Mundurowe nagrody nie wszędzie pod znakiem zapytania
O tym, że 2021 rok nie będzie łatwy dla budżetów służb, tak mundurowych jak i specjalnych, wiadomo już od jakiegoś czasu. Poziom finansowania służb w porównaniu z ubiegłym rokiem spadł, a sprawę komplikuje dodatkowo tzw. ustawa okołobudżetowa, zgodnie z którą w służbach mundurowych w tym roku nie powstaną fundusze nagród. Jak się okazuje, nieco inaczej wygląda to w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym. Tam fundusz nagród został powołany zarządzeniem szefa CBA, i choć na nagrody uznaniowe przeznaczono o 1 mln złotych mniej niż w roku ubiegłym, wciąż jest to kwota sięgająca 7 mln złotych.
O funduszach nagród, a w zasadzie o ich braku w 2021 roku, InfoSecurity24.pl pisał już na początku września ubiegłego roku. Ma to związek z tzw. ustawą okołobudżetową, zgodnie z którą dodatkowe środki na nagrody m.in. dla funkcjonariuszy służb mundurowych w 2021 roku nie zostaną przekazane. Formacje mogą wprawdzie wypłacać mundurowym nagrody, ale środki na nie pochodzić muszą z tzw. pieniędzy uposażeniowych, a dokładniej rzecz biorąc z oszczędności powstałych np. w związku z wakatami czy zwolnieniami lekarskimi.
Nieco inaczej sytuacja z funduszem nagród wygląda w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym. Tam, w ramach posiadanego przez CBA budżetu, szef Biura, specjalnym zarządzeniem powołuje “fundusz na nagrody, zapomogi i dodatki mieszkaniowe” i określa jego wysokość.
Szef CBA określi, w drodze zarządzenia, wysokość funduszu na nagrody, zapomogi i dodatki mieszkaniowe, ustalając jednocześnie wysokość środków finansowych przeznaczonych na nagrody roczne, uznaniowe, zapomogi i dodatki mieszkaniowe oraz warunki zwiększania wysokości funduszu na nagrody uznaniowe, zapomogi i dodatki mieszkaniowe.
Tak też stało się i w tym roku. Zgodnie z dokumentem z 21 stycznia, fundusz ten opiewa na kwotę 19 663 000 złotych. W ramach tych środków, 10 184 000 złotych przeznaczonych ma zostać na nagrody roczne (tzw. trzynastki), a 7 mln złotych trafić może do mundurowych w postaci nagród uznaniowych. Na zapomogi przeznaczono 100 tys. złotych, a ponad 2,3 mln złotych (dokładnie 2 379 000 złotych) wydanych może zostać na dodatki mieszkaniowe.
Wyjaśniając na początku roku senatorom zasadność istnienia w CBA dodatków mieszkaniowych, Iwona Czerniec, dyrektor Biura Finansów mówiła, że Centralne Biuro Antykorupcyjne nie posiada swoich zasobów mieszkaniowych. “Nie mamy mieszkań służbowych, nie mamy hoteli pracowniczych ani burs, w związku z tym nasi funkcjonariusze są zmuszeni do wynajmowania mieszkań na rynku nieruchomości” – informowała. Jak dodała, podczas posiedzenia senackiej Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji, która rozpatrywała m.in. budżet CBA na 2021 rok, wsparcia w szczególności potrzebują funkcjonariusze młodzi, nieposiadający oszczędności, nieposiadający zdolności kredytowej. “Oni często wyjeżdżają do większych miast, w których zlokalizowane są nasze delegatury, i to jest po prostu jedyna możliwość. Wynajem mieszkania stanowi jedyną możliwość, w związku z tym staramy się wspierać tych funkcjonariuszy” – tłumaczyła.
Co z tymi nagrodami?
Sam fakt powstania w CBA funduszu na nagrody nie jest niczym nadzwyczajnym. Co więcej, w 2021 roku jest on też nieco niższy niż w roku poprzednim, kiedy to wynosił łącznie 17 580 000 złotych (9 580 000 złotych – nagrody roczne; 8 000 000 – nagrody uznaniowe). Prawdą jest też, że CBA środki na nagrody uznaniowe wygospodarowała ze swojego budżetu. Wydaje się jednak, że “problem” leżeć może gdzieś indziej, a mianowicie w samej jego wysokości. Policjanci obliczali bowiem, że fundusz nagród w przeszło 103 tys. formacji, na 2021 rok – gdyby powstał – wyniósłby około 140 mln złotych, co daje średnio – na jednego funkcjonariusza – kwotę niecałych 1400 złotych rocznie. Dla porównania, tegoroczne 7 mln złotych na nagrody uznaniowe w CBA, przy założeniu, że w Biurze służbę pełni około 1200 mundurowych (według stanu na 31 grudnia 2018 podawanego przez ówczesnego szefa CBA Ernesta Bejdę, w Biurze służbę pełniło 1171 funkcjonariuszy), daje średnio – na jednego funkcjonariusza – ponad 5800 złotych na rok.
Warto też przypomnieć, że budżetu CBA nie ominęły cięcia. W tym roku Biuro – pomijając tzw. wydatki niewygasające – do wydania ma nieco ponad 211 mln złotych. To o 16 mln złotych mniej niż wynosił budżet CBA po zeszłorocznej nowelizacji i niecałe 2 mln złotych mniej w porównaniu z wysokością budżetu sprzed noweli. Co więcej, jak mówiła dyrektor Czerniec podczas styczniowego posiedzenia senackiej Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji, ogólny poziom niedoszacowania budżetu Biura na 2021 rok sięga nawet 41 mln złotych. “(…) te środki są dalece niewystarczające, jeśli chodzi o rozwój naszej służby” – mówiła o tegorocznym budżecie CBA dyrektor.
W policji inaczej niż w CBA
W służbach mundurowych, w tym w policji, fundusz nagród w 2021 roku nie powstał. Brak dodatkowych środków na nagrody nie stanowi formalnej przeszkody do ich wypłaty, choć trzeba “znaleźć” na nie pieniądze. Jak podkreślał na początku stycznia w rozmowie z InfoSecurity24.pl przewodniczący Warmińsko-Mazurskiego Zarządu Wojewódzkiego NSZZ Policjantów Sławomir Koniuszy, “jeśli weźmiemy pod uwagę chociażby to, że pieniądze z tytułu niepełnego zatrudnienia to jest około 300 mln złotych w skali roku czy środki jakie w budżecie policji pozostają ze zwolnień lekarskich – to jest z czego zastąpić ten fundusz nagród w tym roku”. Jak dodawał, nie zlikwidowano podstawy prawnej do przyznawania nagród, a jedynie zamrożono źródło finansowania. “Jeśli te pieniądze (z wakatów i L-4 – przyp. red.) zagospodarowałoby się w 70 proc., to środków na nagrody mielibyśmy jeszcze więcej. Na pierwszym spotkaniu kierownictwo MSWiA wprowadzenia zaproponowanego przez nas rozwiązania nie wykluczyło. Przy dobrej woli ministra myślę, że uda nam się przejść przez to suchą stopą. Czekamy na kolejne spotkanie, tak by móc zastanowić się nad szczegółami. Wierzę, że wspólnie uda nam się znaleźć pieniądze na tegoroczne nagrody w ramach środków, którymi na 2021 dysponuje policja” – mówił na początku stycznia 2021 roku Koniuszy. Na taki obrót spraw liczą też zapewne funkcjonariusze, którzy – wzorem kolegów z CBA – o los swoich nagród chcieliby być spokojni.