Na nowe hełmy i kamizelki starczy, a co z kajdankami?
Dowiedzieliśmy się właśnie, jak wygląda kolejny etap postępowania przetargowego Służby Więziennej mający na celu wyłonienie dostawcy wyposażenia ochronnego, a także środków przymusu bezpośredniego. Na hełmy i kamizelki pieniędzy wystarczy, pytanie jednak co z kajdankami i czy uda się wygospodarować więcej środków na ich zakup.
Służba Więzienna poinformowała, że nastąpiło otwarcie ofert w przetargu na dostawy kamizelek i hełmów kuloodpornych oraz kajdanek i kajdanek zespolonych. Tym samym wiemy już, że Holsters HPE Polska Grzegorz Szymański będzie jedyną firmą, której oferty mają być rozpatrywane we wspomnianym postępowaniu.
Firma z Kielc zaoferowała kamizelki i hełmy kuloodporne za kwotę 1 482 642 zł. Okres gwarancji na kamizelkę kuloodporną na miękki panel balistyczny będzie wynosił 12 lat, a w przypadku gwarancji na użytkowanie hełmu kuloodpornego będzie to 7 lat. Holsters HPE Grzegorz Szymański gwarantuje też, że termin wykonania zamówienia na kamizelki i hełmy wyniesie nie więcej niż 60 dni. Warto zaznaczyć, że cena zaoferowana przez kielecką firmę mieści się w kwocie, jaką SW przygotowało na sfinansowanie zamówienia. Wygospodarowany przez formację budżet to bowiem 1 530 000 zł.
W przypadku drugiej części zamówienia, odnoszącej się do kajdanek i kajdanek zespolonych, oferta Holsters HPE Grzegorz Szymański opiewa na kwotę 706 020 zł, a zaoferowany okres gwarancji to 24 miesiące. Zamówienie wykonane ma zostać w ciągu 60 dni, licząc od daty popisania umowy. Przy czym, w przeciwieństwie do wskazanych powyżej hełmów i kamizelek, w tym przypadku jedyna oferta złożona w toku postępowania przewyższa budżet wskazany przez SW. Na nowe kajdanki i kajdanki zespolone SW planowała wydać bowiem nie więcej niż 663 000 zł.
Przypomnijmy, jeśli chodzi o kamizelki kuloodporne ich miękkie panele mają zapewniać właściwości kuloodporne, odłamkoodporne, ale również odporność na ataki nożem czy też szpikulcem. Wspomniane panele balistyczne muszą zapewniać przy tym maksymalną powierzchnię ochronną, przy zachowaniu maksymalnej mobilności użytkownika i ergonomii. Jak wskazano w specyfikacji technicznej, muszą być one wykonane w 100 proc. z materiału aramidowego (kevlaru)
Zastosowane w kamizelkach panele muszą też zapewniać ochronę zgodnie z polską Normą PN – V – 87000:2011 “Osłony balistyczne lekkie kamizelki kulo- i odłamkoodporne. Wymagania i badania” – na poziomie K2 (kuloodporność)/O2 (odłamkoodporność) oraz ochronę zgodną z normą NIJ Standard-0115.00 “Stab Resistance of Personal Body Armor” – poziom I, jeśli chodzi o nożo- i szpikulcoodporność.
Jeśli chodzi o hełmy, które zamierza pozyskać SW, to ich czerep musi być zgodny ze standardem ACH lub MICH. Ma on być wykonany z materiałów kompozytowych, w wersji pełnej, czyli zakrywającej ucho funkcjonariusza.
W ramach tego samego przetargu, planowane są również zakupy kajdanek szczękowych, zakładanych na ręce w celu częściowego unieruchomienie kończyn górnych. Kajdanki mają być tak skonstruowane, aby uniemożliwiać osobie skrępowanej uwolnienie się za pomocą siły lub przy pomocy prostych podręcznych przedmiotów, do których może mieć dostęp. Formacja planuje też pozyskanie kajdanek zespolonych, które są zakładane na ręce i nogi w celu częściowego unieruchomienie nie tylko kończyn górnych, ale i dolnych.
JR
źródło: https://infosecurity24.pl/na-nowe-helmy-i-kamizelki-starczy-a-co-z-kajdankami