Przegląd prasy – Uczelnia dla służby więziennej? Nie na Białołęce
W lesie przy areszcie śledczym na Białołęce minister sprawiedliwości chciał zbudować szkołę dla służby więziennej. Robotnicy ogrodzili już teren budowy, a inwestor wystąpił o pozwolenia. Szkoły jednak nie będzie.
– Przed zakupem domu dokładnie sprawdziłem plan zagospodarowania. W okolicy miały być tereny zielone i zabudowa mieszkalna – wyjaśnia pan Kamil, jeden z mieszkańców osiedla Marcelin na Białołęce.
Jesienią ubiegłego roku w lesie pomiędzy ul. Morwową, Złotych Dębów i terenem aresztu śledczego pojawiła się ekipa budowlana. Zaczynając od końca ul. Morwowej, robotnicy wbili słupy, rozciągnęli siatkę i podzielili las na dwie części. Dopiero wtedy mieszkańcy Marcelina dowiedzieli się, że w sąsiedztwie ich posesji ma powstać siedziba Wyższej Szkoły Kryminologii i Penitencjarystyki. – Chodziliśmy tędy na spacery i jeździliśmy na rowerze. Ten las jest siedliskiem wielu zwierząt podlegających ochronie – wylicza pan Marcin.
Uczelnia formalnie już działa. Powstała z początkiem roku. Wyższe wykształcenie pierwszego i drugiego stopnia mają tu zdobywać funkcjonariusze i pracownicy służby więziennej. Szkoła ma w ofercie też studia podyplomowe, np. dla kuratorów lub sędziów penitencjarnych. Wciąż trwa nabór na pierwszy semestr, który – według informacji sprzed kilku tygodni – miał rozpocząć się jesienią. Na razie siedziba uczelni mieści się przy ul. Wiśniowej 50.
Las obok aresztu Białołęka Gazeta Wyborcza
Plan zakładał, że kampus nowej szkoły powstanie w sąsiedztwie aresztu śledczego na Białołęce. Uczelnia miała składać się z budynku dydaktycznego o pięciu kondygnacjach, trzech akademików od czterech do pięciu pięter, boiska, parkingu naziemnego i garaży oraz strzelnicy w części podziemnej.
W ubiegłym roku miasto wydało pozytywną decyzję o warunkach zabudowy, ale postanowienie zaskarżyli mieszkańcy Marcelina, którzy twierdzą, że takiej inwestycji nie przewiduje tamtejszy plan zagospodarowania terenu. Samorządowe Kolegium Odwoławcze uchyliło decyzję miasta, ale tylko z powodów proceduralnych. Urzędnicy mieli rozpatrzyć decyzję jeszcze raz i „wyraźnie wskazać teren, dla którego obowiązuje plan miejscowy i dla którego planu brak”.
Ponowne rozpatrzenie nie będzie jednak konieczne, bo w poniedziałek w sprawie budowy szkoły nastąpił niespodziewany zwrot akcji. – Koncepcja budowy szkoły na Białołęce została odrzucona. Wszystkie działania związane z rozpoczęciem inwestycji zostały wstrzymane. Obecnie rozważane są inne lokalizacje – poinformowała w komunikacie Elżbieta Krakowska, rzeczniczka prasowa dyrektora generalnego służby więziennej.
– Kiedy zostanie rozebrane ogrodzenie?
– Nie ma w tej sprawie decyzji.
