

[quote="Kapral_Opole" pid='8303' dateline='1621706636']
Tylko ja mam wrażenie że pod kilkoma nikami jest CZ/kierownictwo? Atmosfera w ochronie jest tragiczna. Głupie gadanie administracji o możliwościach przejścia do niej. W jednostkach jakie znam 3/4 osób które pracują w administracji to czysty nepotyzm. Jeżeli ktoś to neguje to oszukuje samego siebie i nikogo innego. Oczywiście nie każdy z ochrony chce przejść do administracji Ale 3 na 4 by poszło bez zastanowienia. Spróbujcie zrobić ankietę w drugą stronę. Wśród młodych funkcjonariuszy większość ma licencjat więc nie widzę przeszkód. Niestety jest odporny zakaz przenoszenia "ochroniarzy" do administracji i wola wziąć narybek z zewnątrz. Ci co piszą o l4 to niestety mają rację. Związki powinny tym pokierować a nie na hurra raz jeden raz drugi.
[/quote


Dzisiaj licencjat, to jak kilka lat temu gimnazjum. Niestety szkoła - dzisiejsza, nie idzie w parze z umiejętnościami

[POLSKI_KLAWISZ]

[quote="konradissimus" pid='8254' dateline='1621577706']
Ludzie co wy piszecie? Propozycja CZSW ok? Przecież tam dalej jest uznaniowość. Dostaniecie minimum 50 zł i tak się skończy podwyższanie dodatków, bo powiedzą że sprawa jest załatwiona, przecież to są gruszki na wierzbie jak zwykle. Tylko propozycja związku ma sens, nie dajcie się omamić.

Zgadzam się w pełni.  Propozycja strony służbowej jest nie do przyjęcia bo znowu uznaniowość. Jak nie jesteś wazeliniarzem to 50 zł i bye bye

Przy DODATKACH SŁUŻBOWYCH i NAGRODACH bardzo słusznym kryterium jest UZNANIOWOŚĆ, bo dlaczego ktoś kto wciąż chodzi na L4, nigdy nie weźmie więcej służb niż ma zaplanowane, żadnej elastyczności ma dostawać tyle samo co ktoś kto L4 bierze tylko i wyłącznie w sytuacji konieczności, kiedy potrzeba jest dyspozycyjny i wie co to znaczy służba. 
Ja czułem się bardzo źle przy ostatnich nagrodach gdzie sumiennie a nawet ponad wykonywałem swoje obowiązki i dostałem tyle samo co „funkcjonariusz” który ma mniejszą albo często i znikomą odpowiedzialność a do tego był prawie 60 dni w półroczu na L4 - wniosek za 4 miesiące dostał tyle samo nagrody co ja za 6 miesięcy służby - I CZY TO SPRAWIEDLIWE???

UZNANIOWOŚĆ - sprawiedliwa - jest jak najbardziej słuszna !

No skoro jesteś taki super to przecież zgodnie z zasadą sprawiedliwej uznaniowości masz już dodatek na poziomie maksymalnym więc w czym problem?

Mam prawie 10 lat służby, nie byłem ani razu na L-4, mam stopień chorążego i 500 zł dodatku. 
Nie uważam się, że jestem super, ale rzetelnie i sumiennie podchodzę do tematu pełnienia służby w SW.
UZNANIOWOŚĆ jest sprawiedliwą formą bo w grudniu 2020 czułem się bardzo OSZUKANY w momencie kiedy dostałem taką samą nagrodę jak niektórzy w mojej jednostce co siedzieli na L-4 przez 60 lub więcej dni a pozostali za nich musieli charować (i uwierz, nie były to zwolnienia bo naprawdę byli chorzy, niektórzy trzy razy w ciągu dwóch miesięcy tracili smak i węch).

[POLSKI_KLAWISZ]

Panie Fido pij Pan kawkę przed komputerkiem i nie przestrasz się Pan bo sprzątający wchodzi. Zapraszam do ochrony  z naszymi Panami osadzonymi i wywalonymi dodatkami jak w administracji.

.

pyt. do przewodniczącego Pana Tuły Czesława czy związki, na  których czele Pan stoi reprezentują funkcjonariuszy i pracowników SW? Czy tylko wybraną grupę funkcjonariuszy? Czytając propozycje zmian dodatków służbowych bardzo mocno można odczuć że jednak reprezentuje Pan wybrana grupę funkcjonariuszy tj. ochrona, penitencjarną, terapeutyczna!!!!! a co z pozostałymi funkcjonariuszami z innych działów są tylko do płacenia składek związkowych!!!! a nawet jeśli nie należą do związków  to co nie zasługują na równe traktowanie....Co to jest "pierwsza linia" bo nigdzie w pragmatyce służbowej nie ma takiego pojęcia....czyż nie wszyscy jesteśmy funkcjonariuszami....Czy w innych służbach mundurowych słyszał Pan o takim poddziale " pierwsza, druga linia" każdy jest powołany do wykonywania obowiązków służbowych w rożnym zakresie  co nie oznacza ze gorszych czy łatwiejszych....czy wojsku pilot F16 zamieni się obowiązkami z kierującym czołgiem NIE....a czy sa dzieleni na pierwsza  czy druga linie nie...

JAKA PIERWSZA LINIA??? Kto do niej należy? Gdzie można znaleźć definicje tej wirtualnej nazwy?
Ochrona - to pierwsza linia? 
A czy ADMINISTRACJA chodząca w patrolu zbijając nadgodziny w ochronie jest PIERWSZĄ LINIĄ???

ZWOLENNIKÓW dodatków, nagród i wszelkich innych przywilejów dla tzw. PIERWSZEJ LINII proszę o zdefiniowanie tej wirtualnej nazwy???

Czy funkcjonariusz pierwszej linii składa inne ślubowanie niż funkcjonariusz drugiej, trzeciej czy dziesiątej linii???

 To ja Panu wyjaśnię. Pierwsza linia to fusze którzy pracują bezpośrednio z osadzonymi. Nie spotkałem się z sytuacją aby funkcjonariusze administracji pracowali w oddziałach lub w patrolach. Może gdzieś są takie zakłady gdzie porucznik z administracji chodzi w patrolu ale nie u mnie. Zresztą tu nie chodzi o to abyśmy się poróżnili i licytowali kto jest ważniejszy, tylko o naszą wspólną sprawę i tego się trzymajmy.

A czy porucznik, kapitan czy major z ewidencji, finansów czy kwaterunku mający kontakt z osadzonymi to pierwsza linia w Pana mniemaniu?
A czy porucznik, kapitan czy major z administracji chodzący w patrolu lub jadący w konwój to pierwsza linia w Pana mniemaniu? 
Skąd Pan wziął tą piękną definicję „pierwsza linia”?
Każdy funkcjonariusz powinien być traktowany jednakowo - przyjmujcie ludzie i zrozumiejcie, że nie ma pierwszej, drugiej, piątej czy dziesiątej linii - wszyscy jesteśmy zobowiązani zadbać o bezpieczeństwo jednostki !

[Oficer]

Tylko ja mam wrażenie że pod kilkoma nikami jest CZ/kierownictwo? Atmosfera w ochronie jest tragiczna. Głupie gadanie administracji o możliwościach przejścia do niej. W jednostkach jakie znam 3/4 osób które pracują w administracji to czysty nepotyzm. Jeżeli ktoś to neguje to oszukuje samego siebie i nikogo innego. Oczywiście nie każdy z ochrony chce przejść do administracji Ale 3 na 4 by poszło bez zastanowienia. Spróbujcie zrobić ankietę w drugą stronę. Wśród młodych funkcjonariuszy większość ma licencjat więc nie widzę przeszkód. Niestety jest odporny zakaz przenoszenia "ochroniarzy" do administracji i wola wziąć narybek z zewnątrz. Ci co piszą o l4 to niestety mają rację. Związki powinny tym pokierować a nie na hurra raz jeden raz drugi.

PO TYCH WPISACH WYNIKA ŻE ZERO ZGRANIA WŚRÓD  LUDZI W SW I DLATEGO BEDZIE JESZCZE GORZEJ...... MOŻEMY ZAPOMNIEĆ O WIĘKSZYCH DODATKACH PRZED EMERYTURĄ ORAZ  LATACH Z CYWILA LICZONYCH DO EMKI, PAŃSTWA NIE STAĆ NA TAKI WYDATEK, TRZEBA SPADAĆ NA EMKE. ZRÓWNALI NAS BRAKIEM PODNOSZENIA DODATKU PRZED EMKĄ Z POLICJĄ, BO TAM TAKIEGO CZEGOŚ NIEMA.  PZDR.

[chłop z mazur]

https://youtu.be/qc2vaeQSywc  cała prawda ...

To nagranie powinien odsłuchać każdy kandydat do SW. Dla mnie to nic nowego. Taki apel, Panowie Związkowcy NSZZiPW  , oraz Solidarności. Wy nie dajcie się wkręcić w jakieś rozgrywki między Wami. Podajcie sobie rękę i stańcie murem za funkcjonariuszami z jednostek .

NSZZF i PW stoi murem gorzej z drugim prorządowym związkiem "S".... Dowodem są negocjacje z 19 maja 2021 gdzie lider "S" słowem się nie odezwał i nie skrytykował pomysłów strony służbowej a jedynie jego koledzy mieli odwagę ( zapewne wbrew jemu ) zabrać głos i powiedzieć jaka jest sytuacja w ZK i AŚ.... My się nie klepiemy ani nie sprzedajemy wbrew temu co o Nas mówią i piszą....

[chłop z mazur]

Tylko ja mam wrażenie że pod kilkoma nikami jest CZ/kierownictwo? Atmosfera w ochronie jest tragiczna. Głupie gadanie administracji o możliwościach przejścia do niej. W jednostkach jakie znam 3/4 osób które pracują w administracji to czysty nepotyzm. Jeżeli ktoś to neguje to oszukuje samego siebie i nikogo innego. Oczywiście nie każdy z ochrony chce przejść do administracji Ale 3 na 4 by poszło bez zastanowienia. Spróbujcie zrobić ankietę w drugą stronę. Wśród młodych funkcjonariuszy większość ma licencjat więc nie widzę przeszkód. Niestety jest odporny zakaz przenoszenia "ochroniarzy" do administracji i wola wziąć narybek z zewnątrz. Ci co piszą o l4 to niestety mają rację. Związki powinny tym pokierować a nie na hurra raz jeden raz drugi.

Zdecydowanie masz racje :-)  Poszło polecenie od naszego generała aby tu się zalogować i krytykować Nasz Związek....

[chłop z mazur]

https://youtu.be/qc2vaeQSywc  cała prawda ...

To nagranie powinien odsłuchać każdy kandydat do SW. Dla mnie to nic nowego. Taki apel, Panowie Związkowcy NSZZiPW  , oraz Solidarności. Wy nie dajcie się wkręcić w jakieś rozgrywki między Wami. Podajcie sobie rękę i stańcie murem za funkcjonariuszami z jednostek .

Kolego-o czym Ty piszesz? Zobacz , że po chwilę obecną nie ma reakcji "S" ..... Ona czeka na stanowisko CZSW i wówczas się wypowie-czytaj zdubluje ich słowa. Po to właśnie powstała w Naszej służbie "S".

[Golon]

Tylko ja mam wrażenie że pod kilkoma nikami jest CZ/kierownictwo? Atmosfera w ochronie jest tragiczna. Głupie gadanie administracji o możliwościach przejścia do niej. W jednostkach jakie znam 3/4 osób które pracują w administracji to czysty nepotyzm. Jeżeli ktoś to neguje to oszukuje samego siebie i nikogo innego. Oczywiście nie każdy z ochrony chce przejść do administracji Ale 3 na 4 by poszło bez zastanowienia. Spróbujcie zrobić ankietę w drugą stronę. Wśród młodych funkcjonariuszy większość ma licencjat więc nie widzę przeszkód. Niestety jest odporny zakaz przenoszenia "ochroniarzy" do administracji i wola wziąć narybek z zewnątrz. Ci co piszą o l4 to niestety mają rację. Związki powinny tym pokierować a nie na hurra raz jeden raz drugi.

[Funkcjonariusz11]

Tylko ja mam wrażenie że pod kilkoma nikami jest CZ/kierownictwo? Atmosfera w ochronie jest tragiczna. Głupie gadanie administracji o możliwościach przejścia do niej. W jednostkach jakie znam 3/4 osób które pracują w administracji to czysty nepotyzm. Jeżeli ktoś to neguje to oszukuje samego siebie i nikogo innego. Oczywiście nie każdy z ochrony chce przejść do administracji Ale 3 na 4 by poszło bez zastanowienia. Spróbujcie zrobić ankietę w drugą stronę. Wśród młodych funkcjonariuszy większość ma licencjat więc nie widzę przeszkód. Niestety jest odporny zakaz przenoszenia "ochroniarzy" do administracji i wola wziąć narybek z zewnątrz. Ci co piszą o l4 to niestety mają rację. Związki powinny tym pokierować a nie na hurra raz jeden raz drugi.

Również znam te wszystkie bajki o ochronie, administracji, przechodzeniu miedzy działami i uciekaniu fuszy z ochrony do byle jakiego działu byle jak najdalej od ochrony. Znam nawet takich co stracili finansowo ale i tak przeszli do innych działów. Tylko Panowie to nie jest naprawdę czas
Na podziały kto jest ważny, a kto mniej. Ustawodawca tak skonstruował naszą służbę, że wszyscy jesteśmy fuszami Służby Więziennej i mamy trzymać się razem wtedy coś osiągniemy. Nie dajcie się sprowokować i podzielić tym paru krzykaczom którym chyba zależy aby nas skłócić bo pewnie mają w tym interes. Pracuje w ochronie 15 lat i mam pełno kolegów z administracji i najczęściej to są bardzo fajni kumple.
Nadmieniam, że u nas nikomu nie spodobał się pomysł CZSW jeśli chodzi o dodatki.

[kelner]

zgadzam się dużą część tego forum to Okręgi i CZ czyli osoby którym zależy na własnych stołkach a nie na pracujących funkcjonariuszach

[Kapral_Opole]

Tylko ja mam wrażenie że pod kilkoma nikami jest CZ/kierownictwo? Atmosfera w ochronie jest tragiczna. Głupie gadanie administracji o możliwościach przejścia do niej. W jednostkach jakie znam 3/4 osób które pracują w administracji to czysty nepotyzm. Jeżeli ktoś to neguje to oszukuje samego siebie i nikogo innego. Oczywiście nie każdy z ochrony chce przejść do administracji Ale 3 na 4 by poszło bez zastanowienia. Spróbujcie zrobić ankietę w drugą stronę. Wśród młodych funkcjonariuszy większość ma licencjat więc nie widzę przeszkód. Niestety jest odporny zakaz przenoszenia "ochroniarzy" do administracji i wola wziąć narybek z zewnątrz. Ci co piszą o l4 to niestety mają rację. Związki powinny tym pokierować a nie na hurra raz jeden raz drugi.

[Zbig]

[quote="Rafal" pid='8285' dateline='1621658879']
Którego idziemy na L4 ....proponuję 1 czerwca.....

Za robotę się lepiej weź, a nie na L4. Nauczyli się straszyć zwolnieniami. Fido w ochronie na pewno by sobie poradził (może nawet lepiej niż Ty), ale pytanie czy Ty poradziłbyś sobie w administracji....
Znam wielu którzy gadali podobnym językiem, jak Ty kolego. Kiedy nadarzyła się okazja i mięli okazję przejść z ochrony do administracji, nawet na lepsze wyższe, bądź chorążackie stanowiska, ODMAWIALI. Dlaczego? Skoro na ambasadzie tak dobrze. Pozostawię bez komentarza hehe. Myśląca część uczestników tego forum wie o czym mówię. Pozdrawiam

No z chęcią pójdę na administrację ale nie Mam tak głębokiego gardła
[/quote

A masz coś wymiarowe? Na administracji kto będzie za ciebie robi ? Len jesteś i tyle

[Funkcjonariusz11]

Którego idziemy na L4 ....proponuję 1 czerwca.....

Za robotę się lepiej weź, a nie na L4. Nauczyli się straszyć zwolnieniami. Fido w ochronie na pewno by sobie poradził (może nawet lepiej niż Ty), ale pytanie czy Ty poradziłbyś sobie w administracji....
Znam wielu którzy gadali podobnym językiem, jak Ty kolego. Kiedy nadarzyła się okazja i mięli okazję przejść z ochrony do administracji, nawet na lepsze wyższe, bądź chorążackie stanowiska, ODMAWIALI. Dlaczego? Skoro na ambasadzie tak dobrze. Pozostawię bez komentarza hehe. Myśląca część uczestników tego forum wie o czym mówię. Pozdrawiam

No z chęcią pójdę na administrację ale nie Mam tak głębokiego gardła

Nie znam nikogo kto by nie chciał przejść z ochrony do administracji, wręcz się zabijają aby tam iść, a mam na myśli 2 zakłady karne.

[jtd]

https://youtu.be/qc2vaeQSywc  cała prawda ...

To nagranie powinien odsłuchać każdy kandydat do SW. Dla mnie to nic nowego. Taki apel, Panowie Związkowcy NSZZiPW  , oraz Solidarności. Wy nie dajcie się wkręcić w jakieś rozgrywki między Wami. Podajcie sobie rękę i stańcie murem za funkcjonariuszami z jednostek .

[St. Oficer]

Czyli realia są takie. Jeśli wejdzie ochłap rzucony przez czsw, to w najgorszym dla mnie wariancie i najbardziej realnym, obecny mój dodatek wzrośnie z 700 zł do 750 zł ??? Dodam, że ponad 19 lat pracuję w penicie. Ośmielę się zadać drugie pytanie. Obecnie między podporucznikiem (600 zł) a majorem (700 zł) jest 100 (słownie - sto) zł różnicy. Różni nas ponad 13 lat służby. Dyrektor - wiadomo - przyzna dodatek z dolnych widełek. W sumie sprytne. Wtedy czsw przerzuci odpowiedzialność na niego.
Reasumując: + 50 zł x 12 m-cy = 600 zł w skali roku. Co ja zrobię z takim nadmiarem gotówki???

Podpowiem bezpłatnie.
Dodatek MUSI być progresywny. Wtedy każdy wyliczy sobie, ile będzie miał po 15, 17, 20 czy 22 latach służby.
Skuteczny model jest prosty, tzn.15 lat służby = 1000-1500 zł dodatku (w zależności od korpusu, pierwszej linii, braku dyscyplinarek, itd.)*. Następnie z każdym rokiem dodatek wzrasta. Jak ? Np. 110 zł za 16 rok służby* 120 zł za 17 rok służby*, itd. W 25 roku służby dobija do MAXIMUM i wtedy wkracza dodatek motywacyjny. To jest fair. Nie ma kolesiostwa, żebrania. Inaczej mając 15 lub trochę więcej ludzie odejdą. Mając bowiem podstawę w postaci emerytury, "dorobią" choćby w "budowlance", czasem z dniówką 400 zł. Więc w takim kontekście niech popatrzy czsw jak żałośnie wygląda ich propozycja. Traktujcie ludzi poważnie. Taka propozycja czsw to jawne wsparcie nepotyzmu w SW. Swoi dostaną, nieprawdaż?

Ludzie nie boją się pracy, w 2020 roku nie "pracowali" zdalnie, tylko realnie, dostając często dodatek covidowy na 1 (słownie - jeden) miesiąc.
Dziękuję za uwagę.

[mar]

cała prawda gdzie nas majom

[Szczęśliwy]

Którego idziemy na L4 ....proponuję 1 czerwca.....

Za robotę się lepiej weź, a nie na L4. Nauczyli się straszyć zwolnieniami. Fido w ochronie na pewno by sobie poradził (może nawet lepiej niż Ty), ale pytanie czy Ty poradziłbyś sobie w administracji....
Znam wielu którzy gadali podobnym językiem, jak Ty kolego. Kiedy nadarzyła się okazja i mięli okazję przejść z ochrony do administracji, nawet na lepsze wyższe, bądź chorążackie stanowiska, ODMAWIALI. Dlaczego? Skoro na ambasadzie tak dobrze. Pozostawię bez komentarza hehe. Myśląca część uczestników tego forum wie o czym mówię. Pozdrawiam

No z chęcią pójdę na administrację ale nie Mam tak głębokiego gardła

Takie zachowanie cytuje "głębokie gardło" jak napisałeś świadczy jakim jesteś prostakiem, a w administracji to mógłbyś jedynie pocztę roznosić i może to również by cie przerosło. Jesteś osobą na pewno roszczeniowa do wszystkiego i użalasz się nad sobą jak ciężko pracujesz żal mi takich jak Ty.