Wiceminister zapowiada surowe kary za podniesienie ręki na funkcjonariusza Służby Więziennej
Zmiany w prawie podnoszące poziom bezpieczeństwa funkcjonariuszy Służby Więziennej zapowiedział w piątek w Rzeszowie wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł. Każdy przestępca, który podnosi rękę na funkcjonariusza SW, będzie surowo ukarany – zapewnił.
“Każdy przestępca, który podnosi rękę na funkcjonariusza (SW) będzie surowo ukarany” – zapowiedział wiceminister. Poinformował, że minister Zbigniew Ziobro zaproponował już takie zmiany w prawie, które podniosą poziom bezpieczeństwa funkcjonariuszy SW, pełniącym “tę trudną niebezpieczną i odpowiedzialną służbę”. “Niedopuszczalne jest, żeby przestępca czuł się, że ma więcej praw niż funkcjonariusz. Absolutnie nie może być tak, że każdy bandyta, który podnosi rękę na funkcjonariusza (SW) pozostanie bezkarny. Spotka się to z surową sankcją. I komfort osadzonego nie może stać wyżej aniżeli bezpieczeństwo funkcjonariuszy, którzy pełnią niebezpieczną służbę” – zadeklarował polityk.
Wymienił, że do tej kategorii zaliczać się będą ci, którzy popełnią przestępstwo wobec funkcjonariusza, wobec współosadzonego, ci, którzy dopuścili się zgwałcenia, ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Podniesienie kar za napaść na funkcjonariusza zapowiadał już jakiś czas tematu resort spraw wewnętrznych i administracji, przy okazji ataków (głównie) na policjantów. Do tej pory jednak nic się w tym temacie nie zmieniło, choć w marcu 2021 roku MSWiA zapewniał, że dokument jest już gotowy i niedługo zostanie przesłany do rządu. Ślad po nim jednak zaginął. Możliwe, że zmiany w prawie, w których wspomniał wiceminister Warchoł dotyczyć będą więc nie tylko funkcjonariuszy Służby Więziennej.
W ramach zwiększenia kar za naruszanie nietykalności, czynną napaść i znieważenie funkcjonariuszy, MSWiA planowało również wprowadzenie “dotkliwych kar finansowych”, których celem będzie odstraszanie potencjalnych napastników. Środki pochodzące ze wspomnianego świadczenia tworzyć miały fundusz, z którego wsparcia korzystałyby m.in. rodziny pokrzywdzonych funkcjonariuszy. Finansowane byłyby także z niego świadczenia medyczne na rzecz najbardziej potrzebujących funkcjonariuszy.
Bezpieczeństwo do poprawki
Wśród zmian, jakie zostaną wprowadzone aby podnieść poziom bezpieczeństwa funkcjonariuszy, Warchoł wymienił m.in. przywrócenie 300 etatów w dziale ochrony w SW, wprowadzenie zmian w infrastrukturze budynków na terenach zakładów karnych w kraju. Będzie to m.in. wyposażenie oddziałów w więzieniach w specjalne pomieszczenia, gdzie będą się odbywały rozmowy psychologów, wychowawców z osadzonymi. Te pomieszczenia będą wyposażone w podwójny system informowania o niebezpieczeństwie oraz w specjalne zabezpieczenia oddzielające osadzonego od funkcjonariusza; pomieszczenia wychowawców, psychologów będą miały wydzielone strefy dla funkcjonariusza i dla osadzonego.
“Kończymy z pobłażliwością wobec przestępców. Skargi, telefony muszą być radykalnie ograniczone. Nie może być tak, że funkcjonariusze zajmują się cały dzień sprawami papierkowymi, rozpoznawaniem kolejnych skarg od skarg, które cały czas się powtarzają. Dlatego też wprowadzamy terminy na składanie skarg, a ponadto będzie można oddalić także skargę, jeżeli ona powtarza te okoliczności, które już wcześniej były wskazywane. Oczywiście bezzasadnych” – kontynuował. Możliwość skorzystania z telefonu z kolei zostanie ograniczona do jednej w tygodniu.
W celu podniesienia bezpieczeństwa funkcjonariuszy SW zostanie zwiększony też zakres używania środków przymusu bezpośredniego (np. miotacze gazu, kajdanki) i ich dyspozycyjność, aby funkcjonariusz w chwili ataku mógł szybciej podejmować decyzję dotyczącą ich zastosowania. “Wtedy nie ma czasu na myślenie, wtedy jest czas na ochronę” – stwierdził wiceminister.
Warchoł wskazał też, że wprowadzone zostaną także obowiązkowe półroczne szkolenia w dziale ochrony dla każdego funkcjonariusza po kursie przygotowawczym do służby. Ponadto ograniczone zostaną możliwości korzystania w pracy z cywilnego stroju – na służbie mundur będzie zasadą (z pewnymi wyjątkami). Ponadto, jeżeli dojdzie do niebezpiecznej sytuacji, każdy funkcjonariusz będzie miał zapewnioną bezpłatną pomoc prawną. Wszystkie te zmiany mają zostać wprowadzone do końca roku, część z nich, jak np. szkolenia, już są realizowane.
Uczestniczący w uroczystości Dyrektor Generalny Służby Więziennej gen. Jacek Kitliński nawiązując do tragedii zabójstwa funkcjonariuszki powiedział, że te wszystkie zmiany spowodują, że funkcjonariusze będą bezpieczni. Zapewnił jednocześnie, że osadzony będzie traktowany zgodnie z prawem i humanitaryzmem. “Więzienie to nie hotel. My tu nikogo nie zapraszamy. Można tak żyć, żeby nie trafić do więzienia” – podkreślił gen. Kitliński.
Modyfikacje, o których mówili Warchoł i Kitliński, Centralny Zarząd SW “zapowiedział” już jakiś czas temu. Rozwiązania, na które zdecydowało się kierownictwo, wprowadzone mają zostać we wszystkich jednostkach penitencjarnych, jak polecił gen. Jacek Kitliński, niezwłocznie. Na razie to jednak, w większości punktów, “tylko” plan, a biorąc pod uwagę na jak spore z perspektywy funkcjonowania i pełnienia służby zmiany zdecydowała się formacja, jego wprowadzenie w życie zajmie zapewne trochę czasu – szczególnie w przypadkach dotyczących przebudowy, instalacji sprzętu czy wyposażenia mundurowych. Co ważne również, sprawie przyjrzą się pewnie takie organy, jak np. Rzecznik Praw Obywatelskich.